piątek, 3 listopada 2017

Zakupy w Kanadzie


Dzisiaj mam dla Was ostatni już post z naszej wakacyjnej wizyty w Kanadzie.
Nie wiem jak Wy, ale ja gdy odwiedzam nowe miejsca uwielbiam rozglądać się
również po sklepach. No nie byłabym sobą gdybym czegoś sobie z podróży nie przywiozła.
A zakupy w Kanadzie czy USA to po prostu bajka:-)
Nie dość, że wybór wszystkiego jest przeogromny to jeszcze ceny są bardziej niż zachęcające.
Jeżeli myślicie, że w naszym kraju jest już wszystko dostępne to niestety się mylicie.
Tam na wyciągnięcie ręki macie designerskie marki w przystępnych cenach,
ponadto możliwość zakupu tych produktów we wszystkich rozmiarach od bardzo małych
do bardzo dużych. O jakości tych produktów wspominać chyba nie muszę.
Jeśli chcecie zainteresować się jakimś hobby jedziecie do Michaels
znajdziecie tam wszystko co potrzebujecie i to pod jednym dachem.
Gdy tam weszliśmy, zaniemówiłam ... byłam w takim szoku, że nawet nie zrobiłam zdjęć!
Po prostu nie wiedziałam co mam w pierwszej kolejności oglądać,
czy iść na dział z dekorowaniem ciast, czy może raczej zajrzeć do działu z szydełkowaniem,
a może scrapbboking, nie przejdźmy najpierw do dekoracji domu,
a może malowanie, rzeźbienie, kaligrafia??? Co tylko chcesz!
Spędzić tam możesz pół dnia, a i tak wszystkiego dokładnie nie obejrzysz!
U nas aby coś kupić czasami musisz przeryć cały Internet i przejechać pół miasta,
a i tak możesz nie dostać tego co szukasz,
a tam wszystko dostępne pod jednym dachem i wybór przeogromny.
Zresztą co będę gadać, zobaczcie sami:-)


It's the last post from our summer visit to Canada.
Today I'll take you on a shopping haul:-) Whenever I go abroad I like going shopping 
because I always find something unique. I wouldn't be myself
if I hadn't bought some souvenirs:-) Shopping in Canada or in the USA is just amazing:-)
The choice is huge and the prices are really good.
The designer brands are avaliable in all sizes and at affordable prices in almost every shop.
If you want to take up a new hobby you go to Michaels
and you can get everything you've ever dreamt of. There are plenty of art supplies,
baking and party accessories that I even had no idea what they are for,
craft and hobby, floral and decor sections, knitting department.
Everything you wish is there and you don't have to spend hours searching for something
on the Internet. When we enetered this shop I was so shocked that I didn't take any pictures
because I simply didn't know what to look at first! Wish we had Michaels in Poland.
No more talking, just have a look at the pictures.


















Święta cały rok? Czemu nie?
W wielu miejscach widzieliśmy świąteczny asortyment, 
przyznam, że to dość dziwne uczucie w sierpniu oglądać świąteczne dekoracje:-)


Christmas all year long? Why not?
In many shops there are Christmas products, but I must admit that it's really strange
even to look at Christmas ornaments in the middle of the summer.


















I oczywiście wiśienka na torcie czyli sklep Hershey's, 
o tym będzie kiedyś osobny post bo Hershey jest bardzo bliskie memu sercu:-)


This is my favourite Hershey's shop, I will write a separate post about Hershey 
because it's close to my heart:-)
























Mam dla Was tylko jedną radę: jeśli kiedykolwiek wybierzecie się za ocean pamiętajcie 
by zabrać z Polski tylko potrzebne minimum aby zrobić sobie zapas kilogramów w bagażu. 
Niestety nadbagaż kosztuje sporo, a pracownicy lotnisk bardzo skrupulatnie
ważą każdą walizkę więc lepiej sobie zaoszczędzić stresu przed odlotem.


I have just one piece of advice for you: if you ever go to Canada or the USA
take as little things as possible in your luggage because you will definitely buy something
there and because of the luggage limits in the airlines. 
Excess baggage cost a lot and the airport staff check the weigh of the luggage very thoroughly.




Joanny Gaines chyba nie trzeba Wam przedstawiać.
Żałuję tylko, że ograniczenia bagażu nie pozwoliły mi na zakup jej cudnej kolekcji:-(


You probably know Joanna Gaines. I just wish I could buy all of her collection and take 
it home with me:-(


Wiadomo zakupy bywają męczące więc trzeba się po nich udać do jakiejś restauracji 
by doładować baterie. Jeżeli kiedyś będziecie zamawiać coś w restauracjach
w Kanadzie lub USA zawsze wybierajcie jak najmniejsze porcje bo one i tak są dla nas ogromne.
W pewnym momencie zaczęliśmy zamawiać jeden posiłek,
a i tak mieliśmy problem by wspólnie z mężem go zjeść do końca. 
Nie wiem, może taką mają politykę by marnować jedzenie. Ja nie mogłam patrzeć na te ilości zostawianych resztek w restauracjach podczas gdy tyle ludzi na świecie głoduje.
I jeszcze jedna dość ciekawa rzecz, taniej zjecie na mieście obiad niż śniadanie!


After shopping you get hungry so you decide to eat out. 
If you ever order anything to eat in Canada or the USA always go for the smallest portions
that are offered because they are really big. After some time we decided to order just one meal
and two plates and we still couldn't eat it all. I just couldn't look at all food waste.
I don't understand why they sell such big portions and then people just leave half of it
or even more while in the other part of our globe so many people are hungry.
And one more thing, I don't know why but somehow breakfasts are more expensive
than dinners.


Miłego weekendu:-)

Have a great weekend:-)

3 komentarze:

  1. Aż mi się oczy świecą :D Piękne rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. och ten mały czerwony samochodzik....marzenie. wybór przyprawia o zawrót głowy, prawdziwy raj dla zakupocholiczek.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...