Święta zbliżają się dużymi krokami
więc i ja powoli odświętnie przyodziewam mój domek:-)
Dzisiaj będzie mały misz masz z różnych zakamarków moich czterech kątów
w świątecznej odsłonie:-)
Powyciągałam z kartonów wszelkie kury, kurki, zające i zajączki
i poupychałam je gdzie się dało:-)
Miłego oglądania:-)
Easter is coming
so I'm starting to prepare my house for this special time:-)
Today, I will show you a little bit of different parts of my house
with a touch of Easter decor:-)
I took out all my hens and bunnies from the boxes
and I put them all over the house:-)
Enjoy:-)
Uwielbiam Happy Mugs i nie mogę się im oprzeć:-)
I love Happy Mugs and I can't stop buying them:-)
Jestem oczarowana Twoją pomysłowością, dekoracjami i dodatkami:) Pięknie!!!
OdpowiedzUsuńściskam wiosennie
Dziękuję Natalko i mogę powiedzieć vice versa:-)
UsuńPozdrawiam:-)
I jak tu nie mieć kompleksów? Tyyyle tego... :-)
OdpowiedzUsuńU mnie to chyba przejaw jakiejś choroby:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Anitko, masz nieprawdopodobną wprost ilość przepięknych przedmiotów :) Oglądam zdjęcia, oglądam i podziwiam każdą rzecz na nich widoczną :)
OdpowiedzUsuńBuziaki kochana <3
Jak to mówią...lata zbieractwa, a że mały chomik ze mnie to się tego troszkę nazbierało:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Pięknie i jeśli pozwolisz ściągnę pomysł na ten koszyk z jajkami koło kominka:) ja dziś skończyłam siać rzeżuchę oby wyrosła do przyszłego tygodnia:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚciągaj jakie tylko chcesz pomysły:-) Po to tutaj je prezentuję:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Mój dobytek marny, zazdroszczę tych wszystkich perełek... prezentują się uroczo :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam;-)
UsuńCóż można powiedzieć. Jak zwykle perfekcyjnie i pięknie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:-)
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Macie piękne przedmioty i meble, ale jak dla mnie za dużo tego, wolę bardziej minimalistyczny wystrój. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDlatego mamy do wyboru wiele stylów. Każdy lubi coś innego. Ja dzisiaj nie mogłabym mieszkać w laboratoryjnym, minimalistycznym domu...ale gusta się zmieniają...więc może kiedyś i do minimalizmu się przekonam. Kto wie:-)
UsuńPozdrawiam:-)
No kochana! U Ciebie nie ma wątpliwości, że święta tuż tuż! Dużo cudnych rzeczy widzę, królik -kurier na rowerze dostarczający jajka, bomba jak dla mnie! :)pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńKurier jeszcze się na blogu pojawi w osobnym poście:-) Udało mi się go w zeszłym roku złapać na przecenie w Home&You:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Dużo inspiracji można u Ciebie znaleźć :)
OdpowiedzUsuńale kurka na jajka rewelacyjna :)
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję bardzo i cieszę się, że znajdujesz na moim blogu inspiracje:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Noo, na bogato u Was! Aż nie wiadomo, na czym oko zawiesić, naprawdę.
OdpowiedzUsuńAnitko ja podobnie jak Ty uwielbiam dekorować chałupkę :))) u mnie w tym roku święta na pastelowo ,a zawsze było tak delikatnie biel ,beżowy ,ecru :))) ale jakoś spragniona jestem koloru :))) Oj wyniosłabym od Ciebie parę rzeczy hi hi hi ...może dobrze ,że mieszkam daleko od Poznania ( jestem z centralnej ) przecudny jest ten zając na rowerku (chyba h&y) ,dama koło piecyka i ten zegar...marzę o takim :))) pozdrawiam Lidka
OdpowiedzUsuńKubki są mega piękne i faktycznie tyle u Ciebie cudnych rzeczy i dekoracji, że powzdycham sobie przez chwilkę :-)
OdpowiedzUsuńPo prostu jak z bajki...:)
OdpowiedzUsuńOglądam i oglądam i napatrzeć się nie mogę, tyle tego i wszystko piękne, z takiego domku ciężko wyjść, jest tak cudnie, kolorowo, wiosennie.Już się nie mogę doczekać swojego mieszkanka i dekorowania go, bo to najbardziej lubię robić.Wracam jeszcze pooglądać ;-) Ściskam wiosennie :-)
OdpowiedzUsuńsuper ;)
OdpowiedzUsuńPrawdziwie wiosenno świąteczny klimat :)
OdpowiedzUsuńMasz imponującą kolekcję kubeczków Krasilnikoff! :)
Ależ super kogut z cukieraskami! I kura z jajkami :)
OdpowiedzUsuńTyle cudowności u Ciebie :)