Gościł już u mnie na stole koc w roli obrusu
i wiele innych dziwnych rzeczy
ale sztucznej trawy się chyba nie spodziewaliście???
Mina Pana w centrum ogrodniczym,
w którym zamawiałam trawę gdy mu powiedziałam do czego ją potrzebuję - bezcenna,
w którym zamawiałam trawę gdy mu powiedziałam do czego ją potrzebuję - bezcenna,
ale myślę, że gdyby zobaczył te zdjęcia to przestałby się dziwić:-)))
Pomysł na dekorację stołu z trawą chodził za mną już od jakiegoś czasu,
ale jakoś tak nie mogłam się zebrać by zamówić trawę na wymiar.
Zbliżające się urodziny zmobilizowały mnie by w końcu trawę zamówić
i zaskoczyć moich gości:-)
Całość dopełniają białe róże i troszkę gałązek bluszczu.
Blasku dodają tea lighty w kultowych już słoiczkach z Biedronki.
Prosta a przy tym niekonwencjonalna dekoracja gotowa:-)))
A wieczorem gdy lampy zgasną i świecą się tylko tea lighty robi się bajecznie:-)))
Jedno jest pewne goście będą zachwyceni:-)
A jak Wam się ta moja wariacja podoba????
You could see a blanket as a tablecloth on my table and many more different things,
but you probably wouldn't expect artificial grass to be the main theme of my table decor???
A shop assistant in the garden center looked at me strangely when I told him what I need it for,
but I can make a bet that if he looked at these pictures he would be surprised.
I have had this idea of using synthetic grass as a main decor on the table for weeks,
but I never had enough time to go to the garden center and order it.
Coming birthday was enough reason to start turning the idea into life
and surprise my guests:-) To make it more attractive I added some white roses and ivy.
and surprise my guests:-) To make it more attractive I added some white roses and ivy.
Little glass jars with tea lights brought the bright to the scene.
Easy to make but an unusual table decor is ready:-)))
And in the evening, when the lights are off and there are only tea lights,
it's just amazing:-))) Your guests will be delighted for sure:-))
And in the evening, when the lights are off and there are only tea lights,
it's just amazing:-))) Your guests will be delighted for sure:-))
And how do you find this table decor???
Wygląda jak z super katalogu ta stylizacja. Przepięknie się prezentuje. Kiedyś Dorota Szelągowska zaproponowała trawę na wielkanocny stół. Bardzo mi się podoba takie rozwiązanie. Ja jedynie posunęłam się do apaszek i chust oraz wydruków papierowych jako serwety, ale jestem bardzo za trawą :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:-))) W zasadzie ta trawa jest uniwersalna bo można z niej zrobić dekoracje wiosenne, letnie, jesienne i zimowe i zawsze świetnie się wpasuje:-)))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)))
Do naturalnej jej bliżej niż myślałem. Miłe zaskoczenie, bo na myśl o tytule, przypomniała mi się kreacja niczym z uroczystości pogrzebowej. Brawo! Pozdrawiam serdecznie, Michał Jakubiak (MB).
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie:-)))
UsuńAnitko Kochana, zbieram szczękę z podłogi, gdybym napisała, że jest bajecznie, to bym skłamała. Brak mi słów, jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńA zdradź mi Kochana skąd ta srebrna dynia?
Ściskam!
Dziękuję Ci bardzo:-))) A srebrna dynia pochodzi z naszej ukochanej Jucci:-))) Piękna jest, nieprawdaż? Jak ją tylko zobaczyłam musiałam ją wrzucić do koszyka:-)))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)))
Dla mnie bomba!! A czy mozżna już składać życzenia urodzinowe?;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo:-))) W zasadzie to urodziny mam dzisiaj więc można:-)))
UsuńPozdrawiam:-)))
Oj to chyba jeszcze zdążę! Do północy jeszcze 20 minut:):):):):) Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, duuuuuużo zdrówka!
UsuńDziękuję Ci bardzo:-)) Właściwie to się wstrzeliłaś idealnie bo urodziłam się o 23:50:-))))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-))))
zapisuje w pamięci na przyszły rok i urodziny córci:) to będzie szok dla gości:):):) genialny pomysł no i wykonanie:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJeśli masz jakieś bardziej konserwatywne ciotki to lepiej oszczędź im tego szoku, ale jeśli takowych w rodzinie nie masz to jak najbardziej polecam:-)))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)))
Fajny pomysł, świetnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńUściski.
