Wiosna w naszym salonie:-)

Czy Wy też tęsknicie już za wiosną?

Pogoda u nas iście zimowa więc postanowiłam sobie w salonie 

zrobić lekko wiosenny nastrój. Zniknęły już wszelkie zimowe ozdoby,

a pojawiają się hiacynty, szafirki i narcyzy.

Pomysł przyniesienia kilku prostych gałęzi okazał się ozdobą uniwersalną.

Sprawdził się jako świąteczna dekoracja gdy były na nim zawieszone bombki,

teraz nic na nim nie zawieszam, a i tak cieszy oko, 

a już niedługo pojawią się na tych gałązkach jajeczka i zajączki:-)

Ostatnio zauważyłam, że zaczynają mi się podobać wszelkie odcienie zieleni

i na meblach i w dodatkach. Mam też słabość do botanicznych obrazków.

No cóż, gusta nam się podobno co 5 lat zmieniają:-)

Do you long for spring?

Although it's cold outside and winter is still on, I really want spring.

That's why I decided to create some spring mood in my living room.

All winter decor disappeared and now I went for spring plants like hyacinths,

grape hyacinths and daffodils.

I still like this idea of bringing some twigs because they make universal decor.

They were perfect fo Chrismas ornaments, 

now I left them without any decorations and they still look nice 

and soon there will be some Easter eggs and bunnies:-))

I've noticed that recently I really like all shades of green: 

green furniture and green decor and I'm very much into botanical posters:-)

Well, they say that your taste changes every 5 years:-)

Nasza tegoroczna choinka nie zrzuciła żadnej igły, 

dlatego postanowiłam zdjąć z niej ozdoby i zostawić ją w domu. 

Może choć tą jedyną uda mi się wiosną przesadzić do ogrodu i się przyjmie. 

Trzymajcie kckiuki:-)

Our Christmas tree is still looking good so I decided to leave it at home

and I will plant it in my garden in spring

and maybe it will hopefully survive:-) So fingers crossed:-)