Jest późno więc zapraszam Was do mojej sypialni
gdzie wspólnie z Natalią z Waniliowy, Lawendowy, Biały
przygotowałyśmy nową aranżację:-)
Główna zmiana to fantastyczne pastelowe hokery w roli stolików nocnych
i nowe tekstylia: koce i poduchy.
Zobaczcie jak czasami jedna poduszka potrafi odmienić wnętrze.
Moim "must have" tej jesieni będą te dwie cudne, puszyste poduchy:-)
Choć nie powiem, tekstylia z serii Marine również świetnie zagrały w całym wnętrzu.
Hokery tak mi się spodobały, że je sobie zakupiłam,
ponieważ bez nich sypialnia mi się już nie podoba.
Niby mała rzecz a nadała bardziej loftowego charakteru całemu wnętrzu.
Przy okazji moje stare stoliki nocne będą do sprzedania, gdyby ktoś był zainteresowany:-)
Jestem ciekawa jak Wam się podoba ten klimat?
It's late so let me show you my bedroom in the new arrangement,
which I styled together with Natalia from Waniliowy, Lawendowy, Biały
The main changes are different textiles and the pastel barstools instead of bedside tables.
Sometimes a single cushion can change your interior.
My "Must Have' this Fall will be those two fluffy cushions, which I instantly fell in love with.
The Marine textiles look also great and I like them very much,
but the fluffy cushions are the best.
I have already bought the barstools because I can't imagine my bedroom without them.
Now it's more into loft style.
I wonder how you like it?
Jeśli chcecie stworzyć podobną stylizację to inspiracji szukajcie
w Belldeco (hokery)
i Emma Meble i House and More ul. Polska 94, Poznań
(tekstylia, poduchy puszyste, koc w pasy, poduchy: pasiaste, w kratę i z gwiazdą,
świece i ratanowe pudełko na herbatę)
P.S.
Pamiętacie o konkursie Green Gate?
Jeszcze do niedzieli możecie się zapisywać:-)
Powodzenia!!!
Pięknie wygląda. A jak patrzę na pastelowe hokery to jestem cała chora, tak mi się podobają. Może kiedyś... Spokojnej nocy Anitko:)
OdpowiedzUsuńJak tylko postawiłyśmy je z Natalią w sypialni wiedziałam, że muszą tam zostać:-))))
UsuńDobranoc:-))))
Uroczo😊 Bardzo mi się podoba taki mały dodatek u Ciebie - wazonik - żarówka. Oj zagoszczę na dłużej u Ciebie😊 Pozdrawiam😊
UsuńCieszę się bardzo, że chcesz się u mnie rozgościć😍😃😍 Uchylę też rąbka tajemnicy i powiem, że niedługo będzie można takie wazoniki żarówki zgarnąć w konkursie więc zaglądaj do mnie😉
UsuńTo super:)
UsuńFajne te puszyste poduchy. Piękne kolory-bardzo je lubię! A te hokery super zgrały się z cegłą w Twojej sypialni. Dobranoc pracowita Niteczko:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę. W hokerach zakochałam się jak je tylko zobaczyłyśmy w belldeco i wiedziałam, że sypialnia będzie ich docelowym miejscem😉😃😉 Pozdrawiam serdecznie😃
UsuńHokery plus cegły to znakomity duet. :-)
OdpowiedzUsuńMnie też się oko o ten uroczy wazonik zahaczyło, bardzo mi się podoba. :-)
Będą, będą wazoniki do wygrania jeszcze w sierpniu:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Wiesz, że ostatnio mam szał na miętę i turkus, więc ta pierwsza aranżacja dla mnie cudowna :-) Hokery od dawna bardzo mi się podobają, ciekawy pomysł na wykorzystanie ich w nowej roli, chociaż u mnie chyba by się niestety nie sprawdził, trzymam pod ręką sporo przydasiów ;-)
OdpowiedzUsuńAnetko, ja również mam wiele przydasiów itp itd w moich szafkach nocnych, które są bez sensu chomikowane bo raczej do niczego nie są mi potrzebne, dlatego postanowiłam się ich pozbyć i postawiłam na te hokery. Nie mogłam się im oprzeć, a przy okazji trochę uporządkowałam swoją przestrzeń i pozbyłam się zbędnych rzeczy:-))))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-))))
Zaczytuje się ostatnio w Pani Morton i jestem zachwycona :-) Hokery są boskie.
OdpowiedzUsuńJest fantastyczna, ja również uwielbiam jej książki, choć czytałam też dużo negatywnych opinii na zagranicznych forach:-((
UsuńJa jednak bardzo ją lubię:-)
Pozdrawiam:-)))
Niteczko było pięknie a jest......jeszcze piękniej!!!!!!Te hokery są fantastyczne!!!Nie dziwię Ci się, że je nabyłaś, pasują do Twojej sypialni jak ulał.Pusie są urocze, wszystko ładnie zgrane i te lampki rewelacyjne, cud, miód i malina :-)))) Ściskam :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Marilyn:-))))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
A jednak kupiłaś??? Wiedziałam! I bardzo dobrze:) Bo pasowały w Twojej sypialni po prostu idealnie!!!
OdpowiedzUsuńbuziaki
Jak tu się im oprzeć? A jak mi coś wpadnie w oko to już nie odpuszczę:-)
UsuńCałusy:-)
A jednak hokery zostały już u Ciebie:) zadomowiły się na dobre:) i super wyglądają w Twojej sypialni :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo prosiły by je zostawić:-)))
UsuńPozdrawiam:-)
Piękny dom, cudna sypialnia, tyle wspaniałości, że nie wiadomo na czym oko zawiesić. Podusie wyglądają na bardzo miłe w dotyku.
OdpowiedzUsuńWow, jaka odmiana i jakie kolory!!! Poduchy piękne, a hokery idealnie wpasowały się do Twojej sypialni. Kilka nowych dodatków i sypialnia jak nowa :-) Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńGdy w moim małym miasteczku, w kwiaciarni na rogu zobaczyłam te wazoniki-zarowki, wiedziałam że są idealne dla mojej siostry. Jej radosna reakcja - bezcenna. Widzę, że u Ciebie również się zadomowiły. A metamorfoza sypialni - cudna !!!
OdpowiedzUsuń