Pierwszy dzień naszego Bloggers Summer Meeting,
wstaję o 5.30 (emocje nie pozwoliły na dalszy sen)
i już wiem, że będzie piękny dzień
a deszcz nie popsuje nam tak długo wyczekiwanego spotkania:-)
Jest ze mną Natalia z Waniliowy, Lawendowy Biały,
która przyjechała już w piątek i bardzo mi pomogła przygotować całą imprezę:-)
Po szybkim śniadaniu łapiemy za aparaty i przy pięknym porannym słońcu przystrajamy stół:-)
Jest jeszcze błogo i cicho więc możemy oddać się naszej pasji bez reszty.
Natalia przywiozła ze sobą pyszne kruche ciasto naszpikowane wiśniami,
nie wiem skąd wiedziała, że właśnie takie lubię najbardziej:-)
Było tak pyszne, że mogłabym je jeść bez opamiętania.
Nim zjadą się dziewczyny zdążymy jeszcze zrobić sesję w sypialni,
ale o niej będzie już w następnym wpisie:-)
It's the first day of Bloggers Summer Meeting
I get up at 5.30 (emotions wouldn't let me sleep any longer)
I know that it will be a great, sunny day
and there will be no rain to ruin our long awaited party:-)
I'm not alone, Natalia from Waniliowy, Lawendowy, Biały is with me:-)
She arrived a day before and helped me a lot with all the preparations:-)
After breakfast we take our cameras and prepare this table arrangement for the meeting.
It's a calm, beautiful morning, the sun shines and we can't stop taking pictures:-)
Natalia brought this delicious cherry cake which I love.
Honestly, I don't know who told her that it's my favorite cake and I could eat it all.
Before other girls arrived, we managed to prepare bedroom arrangement,
but I will show it next time so stay tuned:-)
Jutowe dodatki i wstążki dostarczyła firma DM-Garden. Dziękujemy:-)
All hemp decorations come from DM-Garden. Thank you:-)
Znalazłyśmy kolejny sposób na wykorzystanie słoiczków z Biedronki:-)
Powieszone na pergoli z polnymi kwiatkami pięknie się prezentowały:-)
Myślę, że można je też powiesić na drzewach,
albo jeśli ktoś ma zadaszony taras to pod sufitem:-)
Mała rzecz a cieszy:-)
We also found another way of using little glass jars:-)
We put them on the garden pergola and decorated them with some field flowers
and we really liked the effect:-)
You can also hang them on the trees or on the back porch.
Little things bring joy:-)
Patent z polnymi kwiatkami wykorzystałyśmy też na udekorowanie starych drzwi:-)
We also used field flowers to decorate old doors:-)
Kochani:-)
Przypominam Wam również o konkursie,
w którym są do wygrania piknikowe gadżety od Green Gate:-)
Osoby bez konta na FB również mogą brać udział:-)
Zachęcam do zabawy:-))))
Ależ pięknie macie...w takich klimatach i z takimi pysznościami spotkanie musi być cudowne :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSpotkanie było cudowne bo wszystkie dziewczyny są wyjątkowe:-)
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Przepięknie. Sielsko - anielsko. Bardzo klimatycznie i kreatywnie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam:-)
UsuńPięknie, a słoiczki z Biedronki są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńUściski.
Dokładnie, brawo słoiczki z Biedronki:-)
UsuńPrzepiękne ujęcia w porannym słońcu :)
OdpowiedzUsuńSłoiczki Biedronkowe mają również u mnie inne zastosowania np.
http://deccoria.pl/galeria/foto,id,123992,1544362,1,diy-szklane-swieczniki.html
Zapraszam na METAMORFOZĘ balkonu 2016
A udział w konkursie wzięłam i poleciłam koleżance Twojego bloga :-)
krynia9
Jako lampiony też je wykorzystywałam, nie mają sobie równych i można z nich wyczarować wiele fantastycznych dekoracji:-)
UsuńDziękuję za polecenie mojego bloga:-)
Pozdrawiam serdecznie:-)
Pięknie i pysznie!
OdpowiedzUsuńPięknie, i spotkania takie to fantastyczna sprawa, :):):)
OdpowiedzUsuńBardzo klimatycznie, sielsko, anielsko. Wazoniki z butelek bardzo pomysłowe . Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCóż tu dużo pisać - cudnie :) a tak się martwiłaś pogodą, po ulewnym piątku przyszedł piękny weekend :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo był przesympatyczny poranek! Jak i cały weekend!!! Ale ten czas leci... juz tydzień od naszego spotkania!:)
OdpowiedzUsuńuścisków moc
Piękne klimaty stworzyłyście, mam w planach zrobić parapetówkę i wykorzystać te słoiczki na lampiony, tylko na razie to mam w domu do zrobienia sporo, a placuszka szczerze zazdraszczam, bo też uwielbiam drożdżowe i wiśnie :-) Ściskam serdecznie :-*****
OdpowiedzUsuńNapatrzeć się nie można, pomysł z słoikami kradnę, jest wspaniały.
OdpowiedzUsuńAle pięknie Anitko! Strasznie mi żal, że nie mogłam przyjechać:( ale mam nadzieję, że "co się odwlecze..."
OdpowiedzUsuńUściski ślę
och przegapiłam. cudna sesja wam wyszła. od rana takie słońce piękne złapałyście?
OdpowiedzUsuńTak, z rana podobno zawsze wychodzą najlepsze zdjęcia:-))))
Usuń