sobota, 11 lutego 2017

Pastelowy kredens:-)



Zima w tym roku nie odpuszcza, twarda jest:-(
Z dnia na dzień jest coraz mroźniej.
By nie nabawić się jakieś zimowej depresji próbuję zaklinać wiosnę w domu:-)
Wyciągnęłam moje pastelowe skorupy i zmieniłam dekorację na kredensie:-)
Dodałam troszkę cebulowych roślinek i mini sukulentów:-)
Od razu powiało wiosną:-)) Szkoda tylko, że w domu, a nie na zewnątrz:-(
Ciekawe ile każe nam na siebie wiosna w tym roku czekać?

Wy też nie możecie się doczekać już wiosny czy tylko ja jestem taka niecierpliwa?


Winter is still on, and you can't see the end!
It's getting more and more freezing every day:-(
In order not to have winter depression I tried to have spring mood at home:-)
I took all my pastel tableware and put it on my hutch,
I added some spring plants and I'm waiting for spring to come:-)
I wonder how long we will have to wait for spring this year?

Are you also as impatient as me and would you like the spring to arrive soon?


























Miłego weekendu:-))

Have a great weekend:-))

23 komentarze:

  1. U mnie podobnie. Pastelowo-wiosenna dekoracja i cebulki oraz cięte tulipany w wazonie. Ostatnio udało mi się kupić za całkiem przyzwoitą cenę gałązki bladoróżowej magnolii. Piękny widok! A za oknem zimnica:( Dobrze, że mamy takie wiosenne umilacze na wyciągnięcie ręki:) Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magnolia wprowadziła prawdziwą wiosnę:-)))) U nas dzisiaj nie dość, ze mróź to strasznie wieje co wzmaga poczucie zimna:-((( Dlatego tak bardzo chce mi się już wiosny. Masz rację, swietnie, że są takie umilacze:-))))

      Usuń
  2. dzbanuszki i patery podobają mi się najbardziej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-)))) Witaj w klubie zakręconych na punkcie pater, ja nie mogę przejść obok ładnej patery obojętnie:-)))
      Pozdrawiam serdecznie:-)))

      Usuń
  3. Oj bardzo niecierpliwa! Dopiero co na śnieg czekałaś ;-) Jak dla mnie wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że wiosna już idzie, więc spokojnie :-) A zaklinasz wiosnę pięknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żebyś wiedziała, bardzo - to mało powiedziane, ale jestem już zmęczona tym ciągłym zakładaniem kilku warstw na siebie gdy wychodzę z Borysem na spacer, a dziś mróź jest bardzo ostry i do tego wiatr taki, że masz wrażenie jakby było -30:-(((( Jak idzie się przez pole to jest to jeszcze bardziej odczuwalne:-((( Tak więc chcę wiosnę!!!!!
      Pozdrawiam serdecznie:-))))

      Usuń
  4. Ja powoli wprowadzam wiosnę do domu :) Przede wszystkim kwiatami, to chyba najlepszy sposób :) p.s. piękne te pastele, też mi się marzą takie w kuchni, ale nie wiem czy ogarnę ten temat w tym roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, że kwiaty to najlepszy sposób na wprowadzenie wiosny:-)))
      Nie wiem co takiego mają w sobie pastele, ale nie sposób im się oprzeć, przynajmniej ja nie potrafię:-(((

      Usuń
  5. Pięknie! Sama ostatnio zrobiłam pastelow kuchnię, w takiej kolorystyce czuć upragnioną wiosnę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, pastele wprowadzają wiosenny nastrój:-))
      Pozdrawiam serdecznie:-)))

      Usuń
  6. Wiosna idzie a zimy jeszcze nie mam dość. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi już chyba zima się znudziła. Męczy mnie to nakładanie na siebie kilku warstw nim wyjdzie się z psem na spacer:-((( Tak więc ja chcę już wiosnę:-)))

      Usuń
  7. Podziwiamy osoby, które z biegiem pór roku zmieniają wystrój mieszkania (myszy to leniuszki). Konik boski! Autentycznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie się wydawało, że myszki to pracusie:-)))) Konik urzekł mnie od pierwszego wejrzenia więc musiałam go zamówić:-)))
      Pozdrawiam serdecznie:-)))

      Usuń
  8. Mój pastelowy kredensik wymięka przy Twoim !!! Świetny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, oj tam, Twój jest równie piękny:-)))
      Pozdrawiam serdecznie:-)))

      Usuń
  9. U mnie narazie brak klimatu na zdobienie mieszkania, Ale za to kupiłam pastelowa kanapę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zima trzyma to fakt.Twoja propozycja na depresje zimową chyba pozytywnie i na mnie działa :)Jutro wyciągam "pastelove" różowe durnostojki .Bo kolejne kwiecia kwitną na różowo Hiacynty :)) Będzie radośnie

    Krysia

    OdpowiedzUsuń
  11. zawsze się znajdzie powód do zmiany dekoracji, hihihi. cudnie. baaardzo wiosennnie!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja też czekam z utesknieniem na wiosnę

    OdpowiedzUsuń
  13. Wow ile cudnych rzeczy, jakie kolorki ! Tyle wymarzonych piękności ! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudne, kolorowe, wiosenne klimaty :) U mnie jeszcze zimowo, ale chyba też już zacznę powolutku zapraszać wiosnę do domu :) W każdy razie bazie w wazonie już stoją :D
    Ściskam serdecznie, Agness <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny, ale ta gąska jest świetna i urocza :)
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...