Dziś mam pierwszy wolny weekend od dłuższego czasu...
i zamierzam pożytecznie wykorzystać każdą chwilę:-)
Najpierw udam się na nasz wiejski ryneczek w poszukiwaniu truskawek i rabarbaru:-)
Od kilku dni chodzi za mną koktajl truskawkowy więc zamierzam go dzisiaj zrobić
ze świeżych truskawek jeśli je dostanę,
a może nawet i upiekę ciasto jogurtowe z rabarbarem:-)
Oj dawno nic nie piekłam więc czas najwyższy to zmienić:-)
Potem z przyjemnością poszłabym popracować w ogródku,
ale niestety zamiast tego czeka mnie nauka:-(
Jednak aby moje zwoje mózgowe się nie przegrzały całkowicie
po południu zrobię sobie przerwę na spacer z futrzakiem nad jeziorkiem:-)
Potem znowu nauka, może jakiś film przerywnik w międzyczasie...
i tak jak zwykle dzień minie nim się obejrzę...
... a jakie Wy macie plany na dzisiejszy dzień?
Today, I have a first day off for some time and I'm going to use it!
First, I'm going to visit our local market
because I would like to buy some fresh strawberries and some rhubarb:-)
I'm in a mood for strawberry milk shake:-)
and I may even bake a yoghurt and rhubarb cake:-)
It's been some time since I baked any cake at all.
Then I would like to do some gardening, but unfortunately I have to study!
However, you can't study all the time
so I'm going to have a break and go with my furry friend for a walk by the lake.
Then I'll do some more revising...maybe I will watch a film...
and the day will pass me by too quickly...
...and what are your plans for today?
Miłej soboty:-)
Have a good Saturday:-)
Ja się wybieram zaraz na zakupy do nowego domku.Potem jedziemy popracować na budowie,później jakiś dłuższy spacerek?Życzę Ci udanego weekendu Niteczko😊 Ps.Wczoraj miałam plan zrobić koktajl 🍹 z truskawek,ale były tak pyszne,że zjadłam je bez niczego😊 Ale bym zjadła drożdżowe z rabarbarem mmmmmm...😋 😋
OdpowiedzUsuńUdanych zakupów:-) Nie dziwię się, że truskawki spałaszowałaś...nie wiem czy dzisiaj uchowają się jakieś u mnie do koktajlu bo również uwielbiam je podjadać:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Ja jak zwykle mam dużo planów, a potem...różnie to bywa. Teraz jest taka pora oku, że chciałoby się pichcić z tego wszystkiego, co daje natura i chodzić na spacery, albo leżeć na trawie. I jak to wszystko pogodzić.
OdpowiedzUsuńO właśnie, plany, planami, a i tak wychodzi inaczej...na przykład to, że jeszcze dzisiaj do nauki nie usiadłam!!!
UsuńPozdrawiam:-)
Ja już po koktajlu, po sprzątaniu i zakupach. Mam czas dla siebie i czas na blogi :) Popołudniu mój przyszły małżonek ma swój wieczór kawalerski, zniknie na całe popołudnie i wieczór. W domu będzie cisza i spokój, będę mogła iść na balkon podumać coś poprzestawiać. A wieczorem filmik z michą popcornu :)
OdpowiedzUsuńTo zapowiada się fantastyczny wieczór:-) A Ty już jesteś po panieńskim???
Usuń:)Ja lubię sobie zaplanować co mam robić...i jestem szczęśliwa jak wszystko "wypali " :)))))) rano byłam na Piotrkowskim pchlim targu ,ale zamiast fajnego klamocika -starocia kupiłam cudną (kolejną) torebkę( nówkę ) :))) ,przed chwilą wyciągnęłam z piekarnika serniczek(babciny z paskami),obiad zrobiony ,zjedzony ...teraz czas na laptopika ,a wieczorkiem znajomi wpadną na grilka :)cudownej soboty i niedzieli Anitko :) buziol Lidka
OdpowiedzUsuńNo właśnie dobrze jest jak nam wszystko "wypali", ale z tym różnie bywa. Na serniczek to bym się wprosiła z miłą chęcią:-) Miłego grillowania:-)
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Ja dziś rano pojechałam po kwiaty, popołudniu sprzątnie, a wieczorem sadzenie kwiatów:) A teraz odpoczynek:)
OdpowiedzUsuńwspaniałego wieczorku:)
i moc uścisków:)
p.s. u mnie dziś galaretka z owocami:)
a koktajl truskawkowy też juz za mną chodzi:)
Miłego odpoczywania:-)
UsuńPozdrawiam:-)
My dzisiaj byliśmy na śniadanku w ulubionej kafejce, a potem na spacerze w lesie. W drodze powrotnej zaliczyliśmy ryneczek, równiez ze względu na truskawki:)
OdpowiedzUsuńTo bardzo miło spędziliście dzionek:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Ja weekend spędziłam u córki studentki Trochę pogotowałam, zrobiłam zakupy, pospacerowałyśmy itd.,czas zleciał. Jutro powrót do domu
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Córcia zapewne zadowolona z Twoich odwiedzin:-) i dokarmiona:-)
UsuńPozdrawiam:-)
A ja spędziłam dziś ostatni wieczór na Mazurach przy ognisku i pieczonej kiełbasce. Cały długi weekend był cudownie słoneczny i pełen przygód. Jutro czas najwyższy wracać do domu.
OdpowiedzUsuńUściski.
Ależ Wam zazdroszczę miłego, wyjazdowego weekendu:-) Nie wiedzieć czemu nigdy na Mazurach nie byłam, jakoś nie przemawia do mnie wleczenie się przez prawie cały kraj po naszych drogach...ale może kiedyś będziemy mieć autostrady więc jest nadzieja, że tam kiedyś dotrzemy:-)
UsuńPozdrawiam:-)
A ja dzisiaj byłam na zakupach na rynku potem prasowałam sterte prania. Brakło mi czasu na odpoczynek ale w ramach relaksu jak już dzieci poszły spać pojeździłam sobie na rowerze. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrasowanie to jedno z domowych zajęć, którego po prostu nie znoszę, ale od czasu do czasu trzeba prasować. Jednak rowery to co innego:-)
UsuńPozdrawiam:-)
My na wodzie, mazury cud natury !!!!
OdpowiedzUsuńChyba jednak trzeba będzie się na Mazury kiedyś wybrać:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Piękne masz te kubeczki do koktajlu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Niteczko proszę odpowiedz, bo mam dylemat właśnie zakupiłam dwa poj.do przypraw Ib L.w kolorze pistacjowym, ale ten kolor jest strasznie wyrazisty. Czy Twoje są pistacjowe czy te szare w odcieniu zielonym bo też na takie trafiłam w sklepie??? Gosia
OdpowiedzUsuńMoje pojemniki kupowałam jako miętowe i rzeczywiście takie są. Szare w odcieniu zielonym? Nie wiem czy się z takimi spotkałam. Ib Laursen ma chyba 4 kolory tych młynków: białe, szare, czarne i miętowe. Tak przynajmniej było jak ja je wybierałam. Zdjęcia nie do końca oddają ich rzeczywisty kolor. Jeśli Ci kolor nie będzie pasował zawsze możesz je oddać😉 Mam nadzieję, że pomogłam. W razie pytań pisz😃 Pozdrawiam💚
UsuńDziękuję za odpowiedz, u Ciebie wyglądają super i na zdj mają delikatniejszy kolor. Może się przekonam(mam jeszcze czas żeby je oddać). Pozdrawiam cieplutko. Gosia(od przydasi:) )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)))))
Usuń