W przerwie miedzy jednym machnięciem pędzla, a drugim
działam w kuchni:-)
Tym razem zapraszam Was na pyszne tartaletki serowe z owocami.
By je wykonać skorzystałam z przepisu na tartę serową, który znajdziecie TUTAJ.
Jedyna zmiana to forma do tarty, zamiast jednej dużej, użyłam kilka małych foremek.
Uwielbiam wakacyjny luz bo w końcu mam czas by działać,
malować, sprzątać, zmieniać dekoracje, gotować, piec i spotykać się ze znajomymi.
Ach, jak dla mnie wakacje mogłyby trwać cały rok:-)))
Wkrótce pokażę Wam moje kolejne letnie metamorfozy,
a teraz życzę smacznego:-)
In between painting I'm cooking and baking:-)
This time I have for you cheese tartlets with fruit.
In order to make them I used a recipe for a tart, which you will find HERE.
The only change is the pie dish, instead of one big, I used a few small ones.
I love being on vacations because finally I have time to do something,
to paint, to clean, to change all the decor at home,
to cook and to bake, and to meet my friends:-)
Oh, I wish I had holidays all year long:-)))
Soon, I will show you more of my summer makeovers so stay tuned
and enjoy theses delicious tartlets:-)
Dobrego dnia Wam życzę:-)))
Have a good day:-)))
Wygląda przepysznie. Uwielbiam takie specjały.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wieczorową porą.
Dziękuję bardzo:-))) My też lubimy takie deserki:-)))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)))
Wspaniale wyglądają więc warto spróbować. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńPolecam bo są naprawdę pyszne:-)))
Usuńpysznie to wygląda:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:-)))
UsuńMniam! Wyglądają smakowicie! Natchnęłaś mnie do upieczenia dzisiaj czegoś równie fantastycznego :)
OdpowiedzUsuńCiesze się bardzo:-)))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Zadziwiająco mistrzowskie fotki :)
OdpowiedzUsuńRobią wrażenie (: a przepisy uwielbiam modyfikować pod siebie więc Cię rozumiem.
Pozdrawiam gorąco z mojej działki na której właśnie szykuje Niedzielne biesiadowanie .Obiad dla rodziny i znajomych pewnie że i czas na deser się zdrowy znajdzie ;) U mnie dziś Rulonowy zawijaniec z serem i brzoskwiniami z działki na mące orkiszowej pełnoziarnistej 2000 bez cukru .Znając wszystkich nie od dziś to i kolacja nas zastanie. Dobrze ze ja wszytko przewiduje ;) a jak mi branie ŻARCIA to na grządkach różnorodnych warzyw w brud.
Pozdrawiam Cię i czytelników
Dziękuję Ci bardzo:-)) Cieszę się, że moje zdjęcia Ci się podobają:-)))
UsuńMiłego niedzielnego biesiadowania Wam życzę:-)) Grunt to być przygotowanym na każdą okoliczność:-)))
Pozdrawiam serdecznie:-)
Pozdrawiam Krysia ⬆
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)))
UsuńI jak jeść takie cuda:) Piękności pewnie pyszne.
OdpowiedzUsuń