Większość z Was już pewnie wróciła z wakacyjnych wojaży,
a my je dopiero zaczynamy:-)
Tym razem ruszamy na podbój Krakowa:-)
Byłam już parę razy w tym mieście, ale tak się zdarzyło,
że zawsze były to szkolne wycieczki więc nie mogłam zwiedzić miasta na własną rękę
i poczuć atmosfery Krakowa.
Nie mogę się doczekać by przejść się po starym rynku w Krakowie,
ale najbardziej cieszę się na możliwość przespacerowania się uliczkami Kaźmierza.
Nie wiedzieć czemu nigdy wcześniej tam nie dotarłam:-(
A może Wy polecacie jakieś urokliwe, nieznane zakątki Krakowa warte odwiedzenia?
Na czas mojej nieobecności zostawiam Was z migawkami z Instagrama:-)
Nie wiem jak jest w Waszym przypadku, ale mnie Instagram bardzo wciągnął:-)
Po prostu nie mogę się od niego oderwać:-)
Jest bardziej uzależniający niż blog!
Życzę Wam miłego weekendu:-)
Most of you have probably come back from your holidays
and we are just setting off:-)
This time we are heading towards Cracow:-)
I have already been to Cracow a few times, but it was always a school trip
so I couldn't explore the city on my own and feel its atmosphere:-(
I can't wait to walk in the Old Market Place and I'm more than happy to visit Kazimierz,
the old Jewish district of Cracow. I don't know why, but I have never been there before.
I'm leaving you with some snapshots from Instagram:-)
I'm kind of crazy about Instagram and I can't stop using it all the time:-)
It's even more addictive than the blog!
Have a nice weekend:-)
Ostatnio budził mnie taki właśnie obrazek:-)
This is what I can see when I wake up in the morning:-)
Moja ukochana Mora:-)
I love my Mora clock:-)
Buuu w Krakowie nigdy nie byłam dlatego wyczekuję relacji z wycieczki. Bawcie się dobrze! Fajny komiks z Borysem i kadry z domku ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Anitko życzę Ci wspaniałego, pełnego wrażeń pobytu w Krakowie :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia jak zawsze śliczne :)
Instagram i ja bardzo lubię, jednak , niestety, zaniedbuję go z braku czasu :(
W Krakowie koniecznie trzeba iść na Wawel i przejść się bulwarem nad Wisłą, to moje ulubione miejsce, naładowane energią - słyszałaś o czakramie? ;-)
OdpowiedzUsuńZ Insta dopiero się obeznaję ;-)
Też lubię jeździć do Krakowa i polecam:) w zeszłym roku też odwiedziliśmy właśnie Kazimierz warto zobaczyć. Wawel też ale pewnie z wycieczkami już go zwiedzałaś. Udanego wyjazdu i oby pogoda troche odpuściła ten upał bo w mieście jest on bardziej odczuwalny:)
OdpowiedzUsuńMiłego pobytu w Krakowie!Oczekuję relacji z wyjazdu :-) Piękne zdjęcia, na instagramie również!Ściskam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńJa zawsze w takich miastach szukam małych uliczek, gdzie można fotografować piękne bramy, balkony, czy wewnętrzne ogródki. To dla mnie magia miejsca, w którym jestem.
OdpowiedzUsuńW Krakowie byłam raz jako mała dziewczynka,ale pamiętam,że jest cudownie w tym mieście :-)
OdpowiedzUsuńNa pewno wrócisz zakochana :)
OdpowiedzUsuńMój Argosek też tak patrzy rano.
pozdrawiam, Ania