Pierwsze wiosenne dekoracje i pyszne ciacho:-)

Witajcie w tę piękną niedzielę:-)))

Pomimo, że wiosna do nas zawitała z domu ruszyć się nie możemy

ale ja się tym nie załamuję. Na ogród wyjść można zawsze,

a przymusowa kwarantanna służy temu by coś w domu poprzestawiać,

posprzątać lub stworzyć nowe dekoracje.

upichcić coś dobrego i spędzić czas z domownikami.

Tak właśnie zamierzam wykorzystać ten czas.

Myślę, że już chyba powoli można wyciągać wiosenne 

i wielkanocne dekoracje.

Zrobiłam taką małą przymiarkę i wyciągnęłam pierwszego zająca.

Niby nic takiego tutaj nie ma, tylko zając, karczoch i żonkile,

a jednak powiało wiosną:-) Jak Wam się podoba?

A na osłodę tego czasu proponuję słodkie i pyszne ciacho.

Przepis na nie znajdziecie TUTAJ:-)

To kto pije ze mną kawkę?

Hello beautiful Sunday:-)))

We have fantastic, spring weather ,

but we can't leave our houses because of the quarantine. 

Luckily you can always spend time in your garden:-)

I like staying at home because finally I can cook some delicious food,

clean the house and read book or watch a film.

I'm also going to spend this time decorating my house.

I think that it's time to take out Easter decoration.

This is my first decor, just some spring flowers: daffodils,

a bunny and an artichoke:-)

Nothing much but a nice arrangement is ready.
How do you like it?

And to make this quarantine more bearable 

I suggest making THIS delicious cake:-)

Who's drinking coffee with me?

Pięknej niedzieli Wam życzę:-))

Have a great Sunday:-))