Chyba już najwyższa pora zacząć przygotowania do pieczenia pierniczków.
Czuję, że w tym roku zaszaleję z wypiekami
ponieważ udało mi się w końcu po wielu latach poszukiwań
kupić idealną foremkę gwiazdora:-)
Uwielbiam foremki firmy Birkmann - wybór jest przeogromny, są dobrej jakości,
ale niestety bardzo drogie.
Na Gwiazdorka polowałam od kilku sezonów jednak jego cena 69 zł
skutecznie mnie odstraszała.
Nie wiedzieć czemu nawet po świętach foremki nie były przeceniane!
Cóż, cierpliwie czekałam, czekałam ... i się doczekałam...
podczas ostatniej wizyty w TkMaxx'ie upolowałam ją za bagatela 14 zł!
To się nazywa mieć szczęście! Takie okazje to ja poproszę codziennie:-)
Tak więc w tym roku zamierzam upiec dużą ilość piernikowych gwiazdorków:-)
A Wy...kiedy zabieracie się za wypieki pierniczków?
Za wcześnie nie ma co bo szybko znikną,
a na ostatnią chwilę też lepiej tego nie odkładać bo jednak swoje powinny odleżeć.
Jak uważacie, kiedy jest najlepszy czas na pieczenie?
It's high time we started thinking about baking gingerbread cookies:-)
I'm going to bake a lot of Christmas cookies this year
because I happen to hunt the perfect cookie cutter.
because I happen to hunt the perfect cookie cutter.
It's Santa by Birkmann.
I love Birkmann products because they have a broad range of cookie cutters,
they are of good quality, but they are very expensive.
I love Birkmann products because they have a broad range of cookie cutters,
they are of good quality, but they are very expensive.
The Santa cutter costs about 18$ which is far too much for me.
It wasn't even on sale after Christmas!
During our last visit to TkMaxx I found it for only 3,5$!
Now that was a real bargain! Love such occasions!
My gingerbread cookies will be in the shape of Santa this year.
And what about you...have you planned Christmas baking yet?
You can't bake too early because all the cookies will be eaten before Christmas
and it's better not to leave it till the last minute.
So tell me, when are you going to bake gingerbread cookies?
Dziękuje za odwiedziny i pozdrawiam:-)
Thanks for visiting:-)
Świetne foremki!Ja się zabiorę za pieczenie pierników gdzieś za tydzień.Uwielbiam pierniczki, zwłaszcza z wymyślnymi kształtami, najbardziej lubię serca :-)
OdpowiedzUsuńTrudno się oprzeć pierniczkom domowej roboty:-)
UsuńPrzyszły weekend mam wolny więc chyba wtedy się wezmę za pieczenie:-)
Ciekawa jestem, jakie pierniczki wyjdą z tych foremek. Ja mam taki przepis, że piekę tydzień wcześniej, szybko robią się mięciutkie - niestety, bo potem spadają z choinki ;-)
OdpowiedzUsuńTeż mnie to bardzo ciekawi. Mam nadzieje, że będą niepowtarzalne:-)
UsuńTeż mam taki przepis, że pierniki nie twardnieją. Robię je grubsze, bo takie lubię. Za wcześnie nie upiekę, ponieważ szybko znikną i praca będzie musiała być ponowiona :-)
OdpowiedzUsuńMoże zdradzisz na blogu swój przepis? Ja jednego sprawdzonego nie mam...ciągle eksperymentuję z przepisami i szukam tego właściwego:-)
UsuńPiękne foremki :)
OdpowiedzUsuńU mnie tak się utarło, że grudzień jest miesiącem pierników i ciasteczek przeróżnych :)
Zawsze zaczynam je wypiekać już od początku miesiąca i na bieżąco łasuchujemy, przeważnie na święta już nie bardzo je jemy, święta są pod znakiem pierników i ciast :)) Ale to co uchowa się w słojach i puszkach po świętach znów bardzo kusi :)))
Buziaki serdeczne :*
Mam nadzieję, że kilka z tych swoich sprawdzonych przepisów zdradzisz na blogu byśmy mogły się zainspirować:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Ale miałaś farta. Takie okazje cieszą podwójnie. Ja zaczynam od pierwszego grudnia różne poczynania świąteczne:)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak się ucieszyłam! Humorek od razu mi się poprawił!
UsuńJa poczekam do pierwszego grudniowego weekendu:-)
Ale będzie piękny piernikowy Mikołaj:) I ten kubeczek jest cudny:) ściskam cieplutko kochana
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wyjdzie ładny kawał piernika z tego gwiazdorka:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Przeczytałam wpis w pracy i po niej wstąpiłam do Tkmaxx. Łudziłam się, ze może jeszcze będzie ... Ostatnio na nic fajnego nie trafiam :( A szukam teraz ceramicznego pojemnika z podziałką na mililitry tak do 0,5 l.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
TkMaxx ma to do siebie, że nie zawsze dostanie się tam to po co akurat się udajemy, a takie okazje jak ten Gwiazdorek są niestety rzadkością! Mnie się tam ostatnio rzucały w oczy pojemniki z miarką, ale jak samemu się szuka to nagle ich nie ma. Przyjęłam zasadę, że do TkMaxx'a jadę bez żadnego celu:-) Wtedy zawsze uda mi się coś wypatrzeć, a jeśli nie to przynajmniej nie jest żal!
UsuńPozdrawiam:-)
A w którym byłaś?
UsuńW Malcie:-)
UsuńCzasami można upolować coś fajnego w Tkmaxie, coś co nam się bardzo podoba:) i to za nieduże pieniądze:)
OdpowiedzUsuńI właśnie to upolowanie za małe pieniądze cieszy najbardziej:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Uwielbiam ten moment kiedy znajduję coś w świetnej cenie. Coś na co czekałam bardzo długo :)
OdpowiedzUsuńHmm czuje juz zapach Świąt u Ciebie:-) Kubek prześliczny! My pieczenie pierniczków zaczynamy tydzień przed świętami,w innym razie wszystkie są pożarte:-) Ściskam
OdpowiedzUsuńAle cuda u Ciebie,aż poczułam nie wiedzieć czemu zapach cynamonu i jabłek.Gwiazdor boski,ale kubek z gwiazdką wymiata.Uściski mocne.
OdpowiedzUsuńCzekam więc na pierników ego gwiazdora ☺
OdpowiedzUsuńWidzę, że na wielu blogach pojawiają się posty o piernikach ;) Będę musiała kiedyś pokusić się o przygotowanie piernika :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze się pierwsza ustawiam ale do jedzenia - a nie do pieczenia :)
OdpowiedzUsuń