Zapraszam na wirtualną wycieczkę po Montrealu.
Montreal to miasto położone nad rzeką Świętego Wawrzyńca, na wyspie Montreal
w prowincji Quebec. To drugie co do wielkości miasto Kanady.
Montreal jest francuskojęzyczny (co mi się najmniej w nim podobało:-()
W zasadzie wszyscy angielski znają, ale rozmowę zaczynają po francusku
i dopiero gdy się mówi po angielsku, że niestety francuskiego się nie zna
przechodzą na angielski. Jednak wszystkie znaki i informacje drogowe
są tylko i wyłącznie po francusku, co bardzo utrudnia życie turystom,
którzy tego języka nie znają.
Montreal powstał jako osada francuska na cześć królewską nazwany
Mont Royal (Wzgórze Królewskie).
W 1976 roku odbyły się tutaj letnie igrzyska olimpijskie.
Dzisiaj stadion olimpijski zamieszkują uchodźcy z Haiti.
Miasto zrobiło na nas bardzo dobre wrażenie.
Pierwsza rzecz jaka rzuca się w oczy to dużo zieleni i to nie tylko w licznych parkach,
ale również w ścisłym centrum między wieżowcami.
Ciekawostką jest tak zwane podziemne miasto The Underground City
czyli podziemne połączenie hoteli, wieżowców, centrów handlowych, sklepów,
uniwersytetów, modnych apartamentowców i metra.
W zasadzie nie wychodząc na powierzchnię można z apartamentu
przejechać metrem do pracy a w drodze powrotnej zrobić zakupy.
Jest to bardzo dogodne zimą lub gdy pada deszcz
bo człowiek ani nie zmarznie, ani nie zmoknie:-) Takie sprytne rozwiązanie:-)
Metro w Montrealu jako jedyne na świecie ma gumowe koła.
Miasto jest położone na wzniesieniu więc trzeba się przygotować na ciągłe
schodzenie i wchodzenie pod górkę:-)
Aby dokładnie miasto poznać trzeba spędzić w nim co najmniej tydzień.
Zdjęcia nie obejmują starego miasta, o tym będzie osobny post:-)
I would like to invite you today for a virtual trip to Montreal.
The city is located on the Island of Montreal upon St Laurence River.
It is the biggest city in the province of Quebec and the second-most populous in Canada.
French is the city's official language and this is the only thing I didn't like about Montreal.
As a matter of fact, everybody speaks English, but they start talking in French.
All the road signs are only in French which can be problematic
for those who don't speak French:-(
Its current name comes from Mont Royal, the triple peaked hill in the heart of the city.
Olympic Games were held here in 1976.
Today the Olympic is occupied by refugees from Haiti.
We were impressed by Montreal. It is very green:-)
There are a lot of parks and trees also in the city centre between skyscrapers.
A very interesting thing is so called The Underground City.
It is a series of interconnected office towers, hotels, shopping centers,
residential and commercial complexes, universities and the subway system.
As far as the subway system is concerned, it is the only underground in the world,
which trains have got tires.
Since the city is situated on the triple peaked hill
you have to be prepared for going up and down all the time:-)
In order to know the city properly you need at least a week.
There are no pictures of the Old Montreal in this post
because there will be separate post: so stay tuned-)
Muzeum sztuki współczesnej.
Modern Art Museum.
Modern Art Museum.
Oratorium Św. Józefa
Najwyżej położony i najbardziej widoczny budynek w Montrealu.
Jeżeli chcecie dowiedzieć się czegoś więcej o tym pięknym miejscu
zajrzyjcie TUTAJ.
zajrzyjcie TUTAJ.
Saint Joseph's Oratory
It's the highest located and the most visible building in Montreal.
If you want to know more about the shrine, have a look HERE.
Kapliczka, od której wszystko się zaczęło i pomnik brata Andrzeja.
The first chapel and the monument of Brother Andre Bessette.
The first chapel and the monument of Brother Andre Bessette.
Montreal by night:-)
Miłego dnia:-)
Have a nice day:-)
Cudowne klimaty ❤
OdpowiedzUsuń:-))))))
UsuńJakie ogromne miasto :) Bardzo kojarzy mi się z irlandzkim Dublinem :) a Twoje zdjęcia nocą - fantastyczne! Miłego wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńNiestety w Dublinie nigdy nie byłam więc nie mam porównania, ale koniecznie trzeba będzie tam się wybrać by móc porównać te miasta:-)
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)))
Ah wielki Świat!
OdpowiedzUsuńA my tacy mali ...
UsuńPozdrawiam:-)))
Pięknie. Miłego pobytu i duuuuużo wrażeń. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:-)))
UsuńNasz pobyt to już niestety tylko wspomnienia:-))))
Pozdrawiam:-)))
Piękna wyprawa :)
OdpowiedzUsuńW nocy to faktycznie musiał być niezły widok.
Ale te gumowe koła to mnie zaintrygowały :)
Uściski serdeczne.
W nocy widok był cudowny. Zdjęcia nigdy tego nie oddadzą:-(
UsuńKoła są rzeczywiście gumowe, nie mogłam w to uwierzyć, ale to sprawdziłam:-)
Pozdrawiam cieplutko:-)))
Piękne kadry nocą, wspaniała podróż i wycieczka. Przywiozłaś nie tylko piękne prezenty, ale zapewne cudowne wspomnienia i wrażenia.
OdpowiedzUsuńŚciskam ciepło :)
Wspomnienia i wrażenia to coś co zostanie z nami na zawsze:-))) Cieszę się, że tym razem te wspomnienia mogę dzielić z moim mężem:-)))
UsuńPozdawiam serdecznie:-)))
Ależ pięknie My zaczynamy planować letnie 3 tygodnie w Kanadzie Będę wczytywać sie w każde zdanie i wskazówkę :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jeżeli jesteście na etapie planowania to proponuję na liście MUST SEE wpisać Wyspy Księcia Edwarda. Nam niestety nie starczyło czasu by się tam wybrać, ale mam nadzieję, że może jeszcze kiedyś się tam wybierzemy bo to moje marzenie od czasu gdy się zakochałam w Ani z Zielonego Wzgórza:-)))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
P.S.
Wkrótce kolejne relacje z naszej wyprawy:-)))
Odległe ale piękne miasto.Zawsze mnie zachwycają takie nocne zdjęcia. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuń