Ferie...ferie i po feriach:-(
Jutro o świcie dołączę do wężyka samochodów udających się
z podpoznańskich sypialni do centrum:-(
Ale dosyć tego dobrego,
ktoś musi pracować by ktoś inny mógł odpoczywać:-)
Na pocieszenie i by odgonić uporczywe myśli o powrocie do pracy
zrobiłam sobie wiosenną aranżację pod kloszem:-)
Jak Wam się podoba?
My winter holiday has just ended
and tomorrow at dawn I will join the long line of cars
getting to the city centre:-(
Well, enough is enough and someone has to work so that others could rest:-)
To cheer me up and forget about coming back to work
I prepared a spring arrangement under a bell jar:-)
How do you like it?
Dobrego startu w nowym tygodniu Wam życzę:-)
Have a good start of the week:-)
Śliczniutki klosz a dekoracja po prostu boska. Hiacynty, piękne kwiaty o nieziemskim zapachu. Pozdrawiam cieplutko i serdecznie zapraszam do siebie na candy i nowy, wiosenny post do http://nostalgicznyzakatek.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:-) I już spieszę z rewizytą:-)
UsuńPozdrawiam:-)
A u mnie ferie dopiero starują :-) Pod kloszami mam jeszcze takie karnawałowo - świąteczne dekoracje. Tak się napatrzyłam u Ciebie, że musze koniecznie coś zmienić.
OdpowiedzUsuńTo już czas najwyższy by wiosnę do domu zaprosić:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Ale minęły szybko te dwa tygodnie. U mnie dzis Zosia też przeżywała, że tak jej się nie chce wracać do szkoły...
OdpowiedzUsuńPiękna, wiosenna aranżacja.
pozdrawiam cieplutko
Wszystko co dobre szybko się kończy:-( Taka kolej rzeczy, ale nie ma co biadolić tylko wziąć się do pracy:-)
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Cudowna aranżacja wiosenna. Już się chcę tej wiosny.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, cieszę się, że Ci się spodobała:-)
UsuńPozdrawiam:-)
My jeszcze tydzień ferii, ale chorujemy, niestety.
OdpowiedzUsuńA wiosenkę już trzeba przywoływać, śnieg się stopił, luty, tuż tuż , więc i wiosna niedługo, pozdrawiam
Z końcem stycznia każdy chciałby już wiosny...pewnie przyjdzie nam jeszcze na nią poczekać, ale nic nie stoi na przeszkodzie by ją do domu zaprosić:-)
UsuńKurujcie się w takim razie:-) Zdrówka życzę by choć troszkę w ferie użyć:-)
Super, ja też nie wiem jak od jutra przestawię się na to poranne wstawanie.U mnie w domku już wiosna w pełni, choć pewnie zima do nas jeszcze wróci.Pozdrawiam, acha od czwartku w netto fajne rzeczy będą, zajrzyj może coś Ci wpadnie w oko.
OdpowiedzUsuńTo poranne wstawanie będzie najgorsze, ale niestety kiedyś do pracy wrócić trzeba:-(
UsuńWidziałam te cuda...dziękuję za cynka, mam tylko nadzieję, że te wszystkie cuda będą dostępne w moim sklepie:-)
Pozdrawiam:-)
A ja własnie dziś zaczynam ferie...bardzo się cieszę:) I wybieram się na narty...a tu śniegu ani grama:) No cóż, trudno, grunt aby choć trochę wypocząć.
OdpowiedzUsuńPiękny klosz i piękna wiosna u Ciebie już zawitała, pozdrawiam Cię serdecznie i życzę siły i motywacji do porannego wstawania:)
Macie ten najlepszy termin:-) Przyjemności życzę i dużo odpoczynku:-)
UsuńPozdrawiam:-)
I like it! :) Bardzo ładna, wiosenna ozdoba.
OdpowiedzUsuńŻyczę miłego dzionka :) Ola.
Dziękuję:-) Tobie również miłego dnia życzę:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Piękna ozdoba :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:-)
UsuńVery pretty and I love the budding bulb and the black and white ribbon!
OdpowiedzUsuńGlad you like it:-)
UsuńGreetings:-)
Przepiękna aranżacja, jestem nią zachwycona! CUDNA!!!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:-)
UsuńPozdrawiam:-)
To już po feriach, u nas jeszcze ich nie ma:) chociaż u mnie synek jeśli będzie zdrowy to i tak będzie chodził do żłobka:) aranżacja cudna:) jak i ta kolekcja kubków za nią;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMy mieliśmy ferie w pierwszym terminie, u Was pewnie będą w ostatnim terminie, czyli wtedy gdy my o feriach już dawno zapomnimy.
UsuńCieszę się, że moja kolekcja Ci się podoba...ostatnio niestety mąż zbił mi jeden kubek:-(
I nie mógł się nadziwić dlaczego tak mi było żal zwykłego kubka! Faceci!
Pozdrawiam:-)
Podoba mi się nazwa podpoznańskie sypialnie :) Ładnie. Sama chciałabym mieć kiedyś taką hihi ;) Srebrna taca to prawdziwa perełka.
OdpowiedzUsuńUściski!
Jak mało potrzeba nam do szczęścia:) Super , brawo za aktywność i unikanie depresji:)
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Aga z Różanej
Czy mi się podoba? Owszem, podoba mi się to wiosenne odganianie zimy. Podoba mi się również Twoja dbałość o szczegóły. :)Mam nadzieję, że niebawem także za oknem będzie można podziwiać kwitnące hiacynty i skaczące po okolicznych krzewach oraz drzewach ptaszorki. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i dziękuję za miłe odwiedziny :)
OdpowiedzUsuńOch u Ciebie na prawde juz wiosna :)
OdpowiedzUsuńtrudno się wraca do normalnego życia po takiej przerwie... oj trudno.
OdpowiedzUsuńza to u ciebie tak pieknie wiosennie!
Pięknie to wygląda:-)
OdpowiedzUsuńfajne
OdpowiedzUsuń