Będąc na wakacjach lubię bardzo odwiedzać nietuzinkowe miejsca.
A Kaszuby naszpikowane są takimi właśnie perełkami.
Jedną z nich jest pracownia ceramiki rodziny Necel
w Chmielnie. Jest to miejsce, które zrodziło się z pasji
i tą pasję do tworzenia widać na każdym kroku.
Nie jest to jakaś taśmowa masówka, tylko przedmioty z tak zwaną duszą.
Wiedza zdobywana przez członków rodziny Necel
była przekazywana z pokolenia na pokolenie.
O jej historii możecie poczytać TUTAJ.
A jeśli tylko znajdziecie się w okolicach Chmielna to koniecznie
tam zajrzyjcie, zostaniecie bardzo mile przyjęci:-)
While I'm on holiday I like visiting extraordinary places.
And Kashubian region is full of unique spots.
One of them is A Pottery Workshop of the Necel Family in Chmielno.
This place was made of passion by ten generations of potters.
It's nothing like a chain manufacture,
here you can see someone's heart put into every single mug or jug.
If you want to learn more about this great family you can go HERE.
And if you happen to be near Chmielno, it's a must to see for everyone:-)
You'll be welcome:-)
Barwniki w słojach:-)
Dyes in jugs:-)
Stary, tradycyjny piec.
Obecnie rodzina korzysta z pieca elektrycznego.
The old, traditional pottery klin. Nowadays they use an electric klin.
Na zdjęciu nestor rodu:-)
In the picture you can see the nestor of the Necels.
W Chmielnie swój początek ma też malownicza Droga Kaszubska.
Dobrej niedzieli Wam życzę:-))
Have a good Sunday:-))
Wspaniała ceramika:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:-))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Uwielbiam takie miejsca odwiedzać i obserwować proces tworzenia wspaniałych rzeczy z tradycją. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńJa mogłabym się tak przyglądać w nieskończoność:-))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Byłam tam kilka lat temu, podziwiając nie tylko widoki. Kupiłam sobie właśnie gliniane, malowane garnuszki. Chętnie znowu bym odwiedziła te przepiękne miejsca.
OdpowiedzUsuńOj ja też nie wyszłam z pustymi rękoma z tego cudownego miejsca:-))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Wow, na pewno cos bym z tego miejsca przywiozła :)
OdpowiedzUsuńJa też się nie mogłam powstrzymać:-))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Super miejsce, uwielbiam takie odwiedzać, tyle tu do podziwiania :D Na pewno nie wyszłabym z pustymi rękami ;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Z tego miejsca nikt nie wychodzi z pustymi rękami:-))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)