Dziękuję bardzo:-)))
UsuńRewelacyjny pomysł, super się to prezentuje.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:-))
UsuńPozdrawiam cieplutko:-)))
Bardzo mi się podoba motyw trawy na stole - ale jakoś o sztucznej nie pomyślałam - napisz mi proszę, czy nie miałaś problemu by w ogrodniczym sprzedali Ci taki trawiasty bieżnik? :)
OdpowiedzUsuńDo tego ta szklana delikatna dekoracja - bardzo ładnie :)
Ja na początku myślałam o sztucznym mchu, też fajnie by się prezentował, ale to sprzątanie potem mnie przerażało:-( Jeśli chodzi o sztuczną trawę to jest sprzedawana na metry kwadratowe. Ja potrzebowałam trawę o wymiarach 2 m na 50 cm co w rzeczy samej daje 1 metr kwadratowy więc nie robiono żadnego problemu z docięciem jej pod ten wymiar. Gdybym chciała np 2 m na 40 cm też na taki wymiar by ją docięli, ale zapłacić tak musiałabym jak za 1 metr kwadratowy.
UsuńCieszę się bardzo, że Ci się ta dekoracja spodobała:-)))
Pozdrawiam:-)))
Pięknie, masz niesamowite pomysły! Buziaki!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo:-))) Pozdrawiam cieplutko:-)))
UsuńKiedyś sprzedawałam taką trawę na balkon, na taras, do łazienki, na ścianę, ale nigdy mi się nie zdarzyło, na ławę :-D Jesteś fenomenalna Anitko! U Ciebie na stole nudy nigdy nie ma.Potrafisz mile zaskoczyć. Można się inspirować i uczyć, będę się powtarzać, ale Ty naprawdę masz do aranżacji i fotografii talent :-) WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO KOCHANA.SPEŁNIENIA NAJSKRYTSZYCH MARZEŃ.BĄDŹ ZAWSZE RADOSNA I UŚMIECHNIĘTA. STO LAT NITECZKO!♥♥♥PS. Tej wymarzonej kuchni Ci życzę :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Kochana Marilyn, że mi tak słodzisz:-)))) Dziękuję również za życzenia, ta powiększona kuchnia bardzo by się przydała, ale pewnie jeszcze dużo urabiania męża przede mną:-)))
UsuńPozdrawiam cieplutko:-))))
To wersja luksusowej sztucznej trawy. Pomysł z położeniem jej na ławę zaskoczy nie jedną osobę, ale dobrze bo wygląda na niej oszałamiająco. Jedna z aranżacji, która zapadnie mi na długo w pamięci. Piękne prezentują się dodatki na jej tle, wyszło glamour :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo Kasiu:-))))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)))
Lepeij późno niż wcale .....Wszystkiego najlepszego spełnienia marzeń tych realnych w zasięgu ręki , a te , które też są realne tylko potrzebują dwóch "połówek" w jednym czasie też się zrealizują :) Kuchnia musi być :))
OdpowiedzUsuń..........Jeśli chodzi o formę ,kolory,styl to kolejne moje zaskoczenie . Muszę powiedzieć , że jesteś w tym GENIALNA . Taka dekoracja stołu musi zaskoczyć pozytywnie :) A posiłki,potrawy przy takiej dekoracji to już sama rozkosz :))
..........Myślę , że Leśny mech jako słodki deser był by tu wskazany :))
STO LAT
krynia9
Dziękuję bardzo za życzenia:-))))) Teraz mam tylko jedno bardzo przyziemne marzenie by jak najszybciej skończyć studia:-))))
UsuńDziękuję Ci bardzo za przemiłe słowa, nie wiem dlaczego, ale dopiero dzisiaj przeczytałam Twój komentarz, jakoś mi wcześniej umknął, stąd moja późna odpowiedź:-(((
Pozdrawiam serdecznie:-)))
Znam wiele miejsca gdzie można zastosować sztuczną trawę ale na stole jeszcze nie widziałam. A tak ogólne to ten stół to jakieś magiczne miejsce w tej odsłonie. Brawo
OdpowiedzUsuń:-))))) Dziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie:-))
UsuńKochana Anitko, przez przypadek odkrylam twoj Blog SUPER
OdpowiedzUsuńrewelacyjny pomysł bardzo mi sie podoba u ciebie :)
Pozdrawiam cieplutko:-))))
Karina
Dziękuję Ci bardzo, cieszę się, że Ci się u mnie podoba i zapraszam częściej:-)))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)))