Świecznik adwentowy nr 2

Dziś druga niedziela adwentu więc kolejny świecznik adwentowy przed Wami:-)
Bardzo lubię ten czas oczekiwania na święta i to odliczanie:-)

Do wykonania tego świecznika wykorzystałam

białą paterę od Ib Laursena, drewnianą podstawkę, gałązki świerku, szyszki
i obręcz od Ib Laursen. Metalowe numerki
to oczywiście dzieło Anetki z Wydziwianki Rudej.

Sprezentowała mi je w zeszłym roku na naszym świątecznym spotkaniu.

Bardzo mi się spodobały, 

ale w zeszłym roku nie było już możliwości by je wykorzystać:-(

Cały rok musiały poczekać na swoje 5 minut:-)

Today it's the second Sunday of Advent.

It's time for my second advent candle holder:-)

I love this time of waiting for Christmas and lightening one candle each week.

To make this candle holder I used white cake stand from Ib Laursen,

a wooden piece, some branches of spruce, cones 

and white metal candle ring from Ib Laursen.

The metal numbers were made by Aneta Wydziwianki Rudej.

She gave me them last year during our Christmas Meeting 

and they had to wait for the whole year to be used:-)

A ten miś polarny to dzieło zdolnej Kasi z Rabit Valley.

W zeszłym tygodniu miałam w końcu możliwość poznać Kasię osobiście

i bardzo się cieszę ponieważ jest to kolejna bratnia dusza:-))

This beautiful Polar Bear was made by Kasia Rabbit Valley.

Last week I had a great pleasure to meet Kasia face to face

and I'm really glad because she's another soulmate:-))

Pięknej niedzieli Wam życzę:-)

Have a great Sunday:-)