niedziela, 9 września 2018

Nasza duńska przygoda: Hanklit:-)


Dzień dobry w niedzielny poranek:-))
W Belfaście od rana deszcz, ale to żadna niespodzianka.
Już zdążyłam się przyzwyczaić do pogody, która zmienia się jak w kalejdoskopie.
Wspominam sobie dzisiaj ciąg dalszy naszej wyprawy do Danii.
Dziś zabiorę Was na wyspę Morsø (Mors).
Z Ribe kierowaliśmy się na północ, jechaliśmy przez Varde,
wybrzeżem przez Hvide Sande i Sondervig - bardzo malownicze miejscowości.
I dalej przez Struer i Thyholm, aż dotarliśmy do Kirk gdzie nocowaliśmy.
Z samego rana wybraliśmy się na spacer po Hanklit,
pięknym klifie znajdującym się na wyspie Mors. 
Jest to nie lada gartka dla geologów, geografów i innych pasjonatów kamieni
gdyż klif ukazuje historię geologiczną tego regionu, która sięga 55 milionów lat wstecz.
Klif ma 60 metrów wysokości i nadal można tu znaleźć 
ciekawe skamieniałości roślin i zwierząt.
My mieliśmy dużo szczęścia bo na klifie byliśmy sami
tak więc nikt i nic nie zakłóciło nam ciszy i spokoju panującego tam.


Good morning on Sunday morning:-))
It's raining here in Belfast, but it's not a surprise.
I got used to its changing weather.
I want to take you today to Denmark, to Mors island.
From Ribe we went north to Varde, Hvide Sande 
and Sondervig -  all very picturesque towns.
And then we went farther north to Struer and Thyholm. 
Finally we reached Kirk, where we found a nice camping to stay overnight. 
Early in the morning we went for a walk to Hanklit,
it's a well known moler formation. It is 60 meters high. 
It shows the dramatic geological history of the island 
which goes back more than 55 million years.
Bothe professional and amateur geologists can still find
some interesting fossils of animals and plants.
We were really lucky because we were alone on the cliff
so we could enjoy the peaceful and quiet surrounding us.








Prawie jak Syrenka:-))


Almost like a Mermaid:-))












Nawet na dalekiej północy można się poczuć jak w Toskanii.
Takie pola słoneczników to nie rzadkość w Danii:-))


Even far in the north you can feel like in Tuscany.
Such fields full of sunflowers were very common in Denmark:-))


Pięknej niedzieli Wam życzę:-))

Have a good Sunday:-))

8 komentarzy:

  1. Cudowne widoki!

    OdpowiedzUsuń
  2. A tak się bałaś...Teraz chyba nie żałujesz tej wyprawy. Cudne widoki.
    Pozdrawiam i zyżyc miłego tygodnia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniko, to są jeszcze wspomnienia z naszych wakacji z Danii. W Belfaście jest fajnie, ale zdjęć jeszcze nawet nie ściągnęłam na komputer bo codziennie gdzieś biegam i poznaję nowe zakątki tego miasta:-))
      Pozdrawiam serdecznie:-)))

      Usuń
  3. Ale widoki.
    Jak się tak napatrzę od razu mam ochotę na jakąś wycieczkę! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie piękne te łąki na klifach! Ach! :D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...