Uwielbiam Rudbekię, to zdecydowanie jedne z moich ulubionych kwiatów.
I choć teoretycznie za żółtym kolorem nie przepadam
to te kwiatki mogę znosić do domu garściami:-)
Muszę koniecznie je sobie zasadzić w ogródku
by w przyszłym roku cieszyć się już swoimi własnymi kwiatkami:-))
Te cuda dostałam od koleżanki, wie co lubię:-))
Miłych jesiennych wieczorków Wam życzę:-))
I love Rudbeckia flowers:-)) They are one of my faves:-)
Although I'm not a big fan of yellow colour these flowers are the best
and I can decorate my whole house with them.
I need to plant them in my garden
so I will have my own flowers next year:-)
I got this bunch from my friend, she knows me well:-))
Have nice autumn evenings:-))
Dziękuję za odwiedziny:-))
Thank you for stopping by:-))
Świetny bukiet. Też żółty nie jest moim ulubionym kolorem, ale przyznaję, że te kwiaty robią wrażenie.
OdpowiedzUsuńMimo wszystko od czasu do czasu żółte kwiaty są mile widziane:-))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Śliczne kwiatuszki, jak małe słoneczka.:) Pozdrawiam Anitko.:)
OdpowiedzUsuńWprowadzają słońce na salony:-))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Uwielbiam te kwiaty. Zawsze rosły na potęgę w babcinym ogrodzie. Teraz też w moim :-) Przynoszą słońce nawet w deszczowy pochmurny dzień... :-)
OdpowiedzUsuńJa je właśnie zasadziłam w swoim ogrodzie bo są piękne i tak jak piszesz wnoszą słońce do domu:-))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Śliczny bukiecik. Kiedy parę lat temu tworzyłam swój ogród miał on składać się tylko i wyłącznie z białych, różowych i fioletowych kwiatów. Moja mama oczywiście nie rozumiała tej koncepcji... traktuje rośliny, jak ludzi i dla niej była to wręcz dyskryminacja ze względu na kolor... płatków? Najpierw podarowała mi karpę żółtych dalii, później sadzonki rudbekii... i tak moja wizja ogrodu w odcieniach bieli i różu przepadła z kretesem. Mam trzy odmiany żółtej rudbekii, pięknie zdobią ogród i w zasadzie są bezobsługowe... Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńJa myślę, że Twoja mama dobrze zrobiła dając Ci te wszystkie kolorowe kwiaty bo dzięki nim ogród zapewne ożył:-)))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Takie małe słoneczniczki, jak słońce rozświetlają zakątki ogrodu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.:))
Też tak myślę:-))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Piękne te kwiaty. Ja raczej nie przepadam za żółtymi kwiatami bo jakoś mi się kojarzą z szybkim nastaniem jesieni w ogrodzie. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńJa też za żółtym nie przepadam, ale do tych kwiatków mam słabość:-))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-))
Jak pieknie, jakby słonko rozsiadło sie w Twoim domu :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę:-))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-))