Dwa tygodnie temu gdy spadł u nas piękny biały puch
i po raz pierwszy tej zimy nastała typowa aura
postanowiłam zrobić małą sesję na śniegu w naszym ogrodzie:-)
Wyniosłam z domu trochę gratów i miałam niezłą frajdę z ustawianiem zimowej aranżacji.
Jak widać na niektórych zdjęciach miałam Futrzaka za pomocnika:-)
Jemu taka pogoda bardzo odpowiada i podobało mu się,
że Pańcia co nóż coś tam z domu wynosiła, przestawiała i ustawiała.
On myślał, że się tak z nim bawię i przy okazji troszkę mi przeszkadzał.
Muszę przyznać, że dawno się tak dobrze nie bawiliśmy pomimo,
że nieźle przy tym zmarzliśmy (ja pewnie bardziej).
Gdy już skończyłam czekała na mnie gorąca herbatka
więc szybko zapomniałam o wszelkich niedogodnościach.
W międzyczasie mieliśmy już trochę marznącego deszczu i zrobiło się niezłe lodowisko,
ale też wczoraj zaczęło znowu dość obficie padać
więc liczę, że może jeszcze uda mi się zrobić kolejną sesję na zewnątrz.
Ciekawa jestem czy się Wam spodoba?
Two weeks ago, when it started to snow
and for the first time this year we had a beautiful winter wonderland
I decided to make an outdoor photo session in our garden.
I took some junk from my house and had fun with making all the arrangements.
As you can see in some photos, I wasn't alone,
I had a furry helper or maybe it's better to say a real trouble maker:-)
My dog loves snowy weather and he really liked the idea of me
getting so many funny things to play with.
I must admit that not only my dog was on cloud nine,
I was also having fun inspite of being frozen to the bone.
But when I finished there was a cup of hot tea waiting for me
so I soon forgot about all the iconvenience.
Meanwhile we had some sleet here, and then it was really icy,
but yesterday it was snowing again so I hope
that I will be able to have another session in the snow:-)
I wonder if you like the pictures?
Dziękuję za wszystkie komentarze jakie zostawiacie,
przepraszam, że nie zawsze mogę na nie odpowiedzieć
(szczególnie teraz jest gorący okres zbliżającej się sesji),
ale wierzcie mi, że wszystkie czytam z ogromną przyjemnością:-)
Pozdrawiam Was serdecznie:-)
I would like to thank you for all the comments.
I'm sorry if I don't always answer them,
but right now the exam session is coming and I don't always have time to do it
nevertheless, I do read all of them and they make my day:-)
Greetings:-)
Greetings:-)
Uwielbiam takie sesje na zewnątrz a w takim śniegu, rewelacja.
OdpowiedzUsuńŚwietne te skrzaty i konik, no i oczywiście towarzysz futrzak, pozdrawiam
Dziękuję:-) Cieszę się, że Ci się podoba:-)
UsuńPozdrawiam:-)
:( U nas nie ma już takich widoków niestety Ślicznie tam u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńKochana, u nas to też już tylko wspomnienia, wczoraj w nocy był ulewny deszcz i nici z pięknej zimowej aury.
UsuńPozdrawiam:-)
Suuuper! Ale najlepszy jest Borys! :-D
OdpowiedzUsuńTe zdjęcia też robione telefonem? Świetne, takie ostre.
A u nas nadal brak śniegu. Troszeczkę spadło i halny go rozdmuchał...
Wszystkie zdjęcia robię telefonem:-) Mój nieco Scrooge'owaty mąż twierdzi, że skoro telefon robi tak dobre zdjęcia to kupno profesjonalnego aparatu będzie stratą pieniędzy:-)
UsuńAle będę tak długo mu dziurę w brzuchu wiercić, aż w końcu się zgodzi...do tego czasu pozostaje mi jedynie telefon:-(
Pozdrawiam cieplutko i dziękuję w imieniu Boryska:-)
Ach te skrzaty... :)
OdpowiedzUsuńU nas już prawie nie ma śniegu-deszcz popadał więc wszystko się topi.
Pozdrawiam :)
Ale fajnie u Ciebie :) A pies... jaki piękny w tej scenerii :)
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńU mnie też wreszcie bielutko, prawdziwie zimowy krajobraz :)
Ściskam serdecznie <3
Piesiu mistrz drugiego (pierwszego?) planu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jaka ładna, bajkowa sesja... piękna zimowa sceneria:)
OdpowiedzUsuńściskam kochana cieplutko
Zdjęcia kuszące dla ka, biel podkreśla ich kolor i blask. Konik na biegunach jest ręcznie rzeźbiony? Borys coraz chętniej pozuje do zdjęć :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu, pewności nie mam, ale wydaje mi się, że konik jest ręcznie rzeźbiony:-)
UsuńA co do Borysa i jego pozowania, cóż wystarczy dobra motywacja, czyli jego przysmaki w mojej kieszeni:-)
Pozdrawiam:-)
Piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia... Bardzo fajny pomysł... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńStrasznie mi się podoba.Zazdroszczę ogrodu.A psiak fantastyczny. Piękniejszego modela nie można sobie wymarzyć ;)
OdpowiedzUsuńPies cudo :) a gdzie można zdobyć takiego konia? ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu piecha:-)
UsuńCo do konia - kupiłam go już bardzo dawno temu w sklepie, który już nie istnieje,
ale myślę, że jak się dobrze w internecie na różnych aukcjach poszuka to coś podobnego
się znajdzie.
Pozdrawiam:-)
I love Maileg pixies and hated to put mine away in the attic after Christmas. Thanks for sharing yours with me. And, for sharing your lovely snow pictures. We don't get snow in my area.
OdpowiedzUsuńThanks for Sharing Your Cup!
I also love Maileg mixes and I just couldn't put them away in the attic so they are still with me, at least till the end of January:-) Too much snow it's not nice especially when you have to go to work, but when you have a day of and it's snowing it's really great fun not only for children.
UsuńGreetings:-)
All these pieces are very clever. I enjoyed seeing them all and your doggie!
OdpowiedzUsuńThanks a lot for visiting and liking my display:-)
UsuńGreetings:-)
Hi Nika, I love your winter display! I will be featuring it on SYC Thursday. xx Jo
OdpowiedzUsuńThank you very much:-) I'm glad you like my winter display:-)
UsuńGreetings:-)
What a fun post / your display and dog are beautiful !:)
OdpowiedzUsuńThanks a lot:-) Greetings:-)
UsuńWhat a fun post / your display and dog are beautiful !:)
OdpowiedzUsuńWhat a beautiful winter wonderland post! Love the sweet knomes and the gorgeous horse. You doggie is gorgeous too!
OdpowiedzUsuńThank you, I'm glad you like my display:-) The gnomes are really fantastic and I just love them and I could take their pictures all the time.
UsuńGreetings:-)
I love your mailers in the snow. What a beautiful dog. I just got my first Pixie this month
OdpowiedzUsuńI can make a bet that you won't stop on just one Pixie...they are very addictive!!! Believe me!!!
UsuńGreetings:-)
Oh what wonderful pictures. We have much snow here in Ontario Canada.
OdpowiedzUsuńLove your Pixies and not to leave our your gorgeous golden retriever.
Oh what wonderful pictures. We have much snow here in Ontario Canada.
OdpowiedzUsuńLove your Pixies and not to leave our your gorgeous golden retriever.