Dzisiaj będzie o moich sypialnianych fantazjach:-)
I zastanawiacie się pewnie jakie kosmate myśli chodzą mi po głowie?
Cóż, miałam taką fantazję czy kaprys by dwie przeciwległe ściany w sypialni
wyłożyć płytkami imitującymi starą cegłę:-)
Mąż się na szczęście zgodził, przez dwa tygodnie w domu panował chaos,
ale w końcu mogę pokazać Wam efekt końcowy:-)
Jestem ciekawa jak Wam się spodoba?
Ja jestem zauroczona moją nową sypialnią i jestem bardzo zadowolona z efektu końcowego:-)
Sypialnia wydaje się większa i jaśniejsza, ten brąz na ścianie już mnie za bardzo przytłaczał.
Nie wiedzieć czemu zdjęcia nie oddają całego efektu i prawdziwych rozmiarów sypialni.
Jak się kiedyś dorobię porządnego aparatu (mąż obiecał, że jak skończę studia to mi kupi:-)
to zrobię zdjęcia wieczorową porą.
Gdy zapali się girlandę z żarówek tworzy się bardzo romantyczny nastrój,
a o to chyba chodzi w sypialni:-)
Today's post will be devoted to my bedroom fantasies:-)
And you probably wonder what I am thinking about?
Well, I had this fantasy or a fad to change something in my bedroom.
I wanted to have a brick wall, luckily my husband approved and after two weeks of chaos
I can show you a net result:-) I wonder how you like it?
I'm enchanted by my new bedroom and I'm very satisfied with 'the after' effect:-)
My bedroom seems to be nicer, lighter and bigger now, that brown paint was too overwhelming.
I don't know why, but the pictures do not do the justice.
My husband promised to buy me a good camera, so when I get it,
I'll take some pictures of my bedroom at night.
When the lights are on, especially the bulb garland there is a very romantic mood in the room:-)
And it is what a bedroom is about, isn't it?
I dla przypomnienia jak było przed, a jak jest po:-)
And here are some before and after pictures:-)
Miłego tygodnia:-)
Have a good week:-)
Metamofroza bardzo korzystna :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję:-) Pozdrawiam:-)
UsuńŚwietny pomysł z tą cegłą, bardzo mi się podoba ta zmiana. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa też się bardzo cieszę, że wpadłam na ten pomysł:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Całość bardzo mi się podoba a ta cegła na ścianach jeszcze bardziej .
OdpowiedzUsuńDziękuję:-)
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Brawo Anitko! Jest pazur!
OdpowiedzUsuńMoja ściana w sypialni niezmiennie mnie zachwyca, a to już będzie 2 lata od położenia cegły.. i tylko czasem żałuję, że nie mam tej cegły w bardziej uczęszczanym pomieszczeniu, bardziej na widoku ;-)
Ale Ci zazdroszczę tego łańcucha świetlnego! I ten miętowy bujak! - mój nadal czeka na przemalowanie, miał być biały, a teraz się waham ;-)
Buziaki!
Jak teraz wchodzę do sypialni to mam wrażenie jakbym była w zupełnie innym pomieszczeniu, a wieczorem gdy się zapali tą girlandę...wow wtedy jest po prostu fantastycznie. Świece nie są potrzebne:-) Gdybym dzisiaj się budowała, motywem przewodnim w domu byłaby właśnie cegła, białe ściany i cegła! No ale do wszystkiego człowiek musi dorosnąć:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Zmiana wyszła zdecydowanie na korzyść!!!! Znam ten ból jak przyjdzie jakiś pomysł do głowy:))))) ja zmieniłam tylko zagłówek w łóżku w sypialni ale czeka mnie też malowanie, już dawno powinnam to zrobić bo niestety mnie zalało ale czasami pewne rzeczy nie zależą ode mnie i muszę poczekać, masakra!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiestety z remontami tak jest, że nawet jeśli chce się działać natychmiast to nie można, bo fachowiec nie ma terminu, bo nie ma akurat funduszy i tak to się potem niemiłosiernie w czasie rozciąga. Ale nikt nie mówił, że będzie łatwo:-)
UsuńPozdrawiam i życzę szybkiej realizacji pomysłów:-)
Wow, jak ładnie. Wszystko ze sobą współgra. Dodatki świetnie dograne. Zmiana mocno na plus :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia.
Dziękuję bardzo:-)
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Nie ma to jak stara cegła:) efekt imponujący i parawan wpadł mi w oko:) pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńStara cegła potrafi zdziałać cuda:-) Parawan jest już dość stary, to jedno z pierwszych moich wnętrzarskich marzeń:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Cegła super wygląda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Anitko u Ciebie każda zmiana zawsze na plus , ściana wygląda obłędnie ( ja bym pewnie wybrała białą cegłę hihi ) :) Pięknie , juz nie mogę się doczekać kiedy to wszystko zobaczę na żywo :) Ściski wielkie :)
OdpowiedzUsuńEmilko, wybrałam czerwoną bo wiem, że pewnie za jakiś czas może mi się znudzi, a wtedy żaden problem przemalować na biało:-) Ale muszę powiedzieć, że ja ostatnio mam słabość właśnie do czerwonej cegły. W rzeczywistości to wszystko prezentuje się ładniej niż na zdjęciach, już niedługo zobaczysz sama:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Ta cegła, te dodatki, meble-piękna całość!!!!
OdpowiedzUsuńściskam Anitko:)
P.S. Zaraz zabieram się za odpisanie do Ciebie:)
Dziękuję Natalio i pozdrawiam:-)
UsuńGdybym miała sypialnie to właśnie takie płytki bym wybrała, tyle że białe ;-) Pięknie, teraz jest cieplej, przytulniej, podoba mi się ta zmiana.A dodatki są rewelacyjne!My za tydzień kładziemy płytki w pokoju, to będzie na razie jedna ściana, ale już przebieram nogami ;-) Buziaki :-****
OdpowiedzUsuńJa wybrałam czerwoną bo w każdym momencie mogę ją po prostu przemalować:-) Tak więc zostawiam sobie furtkę otwartą na przyszłe zmiany, a teraz będę cieszyć oczy czerwienią:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Ja też jakiś czas temu przerobiłam moją brązową ścianę ale na biel :) Kocyk narzuta pięknie by się wpasował do mojej sypialni ;)
OdpowiedzUsuńP.S. uroczy koń - coraz bardziej mi się takie podobają :)
Już na ten brąz nie mogłam patrzeć, nie wiem jak kiedyś mógł mi się ten kolor podobać, dobrze, że nasze gusta się zmieniają od czasu do czasu:-)
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Zdecydowanie lepiej teraz wyglądają ściany i rzeczywiście jest jaśniej:) pozdraeiam
OdpowiedzUsuńDziękuję:-) W rzeczywistości efekt jest o niebo lepszy niż na zdjęciach:-)
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Fajny efekt z cegiełką. Zawsze wydawało mi się, że daje na przytłaczający efekt, a u Ciebie tego nie widać.
OdpowiedzUsuńNic z tych rzeczy, ja myślę, że stara cegła tworzy fajny vintage klimat:-) A wieczorem, to już w ogóle jest odlot:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Byłam na nie w temacie "cegła w sypialni" ....i wiesz Anitko zmieniłam zdanie :) jest superowo !!! I chętnie wyniosłabym Ci z sypialni chodnik ,parawan i konika :))))buziol Lidka
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że zmieniłaś zdanie:-))))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Niby zmiana tylko kawałka ściany, ale efekt fenomenalny! Jest zupełnie inaczej – ciepło, przytulnie i mocno vintage. O ile szał na brązy trwał ładnych parę lat, tak teraz masowo od nich uciekamy. Też zastanawiam się nad cegłą w sypialni, choć część znajomych twierdzi, że to rozwiązanie dobre na chwilę i szybko się nudzi. Ale mi cały czas cegła chodzi po głowie i coraz bardziej skłaniam się ku realizacji swojego pomysłu. Pozdrawiam : )
OdpowiedzUsuńNie wydaje mi się by cegła mogła się szybko znudzić, mnie zachwyca niezmiennie od lat, ale nawet gdyby się znudziła to zawsze można ją przemalować; wtedy efekt jest jeszcze lepszy. Przy wyborze rozwiązań do domu ja się kieruję tym co mnie się podoba i nie słucham znajomych, bo to ja tu mieszkam i ja mam się dobrze czuć, a nie oni. A wiadomo są gusta i guściki i różnym ludziom podobają się różne rzeczy.
UsuńPozdrawiam:-)
Uwielbiam metamorfozy. Takie podpatrywanie, czerpanie pomysłów z czyichś doświadczeń jest zawsze zdecydowanie na plus. A co do cegły w sypialni to ja jestem na tak. Uwielbiam cegłę we wszystkich pomieszczeniach. Cegła dodaje ciepła i przytulności, i pięknie potrafi wyeksponować meble. Cudnie:)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam podglądać co tam dziewczyny wyprawiają w swoich domach bo to jest kopalnia inspiracji:-)
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Przepięknie. ...gdzie zakupiła Pani ta przepiękna poduszkę z Jelonkiem. ..
OdpowiedzUsuńDziękuję:-) Poduszka pochodzi z zimowej kolekcji Green Gate sprzed kilku lat. Kupiłam ją w którymś ze sklepów internetowych sprzedających produkty Green Gate, ale niestety nie jestem w stanie przypomnieć sobie, w którym dokładnie:-(
UsuńPozdrawiam:-)
Jako zaprzysiegla wielbicielka cegiełek nie mogę się nie zachwycić Waszymi! Zmiana jest ogromna, warto było przecierpiec remont.
OdpowiedzUsuńDokładnie, warto było:-) A w sekrecie powiem Ci, że efekt końcowy tak mi się spodobał, że będzie kontynuacja, gdzie to jeszcze jest moją słodką tajemnicą:-)
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Super wyszło Efekt WOW
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki:-))))
Usuńwow. było pięknie. jest jeszcze piękniej. i nadal wyjatkowo przytulnie!
OdpowiedzUsuńDziękuję:-) Pozdrawiam:-)
UsuńI love the bedroom, so many fun items. Thank you for sharing at SYC! xx Jo
OdpowiedzUsuńThanks a lot:-)
UsuńDotykałabym cegłę za każdym razem po przebudzeniu, uwielbiam jej fakturę. Wasza ma ładny odcień i współgra z całością wystroju. Jest niezwykle przytulnie. Manekin zmienił lokalizację ;)
OdpowiedzUsuń:-)))) Po ciuch Ci powiem, że nawet chciałam się pozbyć manekina bo mi nijak do tej cegły nie pasował, ale na razie po prostu zmienił lokalizację:-)
UsuńBardzo efektowna metamorfoza, chodź nie ukrywam, że wzdycham do konika na biegunach.
OdpowiedzUsuńWell, I think it turned out just fabulous! Gives your bedroom old world charm! Thanks for sharing it with SYC.
OdpowiedzUsuńhugs,
Jann