Domowe orzeszki:-)

Tyle przygotowań do świąt, a one tak szybko mijają.

Pozostańmy jednak jeszcze choć przez chwilę w świątecznym klimacie

pomimo, że codzienna rutyna ruszyła już pełną parą.

Jak Wam minął pierwszy dzień pracy?

U mnie ciężko było wstać w środku nocy i powrócić do zwykłego kieratu.

Pierwsze dni nowego roku mijają u nas zawsze na zwolnionych obrotach

i trochę to trwa nim powrócimy na właściwe tory.

Na osłodę tych ciężkich dni mam dzisiaj dla Was pyszne domowe orzeszki,

które zrobiłam na naszą sylwestrową domówkę. Kto się ze mną napije kawki?

A tak a propos to kiedy chowacie świąteczne ozdoby?

Tradycja mówi, że do Trzech Króli powinny zniknąć, trzymacie się jej?

There are always so many preparations for Christmas but it goes by so fast:-(

I would still like to hold on to some Christmas mood,

despite the fact that everyday routine is back.

How did you survive the first day of work after this holiday season?

It was really hard for me to get up so early in the morning

and come back to work:-(

The first few days of New Year are always very slow for me.

It takes time to get used to getting up early and going to work.

To make these days better I have for you some sweet cake nuts

which I made for our New Year's Eve Party. 

Who wants to have a cup of tea with me and try my cake nuts?

And by the way, when do you clean all the Christmas decorations?

According to an old tradition, you should do it till Epiphany.

Do you keep up this tradition?

Dziękuję za odwiedziny:-))

Thank you for stopping by:-))