Kredens w wiosennym anturażu:-)

Dzień dobry w niedzielę:-)))

Żeby nie było, że ja ostatnio tylko piekę

mam dla Was dzisiaj kilka wiosennych fotek mojego starego kredensu:-)

Od czasu do czasu też coś w domku poprzestawiam:-)

Maj to jeden z moich ulubionych miesięcy ponieważ daje nam wiele pięknych kwiatów.

Tak więc nie mogło w moim domu zabraknąć bzu.

Jego zapach jest niesamowity. Wystarczy przynieść kilka bukietów,

a cały dom pachnie jak ogród:-)

Mam już kilka swoich krzaczków i niedługo będę mogła cieszyć się swoim bzem,

a tymczasem korzystam z dobrodziejstw sąsiadki:-)

Jak dobrze mieć sąsiada:-))

Hello on Sunday:-)))

It's not that I've only spent my time in the kitchen

and to prove it I have some photos of my spring dresser:-)

I tend to change home decor every now and then:-)

May is one of my favourite months because it brings so many beautiful flowers.

So I brought some lilac home. It's got such a fantastic smell.

There are only two bunches of lilac and the whole house smells like a garden:-)

I've got my own lilac bushes, but they are still small 

so I got these flowers from my neighbour:-)

It's so good to have a neighbour:-)

Pięknej niedzieli Wam życzę i dziękuję za odwiedziny:-))

Have a good Sunday and thank you for stopping by:-))