Zegary i ja

Mówią, że szczęśliwi czasu nie liczą … 

ja pomimo że, jestem szczęśliwa 

mam ogromną słabość do tych tykających cudeniek 

i choć w moim domu brakuje już 

wolnych ścian na kolejne zdobycze 

to jednak nie mogę się oprzeć 

jak zobaczę jakiś ładny okaz w sklepie.

Ten piękny okaz to replika szwedzkiej Mory,

polowałam na niego cały rok...

moja cierpliwość została wtedy poddana wielkiej próbie.

A ten piękny zegar stylizowany na wagę pochodzi z Belldeco

Ten również pochodzi z Belldeco 

A ten to replika starych dworcowych zegarów.

Jeden z pierwszych w mojej kolekcji.

A to jeden z ostatnich nabytków

firmy Green Gate.

Tego dostałam w prezencie :-)

 A tego upolowałam w Internecie

Made by Belldeco, to taka mini Mora :-)