sobota, 28 lutego 2015

Spring mood

Nie wiem jak Wy ale ja ostatnio odczuwam wiosenne nastroje,
a te piękne tulipany tylko mi w tym pomagają:-)
Zostawiam Was w wiosennym nastroju i idę się uczyć:-(
Miłej niedzieli:-)
                                                                                                                                                                  

I don't know how about you but I start feeling spring atmosphere in the air,
and these beautiful tulips only help me with it:-)
I leave you in this spring mood and shove off to study:-(
Have a nice Sunday:-)





czwartek, 26 lutego 2015

Drzewko oliwne

Od dawna marzyło mi się posiadanie drzewka oliwnego.
Niestety nie jestem zbyt dobrym ogrodnikiem, a ponieważ cena takiego drzewka 
do niskich nie należy więc jego zakup odkładałam. 
Jednak podczas mojej ostatniej wizyty w centrum ogrodniczym znalazłam 
małe drzewko oliwne za dość rozsądną cenę więc postanowiłam go kupić 
i sprawdzić swoje umiejętności pielęgnacyjne. 
Jeśli padnie (choć mam nadzieję, że nie) nie będzie mi szkoda pieniędzy, 
a jeśli przeżyje przynajmniej pół roku kupię to duże wymarzone drzewko.
Martwi mnie fakt iż drzewko to powinno mieć dużo słońca, a nasz układ domu jest taki, 
że nie mamy żadnego okna od strony południowej więc może mu być troszkę ciemno.
Trzymajcie kciuki by przeżyło:-)
                                                                                                                                                                   

I have always dreamt about an olive tree. Unfortunatelly, I'm not good at gardening 
and the prices of olive trees are rather high so I found it discouraging. 
However, when I visited the gardening centre last time I saw this beautiful, 
small olive tree, which was in a quite reasonable price, 
so I decided to take a risk and buy it. 
If it dies (although I do hope it won't) I won't regret spending a lot of money, 
and if it survives then I will buy a bigger one.
 The only thing that bothers me is the lack of sun in our house. 
We don't have any southern windows and I'm afraid that it will be too dark 
for an olive tree to survive. 
So keep your fingers crossed, let's hope it will survive:-)







wtorek, 24 lutego 2015

Róże z cynamonem i jabłkami

Tak jak obiecałam podzielę się z Wami dzisiaj fantastycznym przepisem 
z książki O Jabłkach na róże z cynamonem i jabłkami (ja jeszcze dodałam rodzynki)

Składniki:
Ciasto:
375 ml mleka
600 g mąki
20 g świeżych drożdży
80 g masła
1 łyżka cukru pudru
1/2 łyżeczka soli
1 jajko
oliwa do wysmarowania miski

Masa:
70 g brązowego cukru
2 łyżeczki cynamonu
1 jabłko
30 g orzechów (ja dałam rodzynki)
125 ml płynnego miodu

Przygotowanie:
Podgrzać mleko, rozpuścić w nim drożdże i odstawić na kilka minut. Roztopić masło, 
gdy przestygnie dodać cukier puder i sól. Połącz masło z drożdżami.
 Stopniowo dodaj przesianą mąkę, potem jajko jednocześnie wyrabiając ciasto. 
Wyrobione ciasto przełożyć do wysmarowanej oliwą miski, przykryć ściereczką 
i odstawić w ciepłe miejsce na 1h.
Jabłka obrać i pokroić w drobną kostkę. Dodać cukier, cynamon i posiekane orzechy (rodzynki).
Wyrośnięte ciasto dzielimy na 2 części i z każdą postępujemy tak samo. 
Rozwałkujemy w kształcie prostokąta o bokach 30 x 40 cm. 
Smarujemy rozpuszczonym masłem i posypujemy przygotowaną mieszanką. 
Zwijamy wzdłuż krótszego boku. Kroimy na 8 plastrów, które wkładamy na blachę. 
Odstawiamy do wyrośnięcia na 15 minut. Polewamy miodem, 
pieczemy 5 minut w temp.200 stopni, po czym zmniejszamy temperaturę do 180 stopni 
i dopiekamy 30 minut.

Ja troszkę uprościłam cały proces przygotowania ciasta. 
Do wyrabiania ciasta drożdżowego od lat korzystam ze sprzętu Tupperware, 
a mianowicie z Mix MAx'a. To bardzo ułatwia pracę. I tak podgrzewam mleko, 
wlewam do Mix Max'a, dodaję drożdże, cukier i jajka.  Zamykam i energicznie mieszam do połączenia składników. Składniki wlewam do miski z mąką i solą, mieszam łyżką. 
Gdy masa jest gładka dodaję roztopiony tłuszcz i mieszam. 
Miskę wstawiam do zlewu z gorącą wodą (może być wrzątek), 
przykrywam ściereczką. Ciasto bardzo szybko rośnie.
W ten sposób zarabiam drożdżowe ciasto, które zawsze pięknie wyrasta i jest pyszne.
                                                                                                                                                                    

Today, I will share with you a nice recipe for Buns with cinnamon and apples.
This recipe comes from the book About Apples, which I wrote you about last time.

