O tym, że jak czegoś w sypialni nie zmienię to zwariuję pisałam już Wam nie raz.
Co tu się dużo rozpisywać, drażni mnie już bardzo ten brąz na ścianie.
Miałam wiele pomysłów co z tym fantem zrobić.
Jednym z nich było przemalowanie ściany na biało, ale wtedy byłoby chyba zbyt nudno,
potem wpadłam na pomysł z pasami, ale ten motyw z kolei wykorzystałam
już w innych pokojach więc po co się powtarzać.
No i w końcu pewnej bezsennej, burzowej nocy, gdy mój futrzak nie mógł spać
i zmuszał mnie do ciągłego głaskania...myślałam...myślałam...aż mnie olśniło.
Co zrobię z tą ścianą...wyłożę ją płytkami imitującymi stare cegły:-)
Co Wy o tym myślicie? Widzicie to w swojej wyobraźni?
I will go crazy if I don't change something in my bedroom:-)
Well, the thing is that I can't stand this brown wall any more!
I had lots of ideas what to do with it.
One of them was to paint it white, but then I thought that it would be too white.
Next idea was to have stripes on the wall, but again I have stripes on the walls
in other rooms so why copy the same idea.
And then, one, stormy night, when my dog was too scared to sleep and made me pat his back
all the time I was thinking....and thinking
and finally I got this great idea to change this wall into old brick wall.
What do you think of it? Can you picture it?
To przeciwległa ściana.
That's the opposite wall.
Taki efekt chciałabym osiągnąć:
This is the effect I'm looking for:
Pozostaje jeszcze kwestia wyboru cegły.
Jak uważacie, którą mam wybrać? 1 czy 2?
The only question is what color to choose?
Which one would you go for? 1 or 2?
1.
2.
Ja swojego faworyta mam, ale jestem ciekawa Waszych opinii:-)
I know what I want, but I wonder your opinions:-)
Muszę Wam jeszcze powiedzieć, że mam chyba najlepszego męża na świecie
bo jak mu powiedziałam o swoim pomyśle,
zaraz zaczął w Internecie szukać odpowiednich cegieł:-)
A ja byłam przygotowana na długą batalię by przeforsować swój pomysł!
I must also tell you that I'm the luckiest woman in the world to have the best hubby ever:-)
When I told him about this idea I was shocked when he took a laptop
and started to look for the right bricks:-)
I was prepared for a long battle...and surprise, surprise I didn't have to fight at all!
Ale cudowne inspiracje! Chyba sobie muszę sprawić taki łańcuch świetlny, bo świetnie prezentuje się na tle ceglanej ściany.
OdpowiedzUsuńAnitko, ja też mam cegłę w sypialni u wezgłowia, więc jak najbardziej podoba mi się ten pomysł ;-) Zerknij do archiwum. Pozdrawiam!
Widziałam Twoją sypialnię i bardzo mi się podoba:-) Łańcuch świetlny też zrobił na mnie wrażenie, myślę,że to świetny pomysł na jego wykorzystanie:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Super plan, bardzo mi się podoba. Mój mąż mi ostatnio też o takiej ścianie wspominał! Tylko nie w sypialni, a w pokoju gościnnym. Ja osobiście wybrałabym nr. 2:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMój typ to tez numer 2:-) Jakbym dzisiaj się urządzała myślę, ze większość ścian byłaby z cegły. Bardzo podoba mi się to rozwiązanie w kuchni.
UsuńPozdrawiam:-)
Anitko ,a do mnie ceglana ściana jakoś nie przemawia :/...ja postawiłabym na jakąś delikatną tapetę ?...mniej roboty (dla męża ) :))) mniej sprzątania między szpachlami ceglanymi ...bo w sypialni jakoś bardziej pyłek osiada :))) ale to moje zdanie :) może będę jedyna :) pozdrawiam Lidka
OdpowiedzUsuńKochana, każdy może mieć swoje zdanie i nie wszystkim muszą się podobać te same rzeczy. I może to dobrze bo przynajmniej nie jest nudno!
UsuńProblem Lidko w tym, że ja ma PRL'owski uraz do tapet i choćby nie wiem jak mi się jakaś podobała to jej w domu nigdy nie nakleję. Do dziś pamiętam zrywanie starych tapet, odlepiające się rogi itp itd. Wiem, że te współczesne tapety są już nieco lepszej jakości, ale i tak tapetom wszelkiej maści mówię NIE! Płytki ceglane mam już w łazience i powiem, że to był strzał w 10, fantastycznie się sprawdzają tak więc nie boję się położyć ich w sypialni.
Pozdrawiam serdecznie:-)
Stara cegła jest genialna, choć bardziej ją wolę w pokoju dziennym, ale może i w sypialni się sprawdzi.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia serdeczne.
Zobaczymy czy się sprawdzi, jestem bardzo ciekawa efektu końcowego:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Jak dla mnie dwójka , bo bardziej przypomina stara czerwoną cegłę. Ja mam dwa kolory cegły w domu , bardziej w beż i czerwoną, i nigdy nie przeszła mi myśl o przemalowaniu czerwonej cegły , a beżowa cały czas widzę w innym kolorze, tak więc tradycja górą. Pomysł świetny , bardzo lubię cegłę !!!!
