Dzisiaj zapraszam Was do naszego salonu,
który również został nieco odmieniony na wiosnę.
Co się tutaj zmieniło? Przede wszystkim mamy nowe okna.
Ze względu na włamanie trzeba było je wymienić.
Skoro i tak była to brudna robota przy okazji
wymieniliśmy też parapety zewnętrzne i wewnętrzne.
Te wewnętrzne teraz są drewniane i można na nich usiąść:-)
Przemalowałam też wysokie szafki. Tym razem poszłam na całość
i pomalowałam je na czarno. Trochę się bałam tego koloru więc
środek postanowiłam pomalować na miętowy kolor.
Jestem bardzo zadowolona z tego kolorystycznego połączenia.
Po raz kolejny wybrałam farby kazeinowe i muszę powiedzieć,
że są bardzo wdzięczne. Dobrze się je nanosi, ładnie kryją,
wybór kolorów jest duży więc są godne polecenia.
Jak Wam się podobają te zmiany?
Chyba czas najwyższy zacząć wyciągać wielkanocne dekoracje
bo to przecież święta zbliżają się wielkimi krokami.
Jak Wam się podobają te zmiany?
Chyba czas najwyższy zacząć wyciągać wielkanocne dekoracje
bo to przecież święta zbliżają się wielkimi krokami.
Today I'd like to show you some changes in our living room.
What has changed here? First of all, we have new windows.
After the bulgrary we had last year we had to replace them.
At the same time we decided to chang window sills.
Now they are wooden and you can sit on them.
I also repainted some furniture: the tall bookcases
and this time I went for black.
I was a bit afraid of this colour and so I added some mint.
I really like the final effect and the mix of these two colours.
Again I chose casein paints and I think they are really great,
very easy to apply and there is a vast range of colours to choose from.
How do you like all the changes?
I think that it's high time I started thinking about Easter decorations:-)
Dla przypomnienia, tak było:
Here are some pictures before:
Dziękuję za odwiedziny:-))
Thank you for stopping by:-))
Metamorfozy jak najbardziej udane. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba. Pozdrawiam serdecznie😃
UsuńWysokie szafki teraz są bardziej widoczne i współgrają z resztą ciemnych przedmiotów, przedtem ginęły na jasnej ścianie, ale zakochałam się w parapetach:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Też tak myślę😉 dlatego postanowiłam je przemalować😉 ja też jestem zadowolona z nowych parapetów👍🏻
UsuńPozdrawiam serdecznie😃
Zmiany są zdecydowanie na korzyść. :) Lubię oglądać zdjęcia Twoich prac i aranżacji. Nie boisz się kolorów i umiejętnie dekorujesz nimi dom. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję🤗 kolorów się nie boję bo zawsze wychodzę z założenia że wszystko można przemalować jak się nie będzie podobało lub gdy się znudzi😉😉😉
UsuńPozdrawiam serdecznie😃
Ja lubię biel chociaż nie wszystko w domu mam białe. Pomysł z regałami jak najbardziej w trendach. Muszę przyznać, że ciekawie to u Ciebie wygląda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Mnie faza na wszystko białe minęła😉 może kiedyś wróci, zobaczymy😉
UsuńPozdrawiam serdecznie😃
Wspaniałe zmiany, zachwycam się też różnymi sposobami wykorzystania szkła.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię szkło i lubię zię nim bawić😉
UsuńPozdrawiam serdecznie🤗
Ach przepięknie! Piękne zmiany zarówno w kuchni jak i tutaj A okna cudo!
OdpowiedzUsuńDziękuję Iza😃 cieszę się, że Ci się podoba🤗🤗🤗 pozdrawiam serdecznie😃
UsuńCiekawie z tym czarnym. Ja wolę łagodniejszy kontrast - chyba wybrała bym szary, ale wszystko wygląda rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńOstatnio miałam ochotę na mocniejsze kolory💚🖤💚🖤 jak się znudzi zawsze można przemalować😉
UsuńPozdrawiam🤗
Interesująca metamorfoza, ale myślę, że również zdecydowałabym się na szary kolor.
OdpowiedzUsuńSzary mi się już znudził, teraz czas na mocne kolory🖤💚🖤💚
UsuńPozdrawiam🤗
Ale u Ciebie przytulnie.
OdpowiedzUsuńSzafki wyszły super. Ten ciemny kolor jest taki elegancki!