Rośliny w moim salonie:-)

Witajcie Kochani:-)

Mam dzisiaj dla Was kilka kadrów z mojego wiosennego salonu.

Zawsze na wiosnę znoszę do domu wszelkiego rodzaju kwiaty,

kwiatki, roślinki i zielone gałązki.

W tym sezonie mój domek bardzo się zazielenił bo musiałam też

przywieźć kwiaty z mojej sali ze szkoły

bo by tam biedne po prostu padły z braku wody i opieki,

a że piękne to były okazy to żal mi ich było więc je przywlokłam do domu

i biedaki dochodzą teraz do siebie:-)
Cały czas znoszę ze spacerów bukiety bzów
lub inne zielone gałązki by ożywiały wnętrze.
Lubię bardzo otaczać się zielenią, a czas kwarantanny
wykorzystuję też na prace ogrodowe.
Wczoraj posadziłam już dynie wyhodowane z pestek
i z niecierpliwością wyczekuję października, czy coś z nich wyrośnie.
A jak Wam mijają te wiosenne dni?

Hello:-)) I have some snapshots from my spring living room.

I always bring lots of flowers, plants and twigs

and put them all around the house.

However, this spring my house is even greener

because I had to take all the plants that I had in my school.

Otherwise they would die because of the lack of water and care.

All May I bring a lot of lilac home

and other wild bunches of flowers to make it more lively:-)

I really love all the green spots at home

and this whole lock down is also good for gardening:-)

Yesterday I planted pumpkins which I grew from seeds:-)

I can't wait till October to see if I have any nice pumpkins.

And what about you? How are you spending these spring days?

Dobrego dnia dla Was:-))

Have a good day:-))