WItajcie Kochani,
dzisiaj pokażę Wam moją letnią aranżację stołu z wykorzystaniem dodatków z wikliny
i porcelany Krasilnikoff, którą uwielbiam:-)
Do kubeczków Happy Mugs słabość mam już od dłuższego czasu,
ale ostatnio pojawiły się do nich również talerzyki i inne akcesoria co mnie bardzo ucieszyło
i od razu uzupełniłam swoje braki w tym zakresie:-)
Porcelanę połączyłam z wiklinowymi dodatkami oraz tkaninami w szarej tonacji
i wyszła mi całkiem przyjemna aranżacja:-)
A jak Wam się podoba?
Hello my Dear Readers,
Today I will show you my table arrangement that I prepared using some wicker accessories
and Krasilnikoff tableware:-) I adore this Danish company:-)
I am a big fun of Krasilnikoff Happy Mugs collection,
and I was over the moon when the company launched some more additions to this collection.
I couldn't resist and I bought some of their new arrivals.
For my table layout I mixed Krasilnikoff tableware with some wicker and grey textiles.
I must say that I'm quite happy with the final result:-)
What do you think?
Cieszę się bardzo, że spodobał Wam się mój ostatni post ze słoiczkami z Biedronki,
możliwości ich wykorzystania jest nieskończenie dużo
i tylko od naszej wyobraźni zależy co z nimi zrobimy:-)
Miłego piątku:-)
I'm very happy that you liked my last post about little jars:-)
There are unlimited options what to do with them
just follow your imagination to use them the way you want:-)
Have a great Friday:-)
Przepięknie! Ja bardzo lubię zarówno wiklinę jak i ceramikę Krasilnokoff :))
OdpowiedzUsuńDziękuję:-) To masz tak samo jak ja:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Cudnie i ze smakiem...na tle wikliny prezentuje się zjawiskowo.Pozdrawiam Anitko:))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie:-)
UsuńJak będę u Ciebie następnym razem, to zrobię inwentaryzację. Żebym wiedziała co już masz, a co pojawia się u Ciebie nowego :-)
OdpowiedzUsuń:-)))) O inwentaryzacja to by się przydała, mogłabym przewietrzyć szafy, coś sprzedać i zrobić miejsce na nowe skarby:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Piękna aranżacja! U mnie od jakiegoś czasu dzieci nakrywają do stołu i jest istny misz masz. Już dawno nie miałam ładnie nakrytego stołu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Też jest zapewne urok w tym jak dzieci do stołu nakrywają. Szczerze mówiąc dużo bym dała by i u mnie dzieci do stołu nakrywały.
UsuńPozdrawiam:-)
Uwielbiam dekoracje z wikliny. Ciepło i tajemnica jednocześnie... Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń:-) Coś takiego jest w tej wiklinie, że każda aranżacja z jej udziałem wygląda fantastycznie:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Wiesz, że też lubię Krasilnikoff, zresztą to chyba Ty mnie zaraziłaś ;-) I znowu mnie kusisz, bardzo podobają mi się te talerze. Aranżacja jak zwykle świetna :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że Cię zaraziłam miłością do Krasilnikoff'a:-) W ich katalogu widziałam też duże talerze obiadowe, które z przyjemnością bym widziała w swoim domku, ale niestety w polskich sklepach internetowych ich nie ma:-(
UsuńPozdrawiam:-)
Pięknie, naturalnie, świetnie wygląda wiklina.
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad tym obrusem i teraz coraz bardziej mi się podoba.
Happy place też świetny pomysł :)
Uściski.
Ja również długo wokół niego chodziłam i się zastanawiałam czy kupić czy nie, ale w końcu się zdecydowałam i jestem bardzo zadowolona:-)
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Ale pięknie!! Te podkładki wiklinowe są świetne:) Możesz zdradzić skąd są???
