niedziela, 19 kwietnia 2015

Stara waga itp ...

Od wielu lat polowałam na starą oryginalną wagę kuchenną.
Trudno było ją znaleźć, jeśli już coś mi wpadło w oko to niestety cena była zaporowa 
co nie zachęcało do zakupu.
Aż tu nagle, w zeszłą niedzielę dostałam sms'a ze zdjęciem tej pięknej wagi 
i pytaniem czy bym jej nie przygarnęła.
Jak mogłam się nie zgodzić, toż to marzenie, które samo się spełniło.
Będzie boska do sesji zdjęciowych, jest bardzo stara, odrapana, zardzewiała 
i to jest w niej najpiękniejsze.
Elu jeszcze raz ogromnie dziękuję za taki cudny prezent:-)
Uwielbiam ją:-)
                                                                                                                                                                    

For many years I was yearning for a real vintage kitchen scale.
It was hard to find the right one, there was always something that I didn't like 
and when I finally happened to find something that it was worth looking at, 
the price was extremely high.
And then, out of blue, last Sunday I got an sms from my friend 
and she asked me if I wanted to have this old shabby scale. 
Well, I couldn't say "no"...it was like a dream come true.
It will be great for photo shoots, it's exactly what I was looking for for so long.
Ela, thank you very much for this beautiful gift.
I love it:-)








Miłej niedzieli:-)

Have a nice Sunday:-)

16 komentarzy:

  1. Śliczna! Mi też się takie podobają:) i w zeszłą niedzielę właśnie taką widziałam :) Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że w Necie jest nas więcej zakręconych na punkcie staroci ponieważ nie wszyscy moi znajomi rozumieją moją miłość do leciwych przedmiotów.
      Tobie również miłego dnia:-)

      Usuń
  2. Piękna jest, moi niektórzy znajomi też nie podzielają zachwytu nad starociami, dobrze że każdemu podoba się co innego, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, dobrze, że każdy lubi coś innego - przynajmniej nie jest nudno:-)
      Pozdrawiam:-)

      Usuń
  3. O ja cię-toż to rarytas i cudeńko!!!! Ale szczęściara z ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, ta waga trafiła mi się jak ślepej kurze ziarno:-)

      Usuń
  4. Waga super, kawał domowej historii jest w niej zapisane :))
    Pozdrawiam cieplutko, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda tylko, że nie uchyli mi choć rąbka tajemnicy:)
      Pozdrawiam:-)

      Usuń
  5. Niteczko ja też jestem szczęśliwą posiadaczka starej Haushalt wage, http://thirdfloorno7.blogspot.com/2015/01/rozne-diy-i-obiecana-taca.html#links a Twoja jest naprawdę urocza, kocham takie starocie z duszą, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, Twoja jest chyba jeszcze bardziej leciwa:-) Piękne są te odrapane skarby:-)
      Pozdrawiam:-)

      Usuń
  6. Waga marzenie. Piękna! Idealnie wkomponowała się do Twojego domku.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow-what a great old scale and the patina is wonderful!

    OdpowiedzUsuń
  8. Waga jest absolutnie przecudowna. Ja oglądałam namiętnie wagi nowe, stylizowane na retro... podobna kształtem do Twojej (ale bez "starej duszy"). Cena nie była aż tak duża, żebym nie mogła sobie na nią w końcu pozwolić, więc dodałam ją do mojej listy życzeń. Mam nadzieję, że w końcu będę mogła odznaczyć moje różowe cudo jako kupione :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę Ci by Twoje marzenie o kupionej wadze jak najszybciej się spełniło:-)) Pozdrawiam:-))

      Usuń
  9. Uwielbiam takie staruszki ! :)
    Faktycznie już widzę kolejne klimatyczne zdjęcia z jej udziałem! :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...