OdpowiedzUsuńDwójka to również mój typ:-)
UsuńMyślę, że cegły nigdy nie za wiele:-)
Pozdrawiam:-)
Najbardziej podoba mi się cegła nr2. Piękna sypialnia
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jest nas więcej, wielbicielek cegły nr.2:-)
UsuńYour room will be so pretty. The brick adds warmth and coziness.
OdpowiedzUsuńI hope so:-) Can't wait for the final effect:-)
Usuńtak tak tak. będzie cudnie!
OdpowiedzUsuń:-)))))))))
UsuńBardzo fajny pomysł, choć pracochłonny i ciężko będzie usunąć jak się znudzi. A skosy nie będą przeszkadzały w montażu?
OdpowiedzUsuńJak się znudzi będzie można przemalować na biało i uzyska się jeszcze lepszy efekt:-) Jak widzisz o wszystkim pomyślałam:-) Bo w to, że się kiedyś znudzi to nie wątpię, w końcu kobieta zmienną jest:-)
UsuńSkosy nie są problematyczne dla dobrego fachowca:-)
Chociaż Twoja sypialnia jest piękna, jestem bardzo ciekawa metamorfozy:)
OdpowiedzUsuńCudnego weekendu i ślę buziaki:)
Pewne rzeczy po jakimś czasie się po prostu opatrzą i chce się już coś zmienić:-)
UsuńCudownego weekendu i dla Ciebie:-)
Piękna sypialnia, pomysł z cegłą super. Mnie podoba się nr 2, a jak się znudzi można cegłę pomalować. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDokładnie o tym samym sobie pomyślałam, jak się znudzi to przemaluję:-)
UsuńPozdrawiam i dziękuję za wizytę:-)
Bardzo odważny pomysł, ale jak już coś zmieniać to konkretnie. Ciekawie może wyglądać cegła nr 1, zrobi się rustykalne :-) Bardzo ciekawa jestem całej metamorfozy. Uwielbiam takie projekty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Ja również nie mogę się doczekać efektu końcowego, w sumie aż tak czasochłonne to nie jest, dłużej trzeba będzie czekać na konkretnego fachowca.
UsuńPozdrawiam:-)
No to czekam na zmiany, chociaż teraz też mi się podoba:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:-))))))) ja również już się niecierpliwię:-)
UsuńZdecydowanie stara cegła, ale Twoja obecna sypialnia,bardzo mi się podoba. Ciekawa jestem jak się zmieni. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, pozdrawiam serdecznie:-)
UsuńCegła to strzał w dziesiątkę, ta druga jest super!Będzie cudny efekt, już to widzę :-) Miłego i słonecznego weekendu :-)
OdpowiedzUsuń:-) To mamy ten sam gust:-) Tobie też miłego weekendu:-)
UsuńI love all the inspiration and that adorable bunny on the bed.
OdpowiedzUsuńThanks for sharing with SYC.
Thank you for featuring such a great party:-)
UsuńMoja pierwsza myśl to granatowo białe poziome pasy, ale skoro ten pomysł odpada, to cegła też jest super, ja bym się jednak zastanowiła nad białą, będzie bardziej skandynawsko:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGranataowo-białe pasy to też fajne rozwiązanie. Można by marinistyczne klimaty wprowadzić:-) Toż mi teraz namieszałaś w głowie!!!
UsuńCeglaste ściany bardzo mi się podobają :) chociaż ta czerń też coś w sobie ma :)
OdpowiedzUsuńAle już się niestety znudziła...tak to już ze mną jest, że szybko mi się pewne rzeczy nudzą:-(
UsuńPozdrawiam:-)
Wish I could understand a single word:-(
OdpowiedzUsuńThanks for visiting:-)
Ceglana ściana będzie strzałem w 10tkę! Kwestia czy chcesz aby cegły były bardziej brązowe, czy chcesz ją rozjaśnić po przez jaśniejsze odcienie. Jestem też ciekawa, czy skusisz się na kinkiety pasujące stylem do wystroju. Patrzę na inspirację z kominkiem, myślałaś o takim bio-kominku, którego można przenosić lub wbudować w ścianę? Czuję, że za zmianą ściany pójdzie cała metamorfoza sypialni :):):) Już się nie mogę doczekać, bo stworzysz coś niepowtarzalnego i co najważniejsze mężowi od razu się Twój pomysł spodobał :)
OdpowiedzUsuńChyba raczej pójdę w klasykę czyli czerwone cegły:-) Kinkietów raczej nie będzie bo za nimi nie przepadam, nie mam nawet pociągniętych kabli, a to już byłaby dłubanina na dłuższy i poważniejszy remont:-( Mamy na dole tradycyjny kominek więc o bio-kominku nie myślałam, wiem fajnie wyglądają (szczególnie na ścianie z cegły), ale jeden kominek mi wystarczy, poza tym byłby problem z wbudowaniem go w ścianę, bo musiałby wyjść w drugim pokoju:-( Jak widzisz nie wszystko jest takie proste jak się nam wydaje.
UsuńJuż zakupiłam nowe pościele i narzuty...nie mogłoby być inaczej:-) To był przecież pretekst na kolejne zakupy:-)
Pozdrawiam:-)
Cegiełki to dość oryginalny pomysł jak na sypialnię, takie rozwiązania bardziej kojarzą mi się z salonem lub kuchnią. Tak czy inaczej, fajny efekt.. ;)
OdpowiedzUsuń