OdpowiedzUsuńcudnego weekendu i moc uścisków:)
Dziękuję:-) Podkładki pochodzą z małego sklepu z Przeźmierowa, oto ich profil na FB: https://www.facebook.com/Atmosfera-Dla-Domu-i-Ogrodu-138061769675502/
UsuńMyślę, że sprzedają też na allegro. Więc można zobaczyć co mają wystawione.
Pozdrawiam:-)
Cudowna aranżacja :) Chętnie usiadłabym przy tak pięknie ubranym stole :) pozdrawiam :)buziol Lidka
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie:-) Zawsze miło jest wypić kawkę w towarzystwie:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Mi się podoba bardzo przebardzo, jestem zachwycona i oczarowana. Ta porcelana jest cudowna i jeszcze te podkładki... rewelacja. Gdzie je kupiłaś? Skradły moje serce, zresztą cała aranżacja jest wspaniała, takich naczyń to mogę jedyne pozazdrościć.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Ania
Dziękuję za miłe słowa:-) Podkładki pochodzą z małego sklepu z Przeźmierowa Atmosfera dla Domu i Ogrodu, oto ich profil na FB: https://www.facebook.com/Atmosfera-Dla-Domu-i-Ogrodu-138061769675502/
UsuńMyślę, że sprzedają też na allegro. Więc można zobaczyć co mają wystawione.
Pozdrawiam:-)
Dziękuję Ci bardzo, zaraz do nich zajrzę!!!
UsuńStół przepiękny, to połączenie z wikliną. Bardzo ale to bardzo spodobały mi się te okrągłe podkładki z wikliny i też koniecznie chciałabym się dowiedzieć, gdzie można je dostać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję i już odpowiadam:-) Podkładki pochodzą z małego sklepu z Przeźmierowa Atmosfera dla Domu i Ogrodu, oto ich profil na FB: https://www.facebook.com/Atmosfera-Dla-Domu-i-Ogrodu-138061769675502/
UsuńMyślę, że sprzedają też na allegro. Więc można zobaczyć co mają wystawione.
Pozdrawiam:-)
Bosko!!!Uwielbiam wiklinę, zwłaszcza szarą, właśnie myślę o przemalowaniu mojego kplogrodowego na taki kolor, jest cudny!Tylko nie wiem jak się do tego zabrać?Twój stół zawsze zachęca do biesiadowania, masz rękę do pięknych aranżacji kochana :-) Ściskam Cię wakacyjnie :-*
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Kochana. Myślę, że w internecie znajdziesz nie jedną instrukcję jak przemalować wiklinę, ja do tej pory przemalowywałam wiklinę tylko na biało i z doświadczenia wiem, że malując pędzlem efekt nie do końca mnie satysfakcjonował, najlepiej jak się ma rozpylacz do farby.
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Kochana przejrzałam internet i tak jak piszesz najlepiej pomalować sprayem, bo dotrze do każdego zakamarku, tylko te podkłady, nawierzchnie itp i jeszcze to szlifowanie, oj dużo zachodu, do tego kaska, chyba odłożę to na dalszy plan,ale nie zniechęcam się, bo efekt jest urzekający, uwielbiam patynowane meble :-) Miłego wieczorku i pogodnej niedzieli kochana :-) Buziole:-***
Usuńwow!!!! ale czadersko:D
OdpowiedzUsuńMasz absolutny talent do dekorowania i aranżowania. Każdy stół przez Ciebie ubrany wygląda tak, że dech zapiera. Szalenie podobają mi się wiklinowe podkładki. Lubię Twój stół bez obrusa, ale i z nim dobrze wygląda :)
OdpowiedzUsuńPięknie, aż miło się zasiada do takiego stołu:)
OdpowiedzUsuńCałość pasuje do Twojej kuchni i tworzy świetny klimat. Choć przyznam, że to kompletnie nie moja bajka.
OdpowiedzUsuńJak zwykle jestem zachwycona, wchodząc do Ciebie czuję się jak Alicja w Krainie Czarów :)
OdpowiedzUsuń