Z opowiadań rodziny i znajomych wiem, że w Polsce lato jeszcze się nie skończyło.
Temperatury macie takie jak w środku lata,
ale tutaj na dalekiej północy w Belfaście jesień zawitała na dobre.
A może to jeszcze nie jesień tylko typowe irlandzkie polato?
Tego niestety nie wiem, ale jestem już trochę zmęczona tą pogodą zmieniającą się
jak w kalejdoskopie, deszczami, które pojawiają się i znikają bardzo niespodziewanie
i bierze mnie już ogromna tęsknota za moim mężem, rodziną, futrzakiem, znajomymi,
domkiem i ogrodem. Stanowczo nie mogłabym mieszkać na obczyźnie.
Lubię bardzo podróżować, ale jednak lepiej podróżuje się razem z bliskimi.
Tak więc siedzę sobie i wspominam letnie chwile w naszym ogrodzie.
Korzystajcie z pięknej pogody ile się da:-)
My family and friends report that in Poland it's still summer.
It's really hot and the temperatures are very high.
And here in Northern Ireland it's more like autumn
or maybe it's a typical Irish summer? Well, I don't know,
but I'm getting a bit tired with this changing weather and constant rain.
I really miss my husband, my family, my dog, my friends, my home, my garden
and I'm sure I couldn't live in a foreign country.
I love travelling, but it's definitely better if you travel with your beloved ones.
So I'm sitting here and remembering our summer moments in the garden.
Enjoy sunny days:-)
Jak mi tęskno za tym futrzakiem:-)
Nie macie pojęcia jak człowiekowi brakuje obecności czworonoga.
Tego, że nie można nikogo pogłaskać, tego, że nikt się nie łasi, trąca nosem
nawet tego, że nikt nie wyciąga Cię na spacer.
Ach, jeszcze całe dwa tygodnie muszę poczekać aż go w końcu wytarmoszę:-)
Tego, że nie można nikogo pogłaskać, tego, że nikt się nie łasi, trąca nosem
nawet tego, że nikt nie wyciąga Cię na spacer.
Ach, jeszcze całe dwa tygodnie muszę poczekać aż go w końcu wytarmoszę:-)
I miss this furry guy very much:-)
You don't realise how much you miss his presence in your life.
All this snuggling, hugging, nuzzling and even walking.
Well, I still have to wait two weeks for snuggling with my buddy:-)
Dobrego dnia:-)))
Have a good day:-)))
Pięknie! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:-)))
UsuńCzeka i tęskni za panią kochane pieski ja nigdy mojego goldenka nie zostawiłam zawsze i wszędzie z panią, dlatego nie wyobrażam sobie życia bez niego pozdrawiam Magda z Poznania
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę;-))) Niestety czasami tak bywa, że trzeba wyjechać i niestety nie zawsze można czworonoga zabrać ze sobą:-(( Ale już niedługo wytarmoszę go za wszystkie czasy.
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)))
U nas piękne lato, jednak chyba nie na długo. Najbliższy weekend ma przynieść straszne ochłodzenia i opady. Jesień nie oszczędza już nawet i Polski. :)
OdpowiedzUsuńJednak i tak jest cieplej niż w Północnej Irlandii:-))) Wczoraj było 13 stopni!!!!
UsuńAle z tego Boryska słodziak :-)))
OdpowiedzUsuń