Dzień dobry:-)) Pokażę Wam dzisiaj co ostatnio zmalowałam.
W moim biurze stała szafka z przegródkami,
którą jakiś czas temu zrobił dla mnie mój wujek. Kiedyś prezentowała się TAK.
Szafka była biała, ale ponieważ i biały może się znudzić po jakimś czasie,
postanowiłam nadać jej nieco żywszy kolor.
Malowanie ma to do siebie, że nawet jeśli będziesz niezadowolony
z efektu zawsze możesz przemalować daną rzecz jeszcze raz
dlatego nie obawiam się tego typu prac.
W zasadzie nigdy mi się nie zdarzyło bym była niezadowolona
z efektu machania pędzlem.
Technikę malowania opisałam Wam w TYM poście.
Jedyne co tu zmieniłam to użyłam innych farb.
Przed świętami Bożego Narodzenie, znalazłam w Lidlu farby kredowe,
które były bardzo tanie. Normalnie kredówki kosztują około 50 zł za 500ml,
a ta kosztowała niecałe 20zł. Postanowiłam ją kupić z myślą, że kiedyś ją wypróbuję.
I muszę Wam powiedzieć, że jest to farba dobrej jakości.
Łatwo się ją nanosi, kryje dobrze i ma piękny kolor.
Ja jestem zadowolona z efektu końcowego,
szafka stała się bardziej wyrazista i pięknie odbija od białej ściany.
A jak Wam się podoba?
Good morning:-)) I'm here today to share with you my latest DIY project.
There was a nice, wooden cabinet made by my uncle some time ago.
THIS is how it looked like. It was white but you can even get bored with white.
That's why I decided to repaint it and add some colour.
Painting is a safe option because if you are not satisfied with the result
you can always repaint your furniture again.
I must tell you that I was never disappointed with the effect of my painting.
If you want to repaint something
you will find the whole instruction step by step HERE.
you will find the whole instruction step by step HERE.
The only thing that I changed this time was the paint.
It was chalk paint as usual but it was very cheap. I bought it in the supermarket
and I fought that its quality won't be so good but I was mistaken.
It was quite good, it applied easily, it covered quite well and the colour was nice.
Another plus is that I didn't pay through the nose for it.
So it's worth using chalk paint which you can buy in a regular supermarket.
I'm happy with the effect, what about you?
How do you like it?
How do you like it?
W trakcie prac.
In the hopper.
Dobrego dnia dla Was i dziękuję za odwiedziny:-))
Have a good day and thank you for stopping by:-))
Wyglada świetnie :) tez mi chodzi po głowie coś przemalować :)
OdpowiedzUsuńTo trzeba myśli zamienić w czyny:-)))
UsuńPrzyjemnego malowania:-))
Pozdrawiam serdecznie:-)
Bardzo ładny kolor! Też mnie wzięło na zieleń ostatnio... Pozdrawiam Cię serdecznie :*
OdpowiedzUsuńW końcu zieleń to kolor nadziei, a nadzieja teraz jest nam bardzo potrzebna:-)
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Ślicznie Anitko, a ile skarbów skrywa...:) Pozdrawiam milutko.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:-))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Rzeczywiście teraz półeczki nabrały charakteru . Wspaniale się prezentuje . Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńTak, teraz szafka jest jakby bardziej żywa:-))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Podoba mi sie ta szafka, sama bym taką umieściła na ścianie, zieleń pastelowa fajna, ale ja jednak wolałabym biel :)
OdpowiedzUsuńMnie się już biały nieco opatrzył i dlatego zapragnęłam nadać mu trochę koloru. Ale rozumiem Twoją miłość do białego:-))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)