Marzenia się spełniają...trzeba tylko w nie wierzyć:-)
Jednym z moich marzeń jest kurs fotograficzny, ale nie przypadkowy kurs.
Od dawna marzy mi się kurs z prawdziwego zdarzenia u osoby,
która nie tylko jest profesjonalistą w swoim fachu, ale również żyje pasją.
Od prawie roku próbowałam dostać się na taki kurs
i właśnie w zeszłym tygodniu udało mi się zapisać:-)
Gdy zakładałam bloga wydawało mi się,
że pstrykanie zdjęć telefonem komórkowym w zupełności wystarczy, ale tak nie jest.
Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Po kilku latach blogowania udało mi się namówić męża
na prawdziwą lustrzankę, a teraz przyszedł czas by poznać tajniki fotografii.
Tak więc z niecierpliwością czekam na koniec lutego.
A jakie są Wasze marzenia? Może jakieś się ostatnio udało spełnić?
Dreams come true...you just have to believe:-)
One of my dreams is a professional photography course.
However, I'm not interested in any random photography courses,
I want to learn from someone who is a professional and who works with passion.
For a year I have been trying to sign up for such a course
and last week I finally succeeded:-) I'm over the moon:-)
When I started my blog I just thought that taking pictures with my mobile would be enough.
I never knew I would want more, but after a few years of blogging
I managed to persuade my husband to buy me a reflex camera
and now it's time to move a bit further. I can't wait till the end of February:-)
And what about you? What are your dreams?
Maybe some of them has come true recently?
Dobrego tygodnia Wam życzę:-)
Have a good week:-)
Super :) Moim marzeniem była znajomość języka hiszpańskiego. Małymi kroczkami to marzenie się spełnia, bo od połowy roku chodzę na kurs językowy. Wszystkie marzenia są do spełnienia przy odrobinie szczęścia oraz oczywiście jeśli tylko się chce ;)
OdpowiedzUsuńBrawo Ty:-))) Fajne marzenie, a jeszcze lepiej, że masz tyle samozaparcia by się uczyć języka obcego:-))) Życzę wytrwałości:-))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-))
Mam nadzieję, że kurs sprawi Ci wiele radości;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:-))) Z niecierpliwością czekam na ten kurs:-)))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)))
Cudnie ze spelnilas swoje marzenie:) ja mam ich duzo, ale nic wielkiego...poprostu male, przyziemne marzenia ktore staram sie rowniez spelniac:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na relacje z kursu:)
Patrycja
Takie małe marzenia spełniane krok po kroczku też są bardzo ważne bo dzięki nim czujemy się szczęśliwi:-)))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Świetna sprawa taki kurs :)
OdpowiedzUsuńMoże potem zdradzisz jakieś tajniki :)
Czekam z niecierpliwością.
Uściski serdeczne.
Ja również z niecierpliwością czekam na ten kurs i jego efekty:-)))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)))
Super Anitko! Też bym chciała, bo pstrykam amatorsko. Teraz to dopiero będziesz szaleć z fotkami! :-)
OdpowiedzUsuńPstrykasz amatorsko, ale jak profesjonalista:-))) Ja uwielbiam Twoje zdjęcia:-)))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)))
A ja jestem z tych co mówią że MARZENIA się realizuje a nie spełnia ;)
OdpowiedzUsuń.....fantastycznie że możesz ZREALIZOWAĆ swoją pasję którą i tak tu widzimy w perfekcyjnym wydaniu aż boję się co będzie po kursie :)
.....Pozdrawia Krysia
Kochana Krysiu, gorzej być nie może więc chyba będzie tylko lepiej, przynajmniej tak mi się wydaje:-))) Cieszę się ogromnie na ten kurs:-)))
UsuńP.S.
Czy się realizuje czy spełnia się marzenia w zasadzie nie ważne jak to nazwiemy, ważne że się dzieje:-))))
Pozdrawiam serdecznie:-)))