piątek, 20 listopada 2015

The power of flowers:-)

Kocham kwiaty, zresztą jaka kobieta ich nie kocha 
i uwielbiam przyodziewać nimi mój dom:-)



Lubię znosić do domu różnego rodzaju rośliny doniczkowe jak i cięte kwiaty.
Jakby nie było wnoszą dużo radości i piękna.
Każda pora roku obdarza nas innymi kwiatami,
a wszystkie łączy jedno są piękne i trudno by mi było wskazać jeden rodzaj kwiatów
jako moje ulubione bo jest ich wiele.
A już niedługo zacznie się czas gwiazd betlejemskich:-)
Nie mogę się doczekać kiedy kupię pierwszą.

A Wy kochacie kwiaty?
To chyba głupie pytanie, ale gdyby ktoś chciał się ze mną podzielić swoją miłością
do kwiatów to zapraszam:-)


I love flowers and I like having them at home.
It doesn't matter what kind of plants they are...
what matters is the beauty and joy they bring to your house.
Each season is full of their own types and it would be difficult for me
to say which flowers are my favorite because there are lots of them.
Soon there will be time for poinsettias
and I can't wait till I buy this year's first one.

Do you love flowers?
I think that it's rather stupid question because it's rather obvious,
but if you wish to share your love for flowers with me
feel free to comment:-)






Miłego weekendu:-)

Have a nice weekend:-)


13 komentarzy:

  1. piękna zdjęcia...urządziłaś sobie bardzo ciepły dom :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, cieszę się, że się podoba:-)
      Pozdrawiam:-)

      Usuń
  2. Ten pierwszy kadr urzeka :) Uwielbiam kwiaty, ale chyba bardziej w ogrodzie niż w domu. Jednak faktem jest, że lubię, zwłaszcza o tej porze wprowadzić trochę koloru płynącego z kwiatów ciętych.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie i tak kolorowo u Ciebie:) Przyjemne kolorki na szarugę za oknem:)
    Kwiatki też uwielbiam:)
    buziaczki i cudnego weekendu Anitko:)

    OdpowiedzUsuń
  4. "Przyodziewać w kwiaty dom" - pięknie powiedziane :) Rzeczywiście mieszkanie w nie ubrane jest inne niż bez nich - cieplejsze, bardziej przytulne, swojskie i po prostu ładniejsze.
    Lubię w domu kwiaty cięte. Czasem trochę nieoczywiste, bo np. kocham chryzantemy kojarzące się zazwyczaj z ozdobą grobów. Albo goździki, dla wielu nie do zniesienia, bo przywodzą na myśl niesławny socjalizm. I bardzo lubię zapach kwiatów. Tu bezkonkurencyjna jest róża :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak zwykle u Ciebie pięknie, a co do kwiatów, to kocham, ale nie mam do nich ręki :/ W domu mam zaledwie 3 szt i ciągle je zalewam, albo przesuszam, jakoś jeszcze zipią na szczęscie ;-) Za to w lato na balkonie mnożą się róże, któr kocham ponad wszystko.A gwiazdę na święta chcę białą, mam nadzieję, że taką zdobędę :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Anitko,chyba bardzo lubisz gerbery :))
    Ja nie mam ręki do kwiatów kwitnących ale w tym roku cieszę się ogromnie bo mój grudnik obrodził w kwiatuszek prawie na każdej "łodyżce" ! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak tylko moje oczy spotkają się z kolczastym tworem, biorę go ;) Wyjątek się zdarza: raczej nie przynoszę drugi raz takiego samego kaktusa ;) Co do innych to hmmm... muszą mnie urzec. Cięte to zupełnie inna bajka, można mieć je zawsze i niemal wszystkie :) Nie mogę się doczekać hiacyntów, krokusów. W cudnym kolorze masz wazonik:) Widzę, że filiżanki wiszą na wieszaku (nie wiem czy tak on się nazywa). Znów ciężki wybór, z której filiżanki wypiję herbatkę?:)
    Udanego weekendu :)))))

    OdpowiedzUsuń
  8. Cięte kwiaty uwielbiam szkoda że rzadko je dostaję, częściej sama je sobie kupuje:) a z doniczkowymi no cóż ciężko mi się z nimi dogadać i jakoś współpraca nam nie idzie.
    Pozdrawiam a zdjecia jak zwykle urocze:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Żywe kwiaty to najpiękniejsza dekoracja domu.... uwielbiam i ciągle zmieniam bukiety :))
    Wspaniałe kadry z Twojego wyjątkowego, pełnego ciepła domu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja również uwielbiam kwiaty - nie tylko w domu, ale też w ogrodzie.
    Piękne kadry nam zaprezentowałaś.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. która kobieta ich nie lubi...
    moi mężczyźni kupują mi je sobotę. gdy taty nie ma , "obowiązki" przejmuje starszak. taka ich mała tradycja.

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam dostawać cięte i sama robić bukiety, ale doniczkowe są ze mną zdecydowanie niekompatybilne. Zawsze podziwiam rękę do kwiatów mojej teściowej, tej to zakwitlby zapewne nawet stół z mdf, jakby się postarała. ;-)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...