Wiem, już po świętach, ale jeszcze pozostajemy w klimatach świątecznych
ponieważ bardzo chciałam mieć tutaj zdjęcia mojej drugiej aranżacji stołu,
którą przygotowałam na drugi dzień świąt.
Znowu królują pastele, ale tym razem niebieskości.
Bardzo lubię niebieski kolor nie tylko na stole, ale również w garderobie.
Większość moich ubrań jest niebieska lub granatowa.
Kocham te kolory. A jakimi kolorami Wy lubicie się otaczać?
Good afternoon:-) We have a beautiful Sunday today:-)
The weather is fantastic and I'm still in Easter mood.
I'm sharing with you these pictures because I really wanted to have them here.
It's my second Easter table styling which I made for Easter Monday.
Again I went for pastels, but this time I chose blue.
I love this colour not only in my kitchen but also in my wardrobe.
Most of my clothes are blue or navy blue.
And what colour do you like the most?
Przepięknie Anito. Ja lubię otaczać się bielą, szarościami i pastelami. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPięknie. Ja jeszcze cieszę się króliczkami na stole bo za chwilę maj i już minie ich czas przynajmniej w mieszkaniu :-).
OdpowiedzUsuńU Ciebie zawsze stół wygląda pięknie smakowicie:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńPenknie. Kiedy Pani wszystko zdanrza udekoroc? Podziwiam, zycze milego dnia
OdpowiedzUsuńW sumie większość kolorów jest dla mnie ciekawa i lubię się otaczać pstrokato. Raczej omijam brązy, rozmyte zielenie i pomarańcze. Reszta kolorów jest u mnie widoczna w całym domu. Na szczęście mąż nie protestuje, że tak u nas misz-maszowo :)
OdpowiedzUsuńPiękny, dopieszczony stół. Po zimie człowiek spragniony koloru, uwielbiam pastele, ładnie komponują się z zielenią:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń