W minioną sobotę miałam możliwość wziąć udział w warsztatach
Sypialnia przytulna, że hoo hooo!, które prowadziła Marta:-)
Warsztaty odbyły się w Kuchni Spotkań Ikea w Warszawie:-)
Warsztaty były poświęcone tekstyliom, było trochę teorii i praktyki.
Marta pięknie to wszystko opisała na swoim blogu.
Bardzo miło spędziłam czas, spotkałam kilka nowych interesujących osób
oraz tych dobrze mi już znanych:-)
Kuchnia Spotkań to niesamowite miejsce, które sprawia,
że czujesz się jakbyś był u siebie w domu.
Bardzo żałuję, że ta inicjatywa jest dostępna tylko i wyłącznie w Warszawie
i jednocześnie zazdroszczę Warszawiakom, że mają tak fantastyczne miejsce
gdzie mogą spotkać się ze znajomymi i wspólnie spędzać czas.
Przyszedł nam do głowy pomysł by zorganizować kolejne spotkanie blogerek
właśnie w tym miejscu, ale czy to się uda? Cóż zobaczymy:-) Będziemy próbować:-)
Jeśli chcielibyście zarezerwować termin na wspólną biesiadę w Kuchni Spotkań
to zajrzyjcie TUTAJ:-)
A może mieliście okazję być kiedyś w Kuchni Spotkań?
Napiszcie jakie są Wasze wrażenia:-)
Last Saturday I went to Warsaw to take part in a workshop
organized in a great place called Ikea Meeting Kitchen.
The workshops were run by Marta and we talked about textiles.
There was a theory part and also practical one:-)
I had great time, I met a few interesting people
and also some that I've already known.
Ikea Meeting Kitchen is an extraordinary place, that is very cosy and homelike.
I wish such a place was available not only in Warsaw, but also in Poznań.
I also envy those who live in Warsaw that they have such a great place
for meeting and cooking together with their friends:-)
We came up with an idea to organize next bloggers meeting there,
but we don't know if we succeed. Well, at least we will try:-)
Wyżej po prawej gospodyni czyli Marta w akcji,
a poniżej Marzenka z Zapach Lawendy:-)
Right, above you can see the host: Marta in action,
below Marzena, my old blog friend:-)
Dziękuję za odwiedziny:-)
Thank you for stopping by:-)
Świetne spotkanie i nowe doświadczenie zdobyłaś. W dużych miastach różne spotkania są organizowane każdy może wybrać sobie temat jaki go interesuje a i warto wybrać się na takie gdzie jest możliwość zdobycia wiedzy z dziedziny jak dotąd nie znanej i wtedy można złapać BAKCYLA i wiatru w żagle ;)
OdpowiedzUsuń......ja tak miałam parę lat temu tematyka TORTY W STYLU ANGIELSKIM ;)
Pozdrawiam Krysia
Zgadzam się w 100%:-))) Torty w stylu angielskim?? To musiało być świetne szkolenie:-)))
UsuńA nadal takie torty robisz? Czy przerzuciłaś się na coś innego?
Pozdrawiam serdecznie:-)))
Z racji tego, że syn zachorował na cukrzycę mocno zainteresował Nas temat zdrowego odżywiania :).....potem moja diagnoza że stan przedcukrzycowy i IO - pisałam kiedyś tu u Ciebie, że moje MOTTO to ZAMIEŃ JEDZENIE NA POŻYWIENIE i tak oto świadomie nie promuje słodkości tego typu :) Był to wybór świadomy i nie żałuję tego.
Usuń.....to już wniosek taki, że nie robię tego typu tortów ;)
.....Krysia pozdrawia
Perfekcyjne miejsce na spotkanie blogerek :)
OdpowiedzUsuńTak, lepszego sobie wymarzyć nie można, jedyny problem to zdobycie wejściówki w czasie, który wszystkim by przypasował:-((
UsuńPozdrawiam serdecznie:-))
Faktycznie świetne miejsce na takie spotkanie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Kochana, dziękuję za relację i świetne zdjęcia! A przede wszystkim - za mega towarzystwo! :D
OdpowiedzUsuń