Ingredients:
Dough:
375 ml milk
600 g flour
20 g fresh yeast
80 g butter
1 spoon of powdered sugar
1/2 tea spoon of salt
1 egg
oil for lubricating the bowl

Filling:
70 g brown sugar
2 tea spoons of cinnamon
1 apple
30 g nuts (I added rosins)
125 ml liquid honey

Directions:
In a small bowl, dissolve the yeast in the warm milk, and set aside for a few minutes. Melt the butter, 
when it cools off add powdered sugar and salt. Combine butter with the yeast.
Gradually add flour, kneading the smooth dough.
When the dough is soft and smooth put it into the bowl lubricated with oil, 
cover the bowl with a towel and allow the dough to rise for 1 hour.
The filling: Peel the apples, cut them into cubes. 
Add sugar, cinnamon and chopped nuts (or rasins).
When the dough is ready, divide it into two equal pieces. 
Roll each piece out into a rectangle (30 x40 cm).
Spread melted butter and a layer of filling onto each. Roll it up lengthwise. 
Cut it into 8 slices and place onto a baking sheet lined with parchment paper 
and let rise again for 15 minutes. Brush the buns with honey and bake it for 5 minutes 
in 392 degrees then change the temperature to 356 degrees and  bake it for 30 minutes.

I always prepare the yeast dough using Mix Max from Tupperware.
It makes the whole process faster and easier. 
Heat the milk, pour it into Mix Max, add yeast, sugar and an egg. Mix the ingredients.
Put the flour and salt into a bowl. Add the dissolved yeast and mix it together 
until you get smooth dough. Add melted butter, mix it. 
Put the bowl into a sink filled with hot water. Cover the bowl with a towel. 
The dough rises very fast and is smooth and soft.









Smacznego:-)

Enjoy:-)

niedziela, 22 lutego 2015

O jabłkach

Dzisiaj pokażę Wam książkę, na którą polowałam od dawna 
i w końcu udało mi się ją dostać w...kwiaciarni:-) 
W tej samej kwiaciarni w której kupiłam moje szklane pudełka.
Mowa o książce Elizy Mórawskiej O jabłkach, autorki bloga White Plate
Ostatnio mam słabość do książek kucharskich, szczególnie tych, których autorki prowadzą blogi.
Książka Elizy Mórawskiej jest nie tylko pięknie wydana, 
opatrzona cudnymi zdjęciami ale również zawiera fantastyczne i nietuzinkowe przepisy 
np. na zupę kremową z jabłek:-) Jeszcze jej nie próbowałam robić, ale wszystko przede mną. 
Lubię usiąść sobie wygodnie na kanapie, z kubkiem herbaty 
i po prostu oglądać te cudne zdjęcia, 
czytać przepisy i czerpać inspiracje na nowe potrawy.
Udało mi się już zrobić pyszne drożdżówki cynamonowo jabłkowe 
(były tak dobre, że mało brakowało, a nie zdążyłabym pstryknąć im zdjęć), 
ale o nich napiszę następnym razem. 
Tak sobie myślę, że do kompletu brakuje tylko książki O Gruszkach...
mam cichą nadzieję, że może wkrótce ktoś takową napisze:-)
                                                                                                                                                                   

Today I will show you a book, which I was hunting for a long time, 
and finally I found it in the flower shop:-) The same shop where I bought my glass boxes.
I'm talking about the book by Eliza Mórawska About Apples, 
the author of White Plate blog (this book is also available in English)
I really enjoy buying cookbooks especially those whose authors are bloggers.
This book has got a lot of fantastic pictures and very easy but also unusual recipes 
like this one for an apple soup. I haven't made it yet 
but I'm going to because I do wonder how it will taste.
I love just to sit on the sofa, open this book, enjoy all the great pictures 
and get inspired by the recipes.  
I have already managed to make tasty apple and cinnamon rolls 
(they were so delicious that I had to hurry to take some pictures) 
but I will write about them next time.
I also think that it would be great to have a book called About Pears to match this one...
well I hope someone will write it soon.





Miłego tygodnia:-)

Have a nice week:-)

piątek, 20 lutego 2015

Kaktus

Do tej pory gdy odwiedzałam centrum ogrodnicze 
dział z kaktusami obchodziłam wielkim łukiem, 
ale ostatnio bardzo mi się spodobały, przynajmniej niektóre gatunki.
Są naprawdę fotogeniczne i stanowią ciekawy dodatek dekoracyjny.
Myślę, że fajnie wyglądały by ceramiczne doniczki z kaktusami 
włożone do metalowych koszyków lub też drewnianych czy szklanych pudełek.
Na razie kupiłam pierwszy okaz, ponieważ niewiele wiem o ich pielęgnacji, 
poczekam troszkę by zobaczyć czy będzie mu dobrze w moim domku.
A w sprawie pielęgnacji chyba zwrócę się do KASMATKI
specjalistki od kaktusów, może mi coś poradzi. 
Moje zdolności ogrodnicze są tak znikome, że jestem w stanie wykończyć nawet kaktusy:-(
                                                                                                                                                                      

So far when I have visited gardening centre I always avoided the cactus department
but some time ago I really liked at least some of the cactus species.
They are really photogenic and you can create nice decorations with them.
I think that they would look great in the old ceramic flower pots 
put into the old metal baskets, wooden or glass boxes.
I have bought just one cactus because I don't know how to take care of it.
I will have to ask KASMATKA - she's the cactus expert, 
maybe she will give me some pieces of advice. 
My gardening skills are so weak that I'm afraid even the cactus would die in my house.







Miłego weekendu:-)

Have a nice weekend:-)

środa, 18 lutego 2015

Zimowy spacer

Należę do tych szczęśliwców, którzy mają ferie 
więc wykorzystuję ten czas na codzienny spacer z Borysem nad jeziorem. 
Jest cudnie, a jak słoneczko zaświeci to niewiele więcej potrzeba nam do szczęścia. 
Zresztą zobaczcie sami:-)
                                                                                                                                                                   

I belong to those lucky folks who have winter holidays 
so I use my free time for everyday walks with Boris to the lake. 
It's beautiful and when the sun shines we don't need anything else to be happy.
Just have a lokk:-)












Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...