Zające już zapewne ruszyły w drogę
tak by do świąt zdążyć i dotrzeć do wszystkich domków:-)
Mój się tak rozpędził, że trudno go zatrzymać:-)
Fajny jest ten gość, co nie?
W tym roku w Home & You widziałam pędzącą zajęczycę do pary:-)
Może uda mi się ją upolować na wyprzedaży by ten gostek miał towarzystwo
i nie czuł się samotny:-)
All the bunnies are probably already on the way
in order to get on time to all the houses:-)
My bunny rides so fast that it's almost impossible to stop him:-)
Isn't he a nice fellow?
This year, in one of the shops I have seen a similar bunny girl
and if I'm lucky enough I'll buy her in the sale, I just have to wait:-)
Miłej środy Kochani:-)
Have a good Wednesday:-)
Bardzo fajny gość. Nawozi się tych jajeczek...
OdpowiedzUsuńNo właśnie wczoraj byłam w Home i widziałam! Cudny ten królik czy zając, nigdy ich nie rozróżnię hahaha, całuski!
OdpowiedzUsuńCzadowy ten królik :-) Buziaki!
OdpowiedzUsuńByle by za daleko nie odjechał:) bo jeśli trafi się zajączyca to go nie dogoni:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZając - rowerzysta genialny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
No nieźle gość wymiata. Rewelacja. Jak się tak rozpędzi to kto wie,
OdpowiedzUsuńczy przypadkiem nie wpadnie do mnie z wizytą?:)
Loving the rabbit on the bike! cuteness
OdpowiedzUsuńKapitalny jest ! :))) ponoć już zaczęły się wyprzedaże w h&y :)pozdrawiam Lidka
OdpowiedzUsuńFajny ten zając..podoba mi się bardzo:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
WOW , cudeńko :) zazdroszczę ...
OdpowiedzUsuńAle świetny zając!!!!
OdpowiedzUsuńściskam przedświątecznie:)