Na wstępie chciałam Wam bardzo podziękować za miłe komentarze dotyczące
moich nowych lamp w kuchni.
Bardzo się cieszę, że Wam się spodobały i dziękuję za to, że tak Wam się moja kuchnia podoba.
Ja sama wiele już bym w niej zmieniła, ale Wasze słowa sprawiają, że polubiłam ją na nowo:-)
A dzisiaj zabieram Was na taras, na którym królują drzwi,
które znalazłam na śmietniku i które odnowiłam. Troszkę pisałam o nich TU.
W tym roku zawiesiłam na nich białe butelki od wina i wstawiłam polne kwiaty.
Nic prostszego i tańszego, a efekt gwarantowany:-)
Jak Wam się podoba ten niebanalny pomysł?
Miłego weekendu:-)
Firstly, I would like to thank you for all your sweet comments concerning my new kitchen lamps.
I'm glad you all liked them and I would also like to thank you for all kind words about my kitchen.
I think that I would like to change my kitchen a bit,
but all your comments made me like it even more.
Today, I'm taking you outside to my back porch.
There is an old door, which I found on the scrapheap and gave them the second life.
I wrote about it HERE. This year I took some empty wine bottles,
hung them on the door and put some wild flowers.
So simple and so effective:-)
How do you like this extraordinary idea?
Have a nice weekend:-)
W życiu bym nie wpadla na pomysl wykorzystania starych drzwi w taki sposob! Jestes genialna! Stworzylas piekny, prztulny nastroj w stylu retro :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo:-)
UsuńPozdrawiam:-)
This is a wonderful idea! Love it so much ♥ Alexandra
OdpowiedzUsuńThanks a lot:-)
Usuńfantastycznie wyszło! :D
OdpowiedzUsuńDziękuję:-)
UsuńŚlicznie i bardzo romantycznie!!!
OdpowiedzUsuńwspaniałego weekendu kochana:)
Tobie również życzę miłego, chłodnego weekendu:-)
UsuńDrzwi są boskie!!A kwiatki dodają słodkości, bardzo piękna dekoracja.Masz styl!!!Pozdrawiam serdecznie :-) Miłego weekendu!! :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam:-)
UsuńRewelacyjnie to wygląda ;))
OdpowiedzUsuńDzięki:-)
UsuńŚliczne ujęcia, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam:-)
UsuńWyszło po prostu pięknie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego weekendu:)
Ciesze się, że się podoba:-)
UsuńMiłego weekendu:-)
Muszę przyznać, że świetnie to wygląda :) Wyrazy uznania Anitko :) Masz oko i wyczucie stylu. Piękna prostota, subtelność, brak nachalnej ostentacji a efekt powalający!
OdpowiedzUsuńA Twoja kuchnia mnie zachwyca, więc cieszę się ogromnie, że polubiłaś ją na nowo :)))
Dziękuję Ci Kochana za te miłe słowa:-) Zawsze wiesz jak poprawić humor:-)
UsuńMiłego odpoczywania:-)
Rewelacja !!! Wyszło pięknie:) Przede wszystkim świetne zdjęcia, które oddają klimat tej niebanalnej dekoracji:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Sserdecznie.
Dziękuję i pozdrawiam:-)
UsuńKobieta z wizją i pasją :) Fajne te drzwi, buteleczki z polnymi kwiatami dodają sielskości i lekkości. Gratuluję pomysłu i wykonania!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Oj chyba z tą wizją troszkę przesadziłaś. Ale wiesz co mnie zastanawia, te drzwi były tak ozdobione na nasze lipcowe spotkanie, ale nikt ich wtedy nie zauważył:-( No cóż, chyba było za dużo innych atrakcji:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Och jak cuuuudnieeee <3
OdpowiedzUsuńMarzą mi się takie stare drzwi, ale niestety mój Pan Mąż stanął okoniem.... do tej pory bez problemu zgadzał się na moje różne pomysły, ( np. 2 stare, obśrupane ramy okienne wiszą na tarasie ) ale drzwi go przerosły i autentycznie się zbuntował a ja tak chciałam ;(
Jak na okna się zgodził to trzeba go tylko trochę urobić to zgodzi się i na drzwi! Znasz zasadę, jak marudzisz non stop o tym samym to w końcu każdy facet ulegnie dla świętego spokoju!
UsuńW moim przypadku to zawsze działa:-) Tylko trzeba być namolnym:-)
Pozdrawiam:-)
Uwielbiam stare ramy. W przeciwieństwie do mojego M. ale go urabiam ;-) Drzwi wpasowały się w Twoje klimaty idealnie :-)
OdpowiedzUsuńUrabiaj i nie przestawaj to w końcu się podda:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Co za cudowny klimat! Po prostu zaniemówiłam. Przepiękna aranżacja, jak z luksusowego magazynu. Ja muszę się do Ciebie wybrać koniecznie!
OdpowiedzUsuńDrzwi cały czas stoją otworem:-) Trzeba się tylko wybrać do Poznania:-)
UsuńPozdrawiam i czekam...
Niteczko,wspaniały pomysł i niezwykle udany :) magia w prostocie zapisana, prawda?
OdpowiedzUsuńDokładnie, czasami wydaje mi się, że najpiękniejsze dekoracje są piękne w swojej prostocie:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Dekoracja wygląda niezwykle uroczo, świetny pomysł z tymi butelkami :)
OdpowiedzUsuńProsty, ale efektowny i o to chodziło:-)
UsuńPozdrawiam:-)
... a ten śmietnik, to gdzie jest? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Mam takiego fajnego sąsiada, który służy pomocą wszystkim tym, którzy remontują
Usuńi pozbywają się niepotrzebnych rzeczy. On je potem zwozi do siebie na podwórko i tam je segreguje, a że to podwórko jest na trasie naszych spacerków z Boryskiem tak więc co jakiś czas udaje mi się coś tam wypatrzyć:-) Nie masz pojęcia jakich fajnych rzeczy ludzie się pozbywają!
Pozdrawiam:-)
Ślicznie, bardzo w Twoim stylu:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Podoba się , bardzo się podoba :):):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
piękna dekoracja i piękne kadry zdjęciowe.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Genialny pomysł! zrezztą bardzo pasuje do pozostałych Twoich działań :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego weekendu!
Uwielbiam takie rzeczy! Superowy efekt i tak niewiele kosztuje:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJakie to pięknie! Cudne:)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się, jak to się trzyma i na jednym zdjęciu wypatrzyłam, że z tyłu sa przyczepione na sznureczkach. Pięknie wykonanE!
OdpowiedzUsuń