Ze wszystkich smaków chyba najlepszy jest smak domowego chleba:-)
Kto do mnie zagląda wie, że już od kilku lat wypiekam własny chleb na zakwasie.
Przepis i instrukcję wykonania znajdziecie TUTAJ.
Bardzo często zmieniam składniki i eksperymentuję z różnymi rodzajami mąki,
z ziarnami czy otrębami jednak zawsze chleb wychodzi pyszny
i każdy kupny chleb, nawet ten najlepszy nie jest w stanie mu dorównać.
I do tego ten zapach unoszący się w całym domu podczas pieczenia chleba - bezcenne.
Jeśli jeszcze nie piekłyście własnego chleba bardzo Was do tego zachęcam!
Jest to niezwykle proste tylko trzeba się przełamać i po prostu zacząć!
A coraz dłuższe wieczory sprzyjają pichceniu w kuchni.
I jest jeszcze jedna bardzo istotna korzyść wypieku własnego chleba -
rzadziej chodzimy do sklepu na zakupy więc wydajemy mniej!
There is nothing better than the taste of homemade bread.
Those of you, who visit my blog regularly, know that I bake my own bread.
The recipe is HERE. All the time I change types of flour, I add different seeds and bran,
bread is always very tasty and delicious and the whole house smells amazingly!
bread is always very tasty and delicious and the whole house smells amazingly!
Right now I can't imagine buying any bread because it's no longer tasty for me.
If you haven't baked bread before I do encourage you to have a try!
Tthe evenings are getting longer and longer
so it's good time to start baking homemade bread.
Plus, another advantage of making your own bread is saving money
because you don't have to go shopping every day!
If you haven't baked bread before I do encourage you to have a try!
Tthe evenings are getting longer and longer
so it's good time to start baking homemade bread.
Plus, another advantage of making your own bread is saving money
because you don't have to go shopping every day!
Dziękuję Wam za liczne odwiedziny i komentarze:-)
To dowód na to, że chcecie tu wracać:-) Bardzo mnie to cieszy:-)
Życzę Wam miłego weekendu!
Ja zaczynam studia więc odpocznijcie i za mnie:-)
Thank you for your visit!
I'm glad there are more and more visitors every day,
it seems you really like coming back:-)
Have a good weekend!
I'm starting my classes this weekend:-)
Mniam :) samczka na noc zrobiłas ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie o to mi chodziło, by narobić Wam smaczka na domowy chlebek:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Aż zachciało się spróbować własnych sił w wypiekaniu chleba;) Bułki pieczemy na okrągło, to z chlebem by nam nie wyszło? Masz racje, trzeba się przełamać ;)
OdpowiedzUsuńKasiu koniecznie musisz spróbować! Jak już pieczesz bułki to z chlebem nie będziesz miała żadnego problemu:-)
UsuńJest jeszcze jedna niewątpliwa korzyść z własnego wypieku - niezaprzeczalne prawo do piętek dla piekącego! :-)
OdpowiedzUsuń...pozdrawiam z gorącą jeszcze chrupiącą piętką hand made zakwasowca w zębach :-))
Ja akurat za piętkami nie przepadam i u nas one przypadają temu nie piekącemu:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Smacznie to wygląda, ja też mam w planach pieczenie chleba mam już nawet składniki. Ale przez ten mój wadliwie działający piekarnik boje się że coś nie wyjdzie i nie będzie ten chleb zjadliwy. A narazie brak funduszy na nowy piekarnik. Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńKochana, mi ostatnio też coś piekarnik nawala (chyba jedna grzałka się przepaliła) i nie zamierzam w najbliższym czasie go wymieniać, a chlebek wychodzi zawsze pomimo awarii, więc może po prostu raz spróbuj. Myślę, że się uda!
UsuńPozdrawiam:-)
Mniam, mniam przepysznie wygląda. I jaka piękna pastelowa foremka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Dziękuję i pozdrawiam:-)
UsuńNo i zachciało mi się takiego chlebka, z masełkiem, z powidłami, z serkiem....mmmmm.....Przepis ściągnę na pewno, a kiedy zrobię, to jeszcze nie wiem :-) Ściskam serdecznie i życzę owocnej pracy umysłowej na studiach-niech główka pracuje ;-))) Miłego weekendu!! :-)
OdpowiedzUsuńOj z masełkiem i powidłami, świeżutki to jest po prostu poezja dla podniebienia:-)
UsuńMiłego weekendu dla Ciebie, pozdrawiam serdecznie:-)
Strasznie dużo tego chleba musiałabym wypiekać ;-) Ty masz dodatkowo cudownego Kiciusia do pomocy :-D
OdpowiedzUsuńPewnie się zdziwisz, ale Kiciusia nie używam do przygotowania ciasta chlebowego ponieważ
Usuńz braku czasu piekę większą ilość chleba (4 małe foremki) raz na dwa tygodnie, następnie je zamrażam. Dzieża Kiciusia jest za mała by sobie poradzić z taką ilością ciasta:-( więc wyrabiam je ręcznie, ale to żaden problem!
Pozdrawiam:-)
MMM takich chlebek to jest to!
OdpowiedzUsuńJak raz upieczesz domowy chlebek, żadnego innego nie będziesz chciała jeść!
UsuńPozdrawiam:-)
Uwielbiam domowy chlebek, bardzo często go piekę, ale nie ma takich pięknych foremek jak Twoje :)))
OdpowiedzUsuńBuziaki Anitko :*
O to może korzystasz z jakiegoś innego przepisu, koniecznie muszę zajrzeć do Ciebie i poszukać nowych inspiracji:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Ja też kocham domowy chlebek i piekę go codziennie :)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mam czasu na codzienne wypieki, czego bardzo żałuję, ale nawet zamrożony chleb własnej roboty smakuje lepiej niż kupny.
UsuńTwój chlebuś wygląda jak smakowity pasztet. Taką ma fajną skórkę z góry :-)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście taką ma strukturę, ale wierz mi na słowo to chlebek, a nie pasztet. Aż wstyd się przyznać, pasztetu jeszcze nigdy nie piekłam:-(
UsuńPozdrawiam:-)
Wiem chleb domowy jest bardzo dobry a przede wszystkim wiemy co w nim jest bo sami go zrobiliśmy, Do tego kolejnym plusem tego chleba jest to że zawsze mamy go świeżego warto dlatego takie pieczywo sobie w domu robić.
OdpowiedzUsuńTo, że wiemy co jemy jest chyba największym plusem domowych wypieków:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Planuję już od dłuższego czasu, ale ten zakwas trochę mnie przerasta, dlatego wybieram przepisy z drożdżami. A to nie ten sam smak. Muszę iię w końcu przełamać.... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZrobienie własnego zakwasu nie jest łatwe, ale jest możliwe. Wiem, że kiedyś działał strona podziel się zakwasem. Jeśli mieszkasz w okolicach Poznania to mogę się z Tobą zakwasem podzielić, jeśli nie to poszukaj w swojej okolicy, myślę, że znajdziesz osoby, które chętnie podzielą się zakwasem i łatwiej będzie zacząć.
UsuńPozdrawiam:-)
Tez musze spróbować kiedys zrobić, domowy chlebek to coś pięknego , pewnei smakuje najlepiej na swiecie, zupelnei inaczej niz ten kupny.
OdpowiedzUsuńSzczerze zachęcam by spróbować swoich sił. Nie taki diabeł straszny jak go malują:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Zapachniało ciepłem świeżo upieczonego chleba :) Pewnie się powtórzę, ale uważam, że to jeden z najpiękniejszych zapachów. Mam wrażenie, ze ten zapach niesie ze sobą miłość.
OdpowiedzUsuńUcałowania Niteczko, dobrej niedzieli i całego tygodnia :)
Ja również uważam, że zapach pieczonego chleba nie ma sobie równych i tak jak napisałaś jest to zapach miłości:-)
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie i życzę miłego tygodnia.
Muszę koniecznie wrócić do pieczenia chleba...kiedyś robiłam to regularnie, teraz zaprzestałam, ale tak pięknie i zachęcająco prezentujesz chlebek, że chyba odnowię swe umiejętności:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Koniecznie odśwież swoje umiejętności, Twoi domownicy będą Ci wdzięczni:-)
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Dziękuję Ci bardzo za nominację, a odpowiedź znajdziesz na swoim blogu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)