Kocham kwiaty, zresztą jaka kobieta ich nie kocha
i uwielbiam przyodziewać nimi mój dom:-)
Lubię znosić do domu różnego rodzaju rośliny doniczkowe jak i cięte kwiaty.
Jakby nie było wnoszą dużo radości i piękna.
Każda pora roku obdarza nas innymi kwiatami,
a wszystkie łączy jedno są piękne i trudno by mi było wskazać jeden rodzaj kwiatów
jako moje ulubione bo jest ich wiele.
A już niedługo zacznie się czas gwiazd betlejemskich:-)
Nie mogę się doczekać kiedy kupię pierwszą.
A Wy kochacie kwiaty?
To chyba głupie pytanie, ale gdyby ktoś chciał się ze mną podzielić swoją miłością
do kwiatów to zapraszam:-)
jako moje ulubione bo jest ich wiele.
A już niedługo zacznie się czas gwiazd betlejemskich:-)
Nie mogę się doczekać kiedy kupię pierwszą.
A Wy kochacie kwiaty?
To chyba głupie pytanie, ale gdyby ktoś chciał się ze mną podzielić swoją miłością
do kwiatów to zapraszam:-)
I love flowers and I like having them at home.
It doesn't matter what kind of plants they are...
what matters is the beauty and joy they bring to your house.
what matters is the beauty and joy they bring to your house.
Each season is full of their own types and it would be difficult for me
to say which flowers are my favorite because there are lots of them.
Soon there will be time for poinsettias
and I can't wait till I buy this year's first one.
Do you love flowers?
I think that it's rather stupid question because it's rather obvious,
but if you wish to share your love for flowers with me
feel free to comment:-)
to say which flowers are my favorite because there are lots of them.
Soon there will be time for poinsettias
and I can't wait till I buy this year's first one.
Do you love flowers?
I think that it's rather stupid question because it's rather obvious,
but if you wish to share your love for flowers with me
feel free to comment:-)
Miłego weekendu:-)
Have a nice weekend:-)
piękna zdjęcia...urządziłaś sobie bardzo ciepły dom :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, cieszę się, że się podoba:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Ten pierwszy kadr urzeka :) Uwielbiam kwiaty, ale chyba bardziej w ogrodzie niż w domu. Jednak faktem jest, że lubię, zwłaszcza o tej porze wprowadzić trochę koloru płynącego z kwiatów ciętych.
OdpowiedzUsuńŚlicznie i tak kolorowo u Ciebie:) Przyjemne kolorki na szarugę za oknem:)
OdpowiedzUsuńKwiatki też uwielbiam:)
buziaczki i cudnego weekendu Anitko:)
"Przyodziewać w kwiaty dom" - pięknie powiedziane :) Rzeczywiście mieszkanie w nie ubrane jest inne niż bez nich - cieplejsze, bardziej przytulne, swojskie i po prostu ładniejsze.
OdpowiedzUsuńLubię w domu kwiaty cięte. Czasem trochę nieoczywiste, bo np. kocham chryzantemy kojarzące się zazwyczaj z ozdobą grobów. Albo goździki, dla wielu nie do zniesienia, bo przywodzą na myśl niesławny socjalizm. I bardzo lubię zapach kwiatów. Tu bezkonkurencyjna jest róża :)
Jak zwykle u Ciebie pięknie, a co do kwiatów, to kocham, ale nie mam do nich ręki :/ W domu mam zaledwie 3 szt i ciągle je zalewam, albo przesuszam, jakoś jeszcze zipią na szczęscie ;-) Za to w lato na balkonie mnożą się róże, któr kocham ponad wszystko.A gwiazdę na święta chcę białą, mam nadzieję, że taką zdobędę :-)
OdpowiedzUsuńAnitko,chyba bardzo lubisz gerbery :))
OdpowiedzUsuńJa nie mam ręki do kwiatów kwitnących ale w tym roku cieszę się ogromnie bo mój grudnik obrodził w kwiatuszek prawie na każdej "łodyżce" ! :)
Jak tylko moje oczy spotkają się z kolczastym tworem, biorę go ;) Wyjątek się zdarza: raczej nie przynoszę drugi raz takiego samego kaktusa ;) Co do innych to hmmm... muszą mnie urzec. Cięte to zupełnie inna bajka, można mieć je zawsze i niemal wszystkie :) Nie mogę się doczekać hiacyntów, krokusów. W cudnym kolorze masz wazonik:) Widzę, że filiżanki wiszą na wieszaku (nie wiem czy tak on się nazywa). Znów ciężki wybór, z której filiżanki wypiję herbatkę?:)
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu :)))))
Cięte kwiaty uwielbiam szkoda że rzadko je dostaję, częściej sama je sobie kupuje:) a z doniczkowymi no cóż ciężko mi się z nimi dogadać i jakoś współpraca nam nie idzie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam a zdjecia jak zwykle urocze:)
Żywe kwiaty to najpiękniejsza dekoracja domu.... uwielbiam i ciągle zmieniam bukiety :))
OdpowiedzUsuńWspaniałe kadry z Twojego wyjątkowego, pełnego ciepła domu :)
Ja również uwielbiam kwiaty - nie tylko w domu, ale też w ogrodzie.
OdpowiedzUsuńPiękne kadry nam zaprezentowałaś.
Pozdrawiam :)
która kobieta ich nie lubi...
OdpowiedzUsuńmoi mężczyźni kupują mi je sobotę. gdy taty nie ma , "obowiązki" przejmuje starszak. taka ich mała tradycja.
Uwielbiam dostawać cięte i sama robić bukiety, ale doniczkowe są ze mną zdecydowanie niekompatybilne. Zawsze podziwiam rękę do kwiatów mojej teściowej, tej to zakwitlby zapewne nawet stół z mdf, jakby się postarała. ;-)
OdpowiedzUsuń