Wybrałam się ostatnio na giełdę na Franowo,
a tam już Boże Narodzenie w pełni.
Na większości blogów również gwiazdkowe tematy zaczynaja się przebijać,
a ja mam jeszcze tyle niepublikowanych postów jesiennych...
cóż chyba zostaną na przyszły rok.
Czas najwyższy zabrać się za przygotowywanie świątecznych wpisów.
Dzisiaj zostawiam Was z moją sówką:-)
Czyż nie jest cudna?
Miłego weekendu:-)
Miłego weekendu:-)
Last week I went to the retail park to buy some nice decorations
and I was amazed by the fact that Christmas decorations were on every stall.
Christmas topics start to appear on some of the blogs
and I still have some unpublished Fall posts.
They will have to wait till next year
because it's high time I started preparing some X-mas and winter decorations.
But today, I'm leaving you with my new friend - this sweet little owl.
Isn't it beautiful?
Have a nice weekend:-)
Have a nice weekend:-)
uwielbiam sowie motywy! :) niedawno zakupiłam sobie poduszeczki do salonu z sowami ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
Moje serce też niedawno podbiły sówki wszelkiej maści:-)
UsuńPozdrawiam i nie zwlekam z rewizytą.
Ale jest piękna. Na giełdę w Poznaniu wybieram się czesto. mam nadzieję, że uda mi się wybrać przed świętami:)
OdpowiedzUsuńTez ju zaczynam myśleć o Bożym Narodzeniu-uwielbiam ten czas przedświąteczny:)
pięknego weekendu kochana
Może się kiedyś spotkamy na giełdzie? A może już się spotkałyśmy?
UsuńJa również uwielbiam przedświąteczny czas pełen radosnego wyczekiwania, strojenie domu czy pieczenie pierników. Szkoda tylko, że przez studia nie będę mogła się temu oddać w pełni.
Pozdrawiam:-)
Zrób zbiorczy wpis, będzie na co popatrzeć :-) Ja zaczęłam tematy świąteczne m.in. dzięki Tobie, ale to taki wyjątek ;-)
OdpowiedzUsuńZ tym zbiorczym wpisem to nawet niezły pomysł:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Witaj! Zajrzałam pierwszy raz za sprawką Holly :) ale cieszę się bardzo, że Cię poznałam. Pooglądam sobie i oczywiście zabiorę Cię do siebie na dłużej :). Ciekawe, czym będę mogła Cię ucieszyć? Już się boję moja droga! Pozdrawiam Dora
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że Holly nas "sparowała":-) Uwielbiam poznawać nowe kreatywne dusze, a po odwiedzinach na Twoim blogu czuję, że mamy wiele wspólnego.
UsuńPozdrawiam:-)
To ja, sprawczyni tego spotkania:-) Ale trafiłam. Kochane, jesteście takie fajne, kreatywne i zakręcone pozytywnie, że na pewno przypadniecie sobie do gustu. Ściskam Was mocno, obie!
OdpowiedzUsuńNo właśnie, to Ty jesteś sprawczynią tego całego "ambarasu":-) Dziękuję Ci bardzo za poznanie mnie z Dorotą, myślę, że znajdziemy wspólne tematy:-)
UsuńPozdrawiam gorąco:-)
Ty jesteś producentką postów na całego :) ale faktycznie też niejednokrotnie zrobie zdjęcia a potem życie mnie wessie i czekają posty :)
OdpowiedzUsuńOj gdybyś wiedziała ile ja mam takich nieopublikowanych postów! Może nawet to i lepiej, że niektóre nie ujrzały światła dziennego.
UsuńPozdrawiam:-)
Tak czas nieubłaganie pędzi do przodu...szkoda tylko, że tak szybko.... Co ja słyszę? Byłaś na giełdzie? Szkoda, że się nie spotkałyśmy :) sówka piękna, pasuje do całości, a zakupiłam susz, kilka omszalych donic i masę tasiemek i koronek, będą wianki i masa drewna jak zwykle na Różanej :) buziaki Aga z Różanej Ławeczki
OdpowiedzUsuńMój wyjazd był bardzo spontaniczny, nie planowany, ale następnym razem będziemy musiały się zdzwonić:-) Od tych wszystkich cudnych ozdób bożonarodzeniowych aż mnie głowa rozbolała i chyba pierwszy raz nie wiedziałam co tak naprawdę chcę:-)
UsuńPodglądam Cię na Instagramie i jestem pełna podziwu dla Twoich małych dzieł sztuki:-)
Pozdrawiam:-)
ładna;D
OdpowiedzUsuńDziękuję:-)
UsuńWszędzie coraz więcej świątecznych dekoracji. Ostatnio znalazłam instagrama z całym domem wystrojonym już na święta. Sowy lubię, ale jeszcze żadnej na zaprosiłam do domu ;)
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli!
W sklepach mogę zrozumieć wysyp towarów świątecznych w listopadzie bo przecież muszą je kiedyś sprzedać, ale dekorować cały dom na święta w listopadzie to lekka przesada.
UsuńTobie również miłej niedzieli.