Na początku lata wzięło mnie na zmiany.
Tym razem padło na sypialnię.
Nie wiedzieć czemu zmieniły mi się ostatnio gusta i zapragnęłam wprowadzić trochę koloru.
I choć metamorfoza komody może niektórych zszokować
ze względu na ilość zastosowanych kolorów to jednak do mnie bardzo ta zmiana przemawia:-)
Wcześniej meble w sypialni zostały przeze mnie przemalowane na biało,
poprzednią wersję znajdziecie TUTAJ.
Pierwotnie myślałam by łóżko przemalować na różowo,
ale w sklepie znalazłam ten piękny odcień błękitu i przepadłam:-)
Jestem ciekawa czy ta zmiana Wam się spodoba?
At the beginning of holidays, I wanted to change something at home
and what can be the easiest and fastest to change?
Painting your furniture. This time I decided to paint the furniture in my bedroom:-)
I don't know why, but I wanted to have more colorful bedroom
that is why I painted the chest of drawers using many colors:-)
I know, some of you may be shocked, but I really like this change:-)
The furniture in my bedroom had been already repainted a few years ago
and if you want you can see the previous version HERE.
I thought of painting the bed using pink paint,
but then I found this beautiful shade of blue and so I went for it:-)
I wonder how you like it?
Przemalowałam dwie komody Ikea, choć pierwotnie zakładałam przemalowanie tylko jednej z nich, ale tak mi się spodobała zabawa z kolorami, że poszłam za ciosem i maznęłam kolejną:-)
Na jednej dodatkowo użyłam szablonu do dekoracji:-)
First, I wanted to repaint just one chest of drawers,
but I liked the colorful effect so much that I decided to repaint another one.
I also uded some stencils on the second one:-)
Tak było przed:
Before:
Efekt po:
After:
After:
A tak wyglądał etap malowania:-)
And here is the process of painting:-)
Pięknej niedzieli:-)
Have a beautiful Sunday:-)
Tak jak mówisz upodobania się zmieniają. Mnie się podoba zarówno poprzednia jak i obecna wersja. Takim małym manewrem można zupełnie odmienić sobie wnętrze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niedzielnie:)
Ps. Jaką farbę do tego użyłaś?
Mówią, że podobno co 5 lat gusta nam się zmieniają:-))) Dobrze, że są farby i można sobie to i owo przemalować:-))) Użyłam farb kredowych firmy Americana Decor odcień Serene:-)
UsuńSą piękne i bardzo ładnie się rozprowadzają więc polecam:-)))
Pozdrawiam:-)))
No cóż każdy kto Tu zaglada wie że to są Twoje kolory :)
OdpowiedzUsuń:) Efekt super
Wiosna cały rok i to pozytyw tych kolorów.
Ciepłej Niedzieli
Krysia
Dziękuję bardzo...tak jakoś weselej się zrobiło od tych kolorów, może właśnie tego było mi trzeba:-)))
UsuńPozdrawiam i życzę przyjemnej niedzieli:-)))
Jak pięknie!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:-))
UsuńPodoba mi się każda wersja tych mebli :) piękne i pomysłowe zmiany :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:-))) Cieszę się, że moje zmiany Ci się podobają:-)))
UsuńPozdrawiam:-)))
Pięknie kolorowo! Też marzy mi się metamorfoza sypialni ale jakoś nie mam odwagi.
OdpowiedzUsuńTo nic trudnego, a jeśli coś Ci się nie spodoba to zawsze można przemalować meble na nowo:-))))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)))
Ja również należę do miłośników zmian wiec rozumiem cię w 100% :))
OdpowiedzUsuńSypialnia stała się weselsza i taka świeża !!
A szablony gdzie kupiłaś, bo świetne są !???
Dziękuję bardzo:-))) Szablon kupiłam w moim lokalnym sklepiku, pochodzi z firmy Stamperia. Ten sklepik ma również stronę internetową, zajrzyj na klunkierownia.pl choć na stronie nie mają wszystkiego wystawionego, ale zawsze możesz się zapytać czy mają je jeszcze dostępne:-)
UsuńPozdrawiam:-)))
Anitko rewelacja! Jak dla mnie o wiele lepiej prezentują się te mebelki teraz. I pasują do wnętrza. Kolorki boskie!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo, mnie też te kolorki przypadły bardzo do gustu:-)))
UsuńAnitko, ależ pięknie <3
OdpowiedzUsuńPodoba mi się niesamowicie. Poprzednia wersja była również piękna, ale ja już po prostu na tę wszechobecną biel patrzeć nie mogę ( chociaż podoba mi się bardzo, ale mam zdecydowany przesyt, gdzie nie zajrzysz wszędzie biel... biel... biel ;) ) nawet najpyszniejszy tort w końcu się przeje i znudzi :D A Twój pomysł na zmianę jest po prostu cudny :D
Ściskam Cię serdecznie, Agness <3
Dziękuję Ci bardzo:-))) Ciesze się, że tak Ci się ta zmiana podoba. Ja chyba również już mam lekki przesyt bieli bo teraz jeśli myślę o przemalowaniu jakiegoś mebla to wybieram kolorową farbę:-) Może to kolejna faza:-)))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)))
Ależ pięknie dobrane kolory! Wyszło pięknie!
OdpowiedzUsuńTeż jestem maniaczką zmian :)
Pozdrawiam serdecznie!
Czyli nie tylko ja tak mam:-))) To bardzo cieszy:-)))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)))
No ślicznie :) Komoda w dwóch wersjach wygląda ładnie.
OdpowiedzUsuńKolor łóżka też piękny. Ja przymierzam się do pomalowaniu stołu i czterech krzeseł farbami, które poleciłaś :) Obym dała radę, bo pracy jest mnóstwo. Jednak jak patrzę, ile Ty pracy wykonałaś w swojej sypialni to same ręce rwą się do pracy.
Uściski.
Justynko, koniecznie spróbuj przemalować stół i krzesła, zobaczysz, że to nie takie trudne, a jaka satysfakcja:-))))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)))
Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń