Witajcie Kochani:-) Zapraszam Was dzisiaj do mojego ogródka:-)
Dużo się tu dzieje i jak na lato przystało pojawiło się w nim troszkę kwiatków
więc zrobiło się kolorowo.
Mój ogród nie jest idealny i nigdy nie będzie ponieważ, jeśli mam być szczera,
nie jestem fanką ogrodowych prac, ponadto jestem alergikiem
więc za długo na ogrodzie przebywać nie mogę:-(
Jednak pomimo tego i tak lubię znosić coraz to nowe roślinki.
W tym roku na moim tarasie królują hortensje i pelargonie,
ale po raz pierwszy pojawił się też oleander,
którego dostałam od mojej cioci.
Mam nadzieję, że go nie ukatrupię więc chucham i dmucham na niego,
gadam do niego i go podlewam i mam nadzieję, że przeżyje:-)
Tak więc trzymajcie kciuki:-)
I wanted to invite you to our garden today:-)
There are some new plants and it's really colorful at my back porch.
My garden isn't perfect and it will never be.
Maybe it's because I'm not very much into gardening
and what's more I'm allergic so I can't spend a whole day outside:-(
But still, I like buying new flowers every season.
This year, I went for geranium and hydrangea
but there is also an oleander which I got from my aunt
and I do hope it will survive in my garden:-)
I don't have a green thumb so I really hope it won't die.
Let's keep fingers crossed:-)
Jakiś czas temu dostałam od znajomej małą sadzonkę Pilea.
Rozrosła się bardzo i cały czas się rozmnaża
więc siedzę i przedkładam je do mniejszych doniczek
i robi mi się z nich już niezła plantacja:-)
Some time ago I got a very small plant called Pilea.
It grew really fast and it produces a lot of seedlings
so I'm just putting them into smaller pots
and soon I'm going to have my own Pilea plantation:-)
Pięknego dnia Wam życzę:-)
Have a beautiful day:-)
Pięknie ukwiecone u Ciebie Anitko. Za bardzo się nie znam, ale oleander pewnie będzie musiał przezimować w domu. Ślę moc serdeczności.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:-)
UsuńOleander na zimę wraca do mojej cioci do szklarni. Ja niestety nie mam odpowiedniego miejsca by mógł u mnie przezimować:-(
Pozdrawiam serdecznie:-)
Przepiękne hortensje, ogród zachwyca.
OdpowiedzUsuńOleander to południowiec i nie lubi naszych zim, więc życzę powodzenia w uprawie.
Pozdrawiam.:)
Dziękuję bardzo:-))
UsuńTak wiem, oleander na zimę wróci do szklarni:-))
Pozdrawiam serdecznie:-)
Piękne rośliny i na pewno długo będą zdobić Twój ogród jeżeli poświęcisz im trochę czasu. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że zdam ten egzamin:-)))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Piękne hortensje,ja je bardzo kocham,one mnie wcale...zawsze umierają:( za to mój oleander ma już ponad 10 lat:)córka przywiozła mi zaszczepkę z Grecji,pięknie się ukorzeniła i cieszy oko co rok:)Wiem,że masz psa więc uważaj bo oleander jest rośliną trującą dla zwierząt i ludzi.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNo proszę, z Ciebie to dopiero ogrodniczka:-)))
UsuńDziękuję za dobre rady. Nie wiedziałam, że oleander jest rośliną trującą. Na szczęście nasz Borys nie interesuje się roślinkami na tarasie więc myślę, że będzie dobrze:-)
Pozdrawiam serdecznie:-)
Przepiękne masz kwiaty i przepiękne zdjęcia im zrobiłaś:))Mam pileę pieniążka i też mi się tak rozrasta,ale na razie jej nie rozsadzam bo przyciąga pieniądze do domu:))))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:-))
UsuńAle właśnie chodzi o to by ją rozsadzić i sadzonki sprezentować bo to dopiero wtedy magia pilea działa:-)
Jeśli jej nie rozsadzisz, młode osłabią matkę:-(
Pozdrawiam serdecznie:-)
Wspaniale ukwieciłaś swój taras. Hortensje bardzo lubię, moje jeszcze nie kwitną. Życzę powodzenia w uprawie oleandra.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję bardzo:-)) Mam nadzieję, że mi nie padnie:-)))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Chyba ma dobrą rękę do roślinek bo przepięknie ci rosną!!!
OdpowiedzUsuńZ tą ręką u mnie tak nie do końca. Nie wszystkie tak mi pięknie rosną i zdarza się, że i mi roślinki padają:-(
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)