O słynnych słoiczkach z Biedronki jest ostatnio głośno,
a możliwości ich wykorzystania są nieskończone:-)
Niedawno mój Chrześniak miał szóste urodziny
więc ciotka postanowiła zrobić małą niespodziankę
i przygotowałam mini deserki w Biedronkowych słoiczkach:-)
I chyab był to strzał w dziesiątkę bo wszyscy się nimi zajadali,
a że trochę inna forma podania to chętnych było wielu.
Zrobiłam dwie wersje, jedna z truskawkami, a druga z jagodami.
Wykorzystałam TEN przepis.
Myślę, że pomysł ten można wykorzystać na każdą imprezę.
What can you do with little jars?
A nice dessert for a birthday party.
Recently my Godson has celebrated his 6th birthday
and I decided to make a surprise and I prepared little desserts for his party.
It was a very good idea because everyone liked it very much.
I made two versions, one with strawberries and the other with blackberries:-)
I used THIS recipe.
I think that it's a great option for all kinds of parties
and since its form is different it's an eye-catcher:-)
przepiękne!! estetyka na 6:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję😃😘😃
UsuńI to jest pomysł! Brawo! Moje wnuki już tylko w tych słoiczkach dostaną deser, pięknie i estetycznie.
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądają Twoje smakołyki i pewnie tak samo smakują:)
OdpowiedzUsuńBomba!!! Rewelacyjnie się prezentują Anitko.
OdpowiedzUsuńJa też ich używam do celów wszelakich i są po prostu niezastąpione.
Uściski serdeczne.
Już je sobie kupiłam. Teraz muszę przejrzeć inspiracje :-)
OdpowiedzUsuńPięknie wszystko zaaranżowane. Takie smakołyki na imprezie, to coś wspaniałego. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMniam :) Cudnie wyglądają te malutkie przysmaki :) Ja też zbieram te urocze słoiczki i właśnie myślę, jak je wykorzystać na przyjęcie urodzinowe córki :)
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy nie trafiłam na te słoiczki. Ale też nie szukałam ich specjalnie, więc chyba pójdę i poszukam specjalnie. Bo pomysłów na wykorzystanie mam mnóstwo :) Planuję zrobić z nich świeczniki :)
OdpowiedzUsuńBoże jakie piękne!!! Desery pierwsza klasa. Gratuluję pomysłu!!! No wprost nie mogę się napatrzec.
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
Cudnie , zjadłabym wszystkie !!!!!
OdpowiedzUsuńO tak, sloiczki mają zastosowanie wszelakie. Pięknie i apetycznie.
OdpowiedzUsuńO tak, słoiczków mają wszelakie zastosowanie. Pięknie i apetycznie.
OdpowiedzUsuńA że w tych słoiczkach porcja jest idealna, nie za mała nie za duża to pewnie szybko znikneły:) Zwłaszcza tak podane:)
OdpowiedzUsuńAle piękne deserki. Palce lizać.
OdpowiedzUsuńJa teraz ze słoiczków z biedronki zrobiłam lampioniki:)
ściskam Anitko:)
Jak dla mnie to do tej pory najładnijsza prezentacja biedronkowych słoiczków, jest pięknie i niezwykle apetycznie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Ania
Zarówno pierwsza jak i druga wersja bardzo smakowita ☺ a sloiczkowe szalenstwo biedronkowe chyba przegapilam...
OdpowiedzUsuńpięknie się prezentują te deserki! też uwielbiam podawać w słoiczkach. choć goście nie zawsze podzielają mój zachwyt, hihihi
OdpowiedzUsuńJa już wkładam buty i z nawiększą przyjemnością biegnę na taką imprezę - wygląda to mega pysznie :)
OdpowiedzUsuńPiękne! Biedronki u mnie nie ma, ale już od jakiegoś czasu zbieram różne ciekawe słoiczki :-)
OdpowiedzUsuńSuper je wykorzystałas , bardzo ładnie to wygląda . Ja wyobrażam je sobie przypruszone śniegiem a w środku jakaś gałązka z iglaka i mała bombka .
OdpowiedzUsuńCoś pięknego!!Masz wielki talent do serwowania i pichcenia, najprostrze dania są najlepsze, a Twoje jeszcze cudnie wyglądają, deserki mniammm!Bosko!:-)
OdpowiedzUsuńPo czym te słoiczki?
OdpowiedzUsuńPo jogurtach.
Usuń