wtorek, 1 września 2015

Ostatnie takie letnie śniadanko

Dzisiaj mieliśmy tak piękną pogodę, że aż się prosiło zjeść śniadanko na tarasie,
ale dla mnie takie powolne, późne śniadanka to już tylko wspomnienie.





Dobrze, że mam te zdjęcia i mogę chociaż powzdychać i powspominać te beztroskie, letnie dni.
A teraz nie pozostało nic innego jak wziąć się do roboty.
Muszę Wam powiedzieć, że wakacje i wakacyjne leniuchowanie uwielbiam,
jednak bez pracy żyć bym chyba nie mogła.
Wczoraj cały dzień porządkowałam swoje szkolne papiery, układałam plany pracy,
szukałam fajnych pomysłów na lekcje 
i to daje takiego kopa energii, że można wręcz góry przenosić:-)
Tak więc dziatwa niech się strzeże bo mnie trochę poniosło w tych przygotowaniach:-)
A co tam, albo robić coś porządnie, albo w ogóle.
Teraz nie mogę się doczekać pierwszych lekcji:-)

Pozdrawiam Was serdecznie, choć niestety trochę Was teraz zaniedbam 
i pewnie nie będę odpowiadać na komentarze, 
jednak nie znaczy to, że ich nie czytam lub, że się z nich nie cieszę.
Wręcz przeciwnie:-)
Mam nadzieję, że mi to wybaczycie:-)

A teraz zapraszam na śniadanko:-)


The weather was so beautiful today that it was perfect for a breakfast at the back porch,
but for me such brakfasts are just summer recollections.
It's good to have all those pictures beacause at least I can reminisce about
these beautiful summer days that have just passed away.
And now all I can do is to get back to work:-)
I must confess that I do like all that summer laziness,
but I could never survive without a job.
Yesterday, I was organizing all my school papers and I was preparing new lessons
and it gave me so much energy that I could move mountains:-)
So my students must beware because I got a bit ahead with all those preparations.
Well, either you do something properly or you don't do it at all.
Now I just can't wait to have the first lesson:-)

Greetings to all of you, I must tell you that now I will neglegt you a bit
and I won't be able to answer all your sweet comments but that does not mean
that I do not appreciate them. 
Quite the opposite in fact.
I hope you'll forgive me:-)

And now enjoy the last summer breakfast with me:-)












13 komentarzy:

  1. Życzę Ci, żeby tej energii starczyło Ci na cały rok! A takie śniadanka powinny się jeszcze nadarzyć, przynajmniej w weekendy, na pewno będzie jeszcze trochę słonecznych dni tej jesieni :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Serek pleśniowy i papryka kiedyś moje ulubione jedzonko , teraz niestety nie mogę , dowiedziałam się od lekarki że sery, kakao i żółte przyprawy nasilają migrenowe bóle głowy :( Więc sera pleśniowego od siedmiu lat już chyba nie jem :( A szkoda bo kiedyś za nimi przepadałam :) Pisz , kochana pisz , jesteśmy a Tobą , przeczekamy :) Buziaki miłej pracy :) Ps. wiesz że język angielski i niemiecki to były moje ulubione przedmioty i zawsze piąteczka była :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pysznie wygląda Twoje śniadanko. Przed pierwszym dzwonkiem rano zazwyczaj łykam pół kromeczki z samym masłem, żeby pustego brzucha nie mieć. :))) Życzę Ci, aby wszystkie Twoje pomysły spodobały się dzieciakom.

    OdpowiedzUsuń
  4. Noc a ja teraz głodna przez Ciebie Niteczko :)

    I kawy mi się chce ! Pracuj ale nie zapominaj pisać :)

    buźka

    OdpowiedzUsuń
  5. Anitko to wspaniałe, że tak kochasz swoją pracę i śpieszysz do niej z wielkim zapałem :) Na delektowanie się niespiesznym śniadankiem będziesz miała leniwe weekendowe poranki, też cudnie :)
    Twoje jedzonko wygląda bardzo zachęcająco :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Wypalenie zawodowe Tobie nie grozi :) Masz w sobie duże pokłady energii, pomysłów i motywacji. Szkoda, ze ja nie miałam takiej nauczycielki :(

    śniadanko smakowite, deseczka z ptaszkiem wyjątkowa. Dziś rano przy porannej kawie sikorka przyleciała na balkon, bardzo się ucieszyłam. Jutro będę się na nią czaić z aparatem.

    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  7. Niteczko, życzę Ci nieustannej motywacji, tak żeby dziatwa poczuła ją przez cały rok:) Od takich nauczycieli człowiek uczy się najwięcej! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne zdjęcia, piękne energetyczne kolory - w sam raz na początek roku szkolnego :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Prześliczna, cudna deseczka!:)
    Mam nadzieję, że dziatwa doceni Twoje starania!:)

    Miłego dnia, Ania.

    OdpowiedzUsuń
  10. Tobie, sobie i wszystkim zaczynającym rok szkolny życzę, aby obfitował w sukcesy i miłe chwile :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj tak, niestety wakacje się kończą, a z nimi ciepło odeszło. Dziś już deszczowa pogoda i o śniadanku na tarasie czy w ogrodzie można tylko pomarzyć :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Chętnie bym wzieła udział w Twoich lekcjach bo pewnie nie są nudne:) z latem trzeba się już pożegnać no chyba że wrzesień nas jeszcze zaskoczy:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Owocnej pracy życzę i miłych wspomnień z wakazji :-)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...