Zimowa aranżacja stołu:-)

Padający śnieg zainspirował mnie do stworzenia tej zimowej aranżacji:-)

Taka dekoracja chodziła za mną już dawno, ale brakowało mi

podstawowej rzeczy czyli futerka.

Na szczęście uratowała mnie moja uczennica i mi pożyczyła to białe cudo:-)

Jeśli odwiedzacie mnie regularnie to nie zdziwi Was fakt iż na stole

wylądował dywanik:-) Były już koce, narzuty, sztuczna trawa czy worki w roli obrusu,

ale dywanik jest pierwszy raz:-)

Aż strach pomyśleć co będzie dalej:-)

Jak się Wam podoba ta aranżacja??? Dajcie znać w komentarzach:-)

Z góry za nie dziękuję:-)

It's snowing and it inspired me to prepare this tablescape:-)

I had in my mind such a winter arrangement, but I didn't have the main thing-

the white furry rug:-( Luckily, one of my students lent me this white beauty:-)

If you visit me regularly, you won't be surprised that I used a rug as a tablecloth,

there were so many different things on my table like blankets, 

bed covers or artificial grass, that this one doesn't make a big difference:-)

I wonder what I will come up with next time:-)

How do you like it? Let me know in the comments:-)

Thanks in advance for leaving comments:-)

A po zmroku dekoracja prezentuje się następująco:-)

Niestety żadne zdjęcia nie oddadzą jej prawdziwego uroku,

ale i tak jest magia:-)

When the dusk falls everything looks like this:-)

It's magical, although no picture will capture the whole beauty.

Cudownego weekendu Wam życzę i dziękuję za odwiedziny:-))

Have a great weekend and thanks for stopping by:-))