poniedziałek, 9 czerwca 2014

Rabarbar

Jak Wam minął weekend?
Gorąco:-)
Ja pomimo tej temperatury spędziłam go bardzo pracowicie
przemalowując kolejne meble:-)
(pokażę je Wam już niedługo) 
Chciałam też pomalować ogrodowy stolik z Czacza, 
który już jakiś czas temu przywiozłam oraz rower - kwietnik, 
jednak alergia pokrzyżowała mi plany i musiałam się poddać.
Uwielbiam jak jest ciepło, 
ale niestety ze względu na alergię 
nie zawsze w pełni mogę korzystać z uroków własnego ogródka.
Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło,
skoro musiałam siedzieć w domu znalazłam w Internecie kurs szydełkowania 
i stawiam pierwsze kroki ucząc się łańcuszka i półsłupków.
Podobno trzeba zrobić kilometr półsłupków aby ręka się wprawiła,
a że mam ambitny plan wyszydełkowania pięknej narzuty na łóżko, 
muszę dużo ćwiczyć.
Wakacje się zbliżają więc może mi się to uda.


A z innej beczki przepis na rabarbarową zapiekankę.

Przyszła pora na rabarbar więc kupiłam troszkę by zrobić kompot, 
który pamiętam z dzieciństwa i zapiekankę rabarbarową.
Połowa poszła na kompot, a druga połowa na zapiekankę 
(oczywiście nie wszystko od razu - wyszły mi z tego 2 zapiekanki).



Rabarbar pokrojony podsmażam na patelni z łyżką masła (ilość dowolna) 
następnie wrzucam do naczynia żaroodpornego i posypuję kruszonką. 
Wrzucam do piekarnika tak na oko (20 - 30 minut) i zapiekanka gotowa:-)



Najlepiej smakuje na gorąco z zimnymi lodami waniliowymi:-)
Miód w ustach:-)



No i kompocik rabarbarowy dopełnia całości:-)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...