Witajcie Moi Kochani:-)
Piszę do Was ponownie z pozycji leżącej:-(
Coś ostatnio niestety zdrowie mi szwankuje
i większość czasu spędzam właśnie w sypialni gdzie Was dzisiaj zapraszam.
Nic się w zasadzie w naszej sypialni nie zmieniło,
może poza dodatkami w postaci puszystych koców czy narzut.
Mam ogromną słabość do tkanin w sypialni
i pomimo, że powoli braknie mi miejsca na ich przechowywanie
to i tak ciągle kupuję nowe pledy, koce lub narzuty.
Bo tego nigdy nie za wiele:-)
Czy Wy też tak macie???
Hello, my Dear Readers:-)
I'm writing to you while lying in my bed, being ill again:-(
I have been having health problems lately
and I spend most of my time in the bedroom.
So bedroom is today's topic:-)
Nothing has changed here, except from new, fluffy textiles.
I really like buying new blankets, rugs or bedspreads
although I have no more place for storing them.
I just never have enough of them:-)
Do you feel the same???
Dziękuję za odwiedziny i Wasze komentarze:-)
Miłego dnia:-)
Thank you for stopping by and leaving your comments, they make my day:-)
Have a good day:-)
Milutko i przytulnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję bardzo:-))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-))
uwielbiam w sypialni mnóstwo poduszek i pledy "mięciutkie jak kaczuszka...albo tatuś bociana":)))i taki klimat w sypialni jak Twój:)kawka,książka,ciacho i ..błogostan:)))
OdpowiedzUsuńSuper inspiracje, jak dla mnie takie podejście do rewelacja. To się nazywa sypialnia :) pozdrawiam cieplutko Madzia.
OdpowiedzUsuńLubię nowoczesne wnętrza, duża ilość poduszek zwłaszcza dekoracyjnych na łóżku!
OdpowiedzUsuńpozdrówka dla Ciebie dodaje do obserwowanych