Jesień już niestety daje o sobie znać,
ale by odgonić jeszcze nieco ponure klimaty zapraszam Was
do obejrzenia mojej miętowej sesji ogrodowej:-)))
Zdjęcia zrobiłam pod koniec wakacji:-)))
Na zdjęciach moje drzewko oliwne jest jeszcze ładne,
ale teraz niestety nieubłaganie gubi liście i już takie ładne nie jest.
Nie wiem co robię źle???
Myślę, że lepiej będzie się poddać i już więcej z nimi nie eksperymentować.
Po prostu oliwki nie lubią mnie albo mojego domku, albo nas obu:-(((
Autumn is definitely here, but in order to chase it away
I want to show you my mint garden session:-))
The pictures were taken at the end of holidays.
As you can see my olive tree was beautiful then, now it's loosing its leaves.
I really don't know what I'm doing wrong,
but the truth is that I don't have a green thumb for olive trees:-(((
They don't like either me or my home, or maybe both of us:-((
Zawsze jak robię zdjęcia w ogrodzie Borysek jest przy mnie:-))
Pilnuje rekwizytów:-))
Szkoda tylko, że nie chce pozować,
czasami za to psuje zdjęcia bo w nieodpowiednim momencie wchodzi mi w kadr:-(((
Ale i tak fajnie mieć go przy boku:-)))
When I'm taking pictures in the garden Boris is always by my side:-))
He's watching all the props:-)))
I only wish he wanted to pose and sit calmly when I want to take his pictures,
unfortunately he doesn't feel the same
and he tends to spoil my pictures when he appears out of blue in the middle of the frame:-(((
However, it's still nice to have him by my side:-)))
Post powstał we współpracy z firmą Emma Meble.
Produkty RIVIERA MAISON możecie zakupić w sklepie internetowym,
lub sklepie stacjonarnym House and More w Poznaniu, ul. Polska 94
Jak zawsze cudnie, pysznie i uroczo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco.
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie😃☀️😃
UsuńCzarująca aranżacja, a miętowy to mój faworyt wśród kolorów.
OdpowiedzUsuńTeraz będę remontować kuchnię i mam zamiar na taki właśnie kolor pomalować kredens.
Pozdrawiam miętowo:)
Miętowy kredens to moje marzenie, szukam odpowiedniego staruszka by go przemalować, ale idealnego jeszcze nie znalazłam😥 Pozdrawiam i życzę miłego remontu😉
UsuńMietowo mi ☺ lubię to !
OdpowiedzUsuń😉😃😉 ja również czuję miętę😃😉😃
UsuńPięknie :-) Ten domek też w końcu sobie sprawiłam, dwa razy odkładałam go w sklepie, a za trzecim razem wzięłam ;-) Może te drzewka mają tak jak fikusy benjamina, że zrzucają liście, kiedy powietrze w domu jest suche? Nie mam pojęcia, ale może spryskiwanie by im pomogło? Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńJa miałam do niego dwa podejścia😉 Na pomysł ze spryskiwaniem nie wpadłam, ale fikusy też mi zawsze padały😥😢 jak drzewko przetrwa tydzień z moim mężem to wypróbuję Twój sposób😉 Dzięki za radę😉
UsuńMięta to mój ulubiony kolor:) piękna sesja:) Tobie w zdjęciach przeszkadza Borys a mnie starszy syn przychodzi i mówi "ja też chce zdińcie" ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń😃👍🏻😃 ale sam chce zdjęcia robić czy raczej ma zapędy by zostać modelem??😉😉
UsuńAparatu do rąk mu nie daję ☺ raczej chce być obiektem do fotografowania 😁
UsuńPs jeśli z talerzykami się uda to super 😊
Mam nadzieję, że nie wykupią wszystkich😉
UsuńBabeczki są jest cudnie do tego ciepłe pastele - bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam😉😃😉 Babeczki to podstawa😉
UsuńAle ta miętowa sesja jest przepiękna. Już trzy razy ja oglądałam. Nieustannie zachwyca mnie jakość Twoich zdjęć. a Borysek? Taki kochany i taki śliczny!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Ania
Cieszę się niezmiernie, że zdjęcia Ci się podobają😃 Nowy aparat sprawdza się bez zarzutu😉 Strasznie mi tęskno za Boryskiem, ale przynajmniej sobie go na zdjęciach popglądam😉
UsuńŚliczne miętowe klimaty :) Borys cudny <3
OdpowiedzUsuńBuziaki, Agness <3
Dziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie😃☀️😃
UsuńCudne zdjęcia, rozweselające :-) A Borysek uroczy :-*
OdpowiedzUsuń