Witajcie w nowym tygodniu:-)
Weekend miałam dość intensywny...dużo gości:-)
Uwielbiam gdy zjeżdżają się do nas goście:-)
Uwielbiam tą krzątaninę przed wizytą...
obmyślanie menu, aranżację stołu itp. itd.
A potem zachwycone oczy gości...nic więcej do szczęścia nie potrzebuję:-)
Nie wiem jak Wy, ja akumulatory mam naładowane
i mogę śmiało zaczynać nowy tydzień:-)
A jak Wam minął weekend?
Hello:-)
My weekend was quite intense...a lot of guests:-)
I love when guests come to visit us:-) I love all the preparations for their visit,
thinking about the menu and about the table decor:-)
And then the delighted eyes of my guests...
I don't need anything else to be happy:-)
So today I'm full of energy to start the new week:-)
And how was your weekend?
Miłego poniedziałku:-)
Have a good Monday:-)
Słoneczna niedziela tez naładowała trochę akumulatory. Dzisiaj dzień dekorowania domu i sprzatania. Czy tylko ja mam wrażenie , ze ciągle sprzątam i znaku nie widać ?
OdpowiedzUsuńmiłego dnia
Mnie też się wydaje, że nic innego nie robię tylko sprzątam a i tak za chwilę jest bałagan:-(
UsuńPozdrawiam:-)
Urocza gąska i piękna dekoracja.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
Dziękuję:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Ale kolorowo i pięknie u Ciebie, a gąska śliczna :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam:-)
UsuńTam na półce na dole to patery? Takie piękne kolory!
OdpowiedzUsuńNie bardzo wiem co masz na myśli, na półce znajdują się kolorowe naczynia do zapiekania:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Ślicznie, wiosenne dekoracje może przegonią zimę na dobre! U mnie też drób w roli głównej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie-D.
Oby jak najszybciej tę zimę przegoniły:-)
UsuńBiegnę podpatrzeć Twój drób:-)
Pozdrawiam:-)
Piękne dekoracje:) Ja też akumulatory mam naładowane, choć ciągle walczę z brakiem czasu, mam nadzieję że wyrobię się ze wszystkim co sobie zaplanowałam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i ciekawa jestem jak to wszystko zorganizujesz, mam nadzieje że się pochwalisz:)
Pochwalę się, choć mam podobnie jak Ty i nie wiem czy się ze wszystkim wyrobię:-)
UsuńCiemno widzę mycie okien, ale w końcu kiedyś trzeba się za to zabrać.
Pozdrawiam:-)
O tak! Baterie naładowane na cały tydzień a to dzięki słonku, które w weekend nas rozpieszczało :) Pięknie u Ciebie. Kolorowo a to uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMnie właśnie teraz słonko rozpieszcza:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Widziałam jak to pięknie gości gościłaś:)
OdpowiedzUsuńBaterie naładowane, poniedziałek przywitał mnie słońcem- będzie dobrze:)
moc uścisków
Ściskam Kochana i miłego dzionka życzę:-)
UsuńMój weekend nie była aż tak intensywny, ale baterie naładowałam. Zwłaszcza dziś rano jak zobaczyłam promienie słońca. Widziałam na IG zdjęcie z przyjęcia i powiem tylko pięknie wyglądało!
OdpowiedzUsuńOj nie wiem jakby człowiek funkcjonował bez weekendów!
UsuńU mnie właśnie teraz słoneczko zagląda przez okna:-)
Pozdrawiam:-)
Z przyjmowaniem gości mam to samo, uwielbiam :) U nas w weekend przemeblowanie było, trochę roboty, ale baterie też naładowane (w nowej aranżacji chce się żyć). Ładna dekoracja, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo mamy kolejną wspólną cechę:-) Wszelkiego rodzaju przemeblowania również działają na mnie energetyzująco:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Śliczna dekoracja.Sobota spedzona na imieninach,a wczoraj w dom mu .Brzydka była pogoda.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie:-)
UsuńAle przyjemne dekoracje :) już takie wiosenne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam:-)
UsuńW sobotę syna urodziny i świętowanie z okazji obrony jego pracy inżynierskiej :)))wczoraj byłam na imieninach u teściowej :))) dziś szalałam z oknami ( kruca ,a teraz śnieg sypie :/ ) po południu wypad do pepco i home&you .Z pierwszego przytargałam śliczne kubki ,a z h&y wyszłam troszkę oszołomiona cenami ale ja tam wrócę na wyprzedaż :)))))) i baterie rozładowane :/ .buziole Lidka
OdpowiedzUsuńTwója weekend był chyba nawet bardziej intensywny:-)
UsuńJa też czekam na wyprzedaże po co przepłacać.
Pozdrawiam:-)
Urocza to kaczka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:-)
UsuńZgadzam się w 100 procentach, kaczka jest świetna. Poza tym cała kompozycja prezentuje się genialnie i miejmy nadzieję, że wcześniej czy później przywoła tą upragnioną wiosnę.
OdpowiedzUsuńOby wcześniej niż póżniej:-) Dziękuję za miłe słowa:-)
UsuńPozdrawiam:-)