Witajcie we wtorek:-))
Mam dla Was dzisiaj kolejną jesienną propozycję nakrycia stołu.
Tym razem zainspirowały mnie małe zielone dynie,
które wyrosły u mojej cioci na polu.
Dekoracja jest bardzo prosta, kilka dyń włożyłam na metalową tacę,
którą postawiłam na środek stołu. Do tego miętowa zastawa,
miedziane sztućce, w których się ostatnio zakochałam
a na deser zielone muffinki:-)
Pyszne, szpinakowe babeczki serwowane z malinową bitą śmietaną:-) Pychotka:-))
Proste, szybkie i efektowne:-) Polecam:-))
Hello on Tuesday:-)
I have another autumn tablescape inspiration for you:-)
The triggers for this decor were small, green pumpkins that I found on my aunt's field:-)
This decor is simple, I just put some pumpkins on the metal tray in the middle of the table.
Then I add some mint green plates and copper cutlery, which I fell in love with:-)
For dessert I suggest you make these great, green muffins:-)
These are spinach muffins:-)) Yummy:-)
If you serve them with raspberry cream they are even better:-)
Easy, fast and very eye-catching decor is ready:-)
Przepis na te pyszne muffinki znajdziecie na blogu Anetki Wydziwianki Rudej:-)
Polecam bo są pyszne, a dla tych co to szpinaku nie jedzą
wystarczy powiedzieć, że kolor zielony do efekt dodania barwnika!
Zapewniam, że będą zajadać się babeczkami aż im się uszy będą trzęsły:-))
The recipe for the muffins is on Aneta's blog:-)
I do recommend them and for those who hate spinach
simply say that the green color is the effect of adding food coloring:-)
I guarantee they will eat them all:-))
Miłego dnia:-)))
Have a nice day:-)))
Muszę zrobić szpinakowe muffinki.Uwielbiam szpinak. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMuffinki są pyszne więc polecam, a w zasadzie szpinak jest nie do wyczucia😉
UsuńPozdrawiam😃🤗😃
Ale fajne dekoracje!
OdpowiedzUsuńUwielbiam muffinki, ale takich nie próbowałam.
Pozdrawiam :)
Koniecznie je zrób bo nie dość, że fajnie wyglądają to super smakują😋😋😋
UsuńPozdrawiam😃🤗😃
Pięknie to sobie urządziłaś i smacznie :-).
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam🤗😃🤗
UsuńSuper, bardzo smakowita kompozycja :) Wszystko pięknie się ze sobą komponuje, brawo :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo🤗
UsuńNo tak, kompozycja naprawde świetna.
OdpowiedzUsuńDziękuję🤗😃🤗
UsuńPrzepięknie to wszystko wygląda.
OdpowiedzUsuńDziękuję🤗😃🤗
UsuńPrzecudownie. Ta zielona mięta z GG tak mi się marzy.. Ciekawa jestem, jakich foremek użyłaś do muffinek, wyglądają bardziej efektownie niż zwykłe babeczki.
OdpowiedzUsuńTa miętowa seria od GG jest bardzo udana👍🏻 Do babeczek użyłam silikonowych foremek, które kupiłam jakiś czas temu w Lidlu. A że oni często powtarzają różne akcje więc myślę, że i te foremki pojawią się jeszcze😉
UsuńPozdrawiam😃🤗😃
Zielono i jesiennie :)
OdpowiedzUsuńTo dopiera ciekawa aranżacja.
Jesteś mistrzynią w tej dziedzinie.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję bardzo:-))) Twoje słowa to miód na me serce:-)))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)))
Ciekawy pomysł, wszystko idealnie się ze sobą komponuje. Podoba mi się połączenie kolorów, a "wisienką na muffince" jest malinka :)U mnie w tym roku niestety nie ma białych dyń, ale zielonych jest pełno:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba:-)
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Świetnie wyglądają te małe dynie, wszystko pięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny sposób na dekoracje stołu :)
OdpowiedzUsuńNo dekoracja naprawdę fajniutka.
OdpowiedzUsuń