wtorek, 8 stycznia 2019

Moje podróże: Murale w Belfaście



Przeglądając robocze posty natknęłam się jeszcze na kilka nieopublikowanych
postów z mojego wrześniowego pobytu w Belfaście,
a szkoda by się zmarnowały bo dużo ciekawych miejsc udało mi się
wtedy odwiedzić i chciałabym się nimi z Wami podzielić:-) 
Myślę, że teraz będzie dobry czas na wspomnienia.
Belfast to piękne miasto, ale i miasto z trudną historią.
30-letni konflikt nazwany dość delikatnie The Troubles (Kłopoty)
to w zasadzie nic innego jak wojna domowa między lojalistami i republikanami.
Nie chcę wchodzić w szczegóły ponieważ historia nigdy mnie nie interesowała
aż tak by się w nią zagłębiać, ale w pewnym sensie od tej bolesnej historii w Belfaście 
ucieczki nie ma ponieważ jest ona wymalowana na wszechobecnych muralach
oraz ogrodach pamięci upamiętniających zwyczajnych obywateli, 
którzy oddali życie w walce o wartości, w które wierzyli.
Jeżeli ktoś z Was interesuje się tym tematem to zachęcam 
do odwiedzenia bloga Kołem się Toczy gdzie znajdziecie bardziej szczegółowe 
informacje a nawet podcasty:-)
Te poniższe zdjęcia robiłam we wschodniej części Belfastu
oraz na ulicach Shankill Road i Falls Road.


Going through my draft posts I've found some nonpublished posts
from my visit to Belfast last September.
I managed to see quite a lot of places and it it would be a shame
if they never see the light of the day.
That's why I think now is good time to share them with you.
Belfast is a beautiful city but it's a city with a very difficult history.
The Troubles that lasted 30 years was in fact a civil war
between Loyalists and Republicans. I'm not very much into history
so I'm not going to tell you the whole story behind those murals.
However, even if you don't know the history,
you can feel just by looking at the murals that this city has been through a lot.
The pictures were taken in the Eastern part of Belfast
and in Shankill Road and Falls Road.
























Mur pokoju, wysoki na 8m, zbudowany przez armię w 1969 r. 
oddzielący dzielnicę protestancką od katolickiej.


Peace Lines or Peace Walls (8m high, built in 1969 by the army)
are series of separation barriers
that separate Republican from Loyalist neighbourhoods. 












Jedna z bram w murze pokoju. 
Obecnie są one cały czas otwarte i samochody mogą swobodnie przemieszczać się
między jedną, a drugą częścią miasta.


One of the gates in the Peace Lines.
Now it is open all day long and the cars can go without any problems.


Clonard Monastery - kościół i klasztor, 
który odegrał znaczącą rolę w czasach The Troubles.


Clonard Monastery - it played crucial role 
in the dialogue between Loyalists and Republicans.




























Znalazłam też polski akcent - mural upamietniający lotników z Dywizjonu 303.
Niestety, jak widać nie wszystkim się spodobał:-( Szkoda:-(


I also found a mural commemorating Polish 303 Squadron.
Unfortunately, not everybody was happy about that:-( Too bad:-(


Powyżej: jeden z ogrodów pamięci, 
poniżej: najsłynniejszy mural Bobby Sands.


Above: one of the memory gardens
and the most famous mural of Bobby Sands.

4 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